reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Anuszka kochana ja nie wiem bo mnie cały czas boli tak jakby szyjka jakbym czuła takie parcie i uważam ze to nie jest normalne dlatego bardzo sie martwię ale dopóki nie mam krwawienia to jestem w domu. Na szczęście dr wczoraj powiedział ze mam miękka macice a to dobrze. A nie masz nr do jakiegoś znajomego dr?
 
reklama
dziewczyny ja będę starać się na 13 zapisać do lekarza, bo 15 nie mam jak potem wrócić, a prowadzić nie chcę sama. Mam nadzieję, że będzie widać zarodek, na serduszko poczekam. Mam tylko nadzieję, że beta wzrośnie prawidłowo, bo mam bóle podbrzusza. Biorę nospę, ale mam wrażenie jakby miała @ przyjść. Wiem, że może marudzę :zawstydzona/y: Ale jutro jak będzie ok, to trochę się uspokoję. Szkoda, że relanium już nie można brać :-D
 
Anulla ja w szpitalu dostałam relanium na uspokojenie i rozluźnienie macicy więc chyba nie szkodzi ale Ty nie bierz sama, do jutra wytrzymasz. Nie chcę Cię martwić ale prawidłowy przyrost bety to dopiero krok do przodu, Później się będziesz martwić czy jest zarodek, później czy jest serduszko, później czy dobrze bije, później czy prawidłowo rośnie, później prenatalne, połówkowe i tak ciągle coś. Tak więc my już jesteśmy skazane na niepokój i nerwy a każda wizyta tylko na chwilę nas uspokaja ;-):-D Ja dodatkowo martwię się plamieniami bo ciągle są, raz mniejsze, raz większe ale są. Każda wizyta w toalecie to niesamowity stres a uczucie wypływania luteiny od razu kojarzy mi się z krawieniem więc pędzę do toalety z duszą na ramieniu. Nie wiem dlaczego czasami w ciągu dnia luteina wypływa a czasami w ogóle. Nie zauważyłam, żeby to miało związek z moją ruchliwością bo ostatnio po spacerze nic nie wyleciało a po leżeniu na kanapie tak więc chyba reguły nie ma :confused:
 
Kasik, nie no jasne, że wytrzymam:) Nie mam zamiaru sama brać. Tylko obawiam się o te bóle. No ale Wy też miałyście, więc to chyba normalne :) Boję się tylko, że wczoraj to był sen i jutro wyjdzie inny wynik. Wiem, że przechodziłyście przez to i z każdą kolejną betą się stresowałyście o przyrost. No a ja panikara jestem :sorry: już bym chciała być po badaniach prenetalnych :-D Kasik, niedawno miałaś transfer i pozytywną betę, a już 9tydzień minął :tak:
 
Ostatnia edycja:
Anulla, Anuszka te bóle to normalka. Każda z dziewczyn to miała i każda o tym pisała. I tak jak Kasik napisała cały czas będziecie się martwić. Ja teraz też się bardzo boje czy wszystko ok, czy serduszko nadal bije itd. Chwilami mam takie czarne myśli że coś okropnego ale staram się czymś zająć głupią głowę. Wizytę mam za 4 dni więc jeszcze tylko troszkę....
 
Smerfeta, niech te dni szybko miną :) macie rację, bo ja jak będę zapisywać się na wizytę za tydzień, to chyba codziennie będę robić betę i testy żeby się uspokajać :-D. Mogliby nas uśpić i obudzić po porodzie z maleństwem u boku :-D. Na pewno wszystko jest w porządku i oczywiście trzymamy kciuki za maluszka, który sprawił taką niespodziankę :tak: Teraz to już musi być tylko dobrze:)
 
Kasik36
Ja też tak mam z lutka.
I wydaje mi się ze to zależy chyba od wilgotności pochwy . . . że tabletki się rozpuszczają więcej albo mniej . . .

Skoro te mini bóle to norma to mi lepiej.

Ach to prawda z tym zamartwianiem się.
Będziemy się teraz martwić do końca życia.;-)

Anulla
A ty nie jesteś panikarą większą od nas. Każda z nas martwiła się na swój sposób . . 3maj się
 
Ostatnia edycja:
Anulla, ja na początku tez miałam bóle, tak po bokach brzucha,czasem ciągnęło w pachwinach.No i tam w środku miałam klucia w szyjce.Bralam nospe doraźnie i magnez. I jak pewnego dnia przeszło to wpadłam w panikę czy wszystko ok.A te bóle przeszły ok.6 tyg.

Kasik,chętnie się z Toba zobaczę 15-tego.

Smerfeta, to prawda ze ciagle sie martwimy i czekamy tylko na kolejne spotkania z kropkami.Ja mam teraz takie zchizy ze często sni mi sie ze zaczynam krwawic.. W ciągu dnia tez zaglądam na wkładkę czy wszystko ok. Mdłości mi trochę przeszły i oczywiście kolejny stres.I bądź tu spokojnym w ciąży
 
reklama
WRZESIEŃ:

07.09.2014 Anulla wysoki przyrost bety
07.09.2014 Madziula87 transfer

08.09.2014 Milena prenatalne~krew
08.09.2014 Mimozama wysoka beta
08.09.2014 alternatywa wizyta u genetyka
08.09.2014 Marikka podglądanko
08.09.2014 Kwiatuszekq punkcja
08.09.2014 Kasik81 punkcja
09.09.2014 Montana USG
10.09.2014 Smerfeta wizyta
10.09.2014 Marikka punkcja
10.09.2014 Enni transfer
11.09.2014 Syllka wizyta u genetyka
11.09.2014 Anuszka USG
12.09.2014 Magda, USG połówkowe
12.09.2014 Hania wizyta
15.09.2014 Milena wizyta u gina prowadzącego
15.09.2014 Kasik wizyta u immunologa
15.09.2014 Kotuska wizyta
15.09.2014 Syllka wizyta u gina prowadzącego
16.09.2014 Madziula87 wysoka beta
18.09.2014 Natanka wizyta pęcherzykowa
22.09.2014 Milena prenatalne USG
22.09.2014 Magda wizyta u gina prowadzącego
24.09.2014 Smerfeta badania prenatalne
25.09.2014 Kasik prenatalne
26.09.2014 Magda, echo serca
30.09.2014 Kasik wizyta u gina prowadzącego


PAŹDZIERNIK:
04.10.2014 Jazzabell badania prenatalne
09.10.2014 KasiaMakaronik wizyta


Dołączam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Ostatnia edycja:
Do góry