reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Chloe musisz kochana jakoś to przetrwać. Nie bój sie powiedzą Ci wszystko co i jak. Napewno każda z nas myśli teraz o Tobie i będziemy razem z Tobą.
 
reklama
Chloe tak strasznie mi przykro... szpitala nie bój się - tam też są ludzie i dobrze się Tobą zajmą. Ściskam mocno

Kasik nie bój się. Niestety jest tak, że będzie co ma być i nie mamy na to wpływu. Nie ma co myśleć o takich sprawach bo równie dobrze możemy popaść w paranoje typu sąsiada potrącił samochód to mnie na pewno też potrąci. Niestety takie życie....

Medalikara teraz rozumiem skąd Twoje obawy. Mi gastroskopia nie wykazała żadnych nieprawidłowości dlatego nie miałam podstaw by o tych sprawach myśleć. U mnie ścisła dieta, siemie lniane i brak stresów łagodzą problemy z żołądkiem ale skoro u Ciebie jest większy problem to musisz poczytać więcej na temat karmienia, oprzeć się na opiniach wielu osób a nie jednej.

Anulla zgodnie ze słowami położnej - brzuch może boleć do 12 tygodnia. Mnie jeszcze pobolewa ale chyba za dużo się forsowałam przez ostatnie dni
 
Medalikara
Tak miałam histero. Czemu pytasz? Miałam polip endometrialny i mi go usunęli.
Myślę że lepiej będzie jak zadbasz też o twoje zdrowie. Żebyś mogła cieszyć się zdrowym życiem razem z dzieckiem. Jest tyle kobiet które nie karmią dzieci bo nie chcą, albo nie mają pokarmu. . .

Anulla
Mi też chciało się ciągle spać. . .

Chloe
Nieeee :'(
Tak mi przykro. 3Maj się kochana

Kasik
Ja czułam się w dzień dobrze, byłam nawet na spacerze.
Dopiero wieczorem zaczął boleć brzuch, najpierw lekko a potem bardzo mocno, małe skurcze, no spa nie pomagała, potem zaczęło się małe plam, potem skrzepy i następnie duży ból miesiączkowy i krew.nic nie przepowiadało. Nie mozna tego przewidzieć. wszystko trwało ok 3 godzin . . . Potem zasnełam . . .
 
Smerfeta - użyłam skrótu myślowego. Już się tłumaczę. W zeszłym roku wykryto u mnie żółciowe zapalenie żołądka już z jedną metaplazją jelitową z powodu niedomykania odźwiernika dwunastniczo-żołądkowego. Lekarz chciał mi to wyleczyć - proponując 2 lata ciągłego leczenia. Ja byłam zapisana już w programie rządowym, więc wyraziłam zgodę na kilku miesięczne przeleczenie. Generalnie zalecenie gastrologiczne mam obecnie takie, żeby urodzić i wracać do leczenia żoładka, żeby nie pogarszać stanu błony śluzowej żołądka, ponieważ ta metaplazja może (ale nie musi) zmieniać się w kolejne etapy zmian nabłonka, co może (ale nie musi) do nowotworu żołądka. Powrót do leczenia oznacza brak karmienia. Wiem, że brałaś IPP itd., stąd było moje pytanie. Jak ostatnio komuś powiedziałam, że chyba nie pokarmię za długo, to właśnie mnie zganił, że sztucznym mlekiem rozwalę dziecku jelita, bo jest oparte na mleku krowim. I dlatego napisałam, że mam ciężki orzech do zgryzienia. Albo się nie leczę i karmię i rozwalam żołądek, albo się leczę i nie karmię i wtedy dziecko jest na sztucznym niezbyt zdrowym pokarmie.
Odnośnie karmienia... Pracowałam pare lat na noworodkach a teraz na pediatrii. Moje "starsze" koleżanki parły na karmienie piersią, a i były takie co wolały dokarmić sztucznizną i mieć babe i dziecko z głowy na oddziale. W pierwszych latach pracy po nocach uczyłam babki karmić, wisiałam nad nimi i stałam. Później zluzowałam, bo niekoniecznie baby chciały karmić piersią. Później wyszłam z założenia, że będe babie stawiać kawe na ławe, pytałam czy chce karmić. Czy niechęć z karmienia wynika z nieporadności, niechęci czy z czego. Były babki co karmiły 3 dni na oddziale, a później heja na sztucznizne. A były babki co mówił, że chcą pomocy i wierzcie mi mogłam stać przy nich pare godzin i sprawiało mi to frajde. A poźniej jak mnie spotykały po paru latach/ miesiącach i mówiły, że dziekują za pomoc było mi miło. Każdy powinien mieć wybór.
Ja karmiłam Córę 20 miesięcy. Początki były OKROPNE!!! Od urodzenia darła się na maxa przy piersi, aż uszy więdły. Miałam tyle samo zaparcia, że jakby nie to poddałabym się na 2gi dzień. Przez pierwsze 2 tyg wlewałam jej pare kropel sztucznego do dzioba, wyciągałam smok ona zassała i jak poczuła że to smok po paru sekundach to darła dziób. I tak wyglądało każde karmienie! No ale się dotarłyśmy i karmiłam długo. Czy mniej przez to choruje, że ją karmiłam? Nie! Czy nie miała kolek? Nie, miała przez pół roku! Różnych cudów na kolki też przetestowaliśmy. Pracujac na oddziale pediatrii, też widzę że karmienie piersią nie chroni przed infekcjami. Może zdarzaja się częsciej o karmionych sztucznie, ale u cyckowych też są. Więc moje osobiste zdanie jest takie każdy powinien mieć wybór. Czy to ze względów praktycznych, zdrowotnych, czy jakich tam jeszcze.
 
Dzieki dziewczyny :) Przepraszam ale juz tak mam, ze u mnie szklanka jest do polowy pusta :( Wlasnie boje sie, ze na prenatalnych okaze sie, ze cos jest nie tak. Za dluga przerwe mam pomiedzy wizytami i wariuje juz od tego odliczania dni.

Chloe kazali Ci odstawic leki? Musisz czekac az do poniedzialku? Boze nie potrafie sobie wyobrazic co czujesz ...

Na dodatek dzisiaj sie dowiedzialam, ze kilka dni temu zmarla kilkumiesieczna coreczka mojego kolegi z podstawowki. Nie wiem co sie stalo, wiem tylko, ze to sepsa, nie znam szczegolow. Strasznie dolujac dzisiejszy dzien mam :(
 
Kasik na pewno wszystko jest dobrze..a juz nie dlugo wizyta...;-)

Jazzabell jeszcze raz podwojne gratulacje ;-)

Hania trzymam kciuki za maluszka.. wiem ze tobie ciezko.. Wiem co czujesz plamienia i wieczny stres.. ech.. ale musi byc dobrze!! ;-)

Anulla a jak u ciebie z plamieniem? Lepiej juz? Mnie do dzis pobolewa podbrzusze..
 
WRZESIEŃ:

22.09.2014 Milena prenatalne USG
22.09.2014 Magda wizyta u gina prowadzącego
22.09.2014 Marikka II weryfikacja
24.09.2014 Anulla wizyta serduszkowa
24.09.2014 Smerfeta badania prenatalne
25.09.2014 Kasik prenatalne
26.09.2014 Magda, echo serca
30.09.2014 Kasik wizyta u gina prowadzącego
30.09.2014 Medalikara wizyta u gina prowadzącego


PAŹDZIERNIK:
01.10.2014 Montana wizyta w klinice USG połówkowe
02.10.2014 Kotuska USG prenatalne
03.10.2014 Olusia badania prenatalne
03.10.2014 Madziula 87 wizyta przed crio
04.10.2014 Jazzabell badania prenatalne
08.10.2014 Medalikara prenatalne
08.10.2014 Kotuska wizyta u gina prowadzącego
09.10.2014 KasiaMakaronik wizyta
15.10.2014 Agaawa USG połówkowe
23.10.2014 Madziulka Rz wizyta u immunologa
27.10.2014 Syllka badania prenatalne


Dołączam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry