reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Hania czyli jeszcze jeden dzień stresu przed Tobą, kciuki za jutro :tak:

KasiaMakaronik koniecznie daj znać po wizycie, czekam z niecierpliwością :tak::-)

Mimozama kciukasy za śliczną betę :tak::tak::tak:

Widzę, że temat teściów znowu się pojawił. Ja mam swoją całkiem spoko. Jest co prawda bardzo nerwowa i czasami wyolbrzymia problemy ale nie związane ze mną więc nie biorę do głowy. Za to zawsze jest po mojej stronie, nawet jak się z M pokłócimy i ona nie wie o co poszło to mówi, że ja i tak na pewno miałam rację ;-):-D Dogadza mi, robi mi przepyszny sernik, zrywa ze swojego pola na wpół zielone truskawki (bo takie lubię najbardziej) i nie wtrąca się do nas. Teść niestety nie żyje od 2 lat ale mimo, że był alkoholikiem to go bardzo lubiłam, dla mnie był zawsze w porządku, można było z nim pogadać na każdy temat. Zresztą nie widziałam go jak pił więc znam tylko z opowiadań M i teściowej. Mój M też na teściową nie narzeka, mówi, że wszystkie kawały o teściowych w jego przypadku mają się nijak. Moja mama nie wtrąca się do nas, mimo, że mieszkamy pod jednym dachem (mamy osobne wejście), stara się być bezstronna. M mówi, że nigdy nie przypuszczał, że mieszkanie z teściową może być ok ;-):-D Nawet sobie to chwali bo mama nam pierze. Zawsze twierdzi, że wstawiała pralkę i miała za mało rzeczy więc wzięła też nasze, ja nigdy nie zdążę przed nią ;-) Jak ona wypierze to nie ma prawa być żadnej plamki (vanishe, calgony, lenory i wszystko co tylko można dodaje) a jak rozwiesi pranie to większości rzeczy prasować nie trzeba, nie wspomnę już o składaniu skarpetek;-) My za to ją żywimy, przywozimy jej codziennie obiady i często jakieś fajne potrawy z naszej restauracji. I tak się uzupełniamy nawzajem. Niestety z moim ojcem mamy kiepski kontakt, tzn. bardziej ja bo M jakoś się dogaduje. Żyjemy raczej obok niego niż z nim (mimo, że też pod jednym dachem) ale to już jego wybór.
 
reklama
Hejka :) ...co do teściowych, to temat szeroki i głęboki :-p ...moja też z tych zołzowatych, mieszkałam z nią rok - tyle wytrzymałam! teraz na odległość zmieniła się ogromnie! ale książkę nie jedną by o niej napisał :-D , a na temat dziecka - naszych starań mówiła: Po co to ruszać cokolwiek - jeszcze macie czas - jeszcze jesteście młodzi - samo się uda! :crazy:

Za dzisiejsze wizyty i betki mocne kciuki! musi być dobrze :-)

Alternatywa za wizytę u genetyka też mocne! :tak:
Anuszka za pęcherzyki kciuki! ;-)
Infinity - córcia duża już, oby tak dalej! :tak:
KasiaMakaronik za wizytę też trzymam! :tak:
Mimozama mocne kciuczki za wysoką betkę :-)
Genna super, że już czujesz dzidzię i coraz więcej kopniaczków życzę! :-) ...moja siostra jest w 19 tygodniu z drugim dzieckiem w ciąży i dopiero zaczyna czuć cokolwiek!
Kasik81 za komóreczki kciuki zaciśnięte! ;-)

A za całą resztę niewymienionych mamusiek, staraczek itp. jeszcze mocniejsze kciuczki - pamiętam o WAS! :-)

Ja troszkę zestresowana, bo jutro po 10 mam dopiero dzwonić o zarodeczki i będę wiedziała kiedy transfer - jeżeli wszystko będzie ok!
 
reklama
Mimozama beta z 9dpt byłaby w pełni miarodajna dla blastocysty (zarodek w 5 dobie). Ja również sugerowałabym powtórkę - i nie puszczam kciuków :tak:
Kasik81 masz bardzo dobry wynik :tak: ja pisałam o moich 19 ale miałam hiperstymulację i wcale nie jest to dobra opcja bo bardzo często taka ilość powoduje gorszą jakość - z tych 19 miałam tylko 7 dojrzałych a w programie MZ i tak tylko max. 6 mogą zapłodnić. Także 5 to bardzo dobry wynik bo są duże szanse że są dobrej jakości :tak:

Co do tematu teściowych to ja się nie wypowiadam :-D mieliśmy z moim m bardzo trudny start dorosłego życia przez nich, na szczęście daliśmy radę ale co przeżyliśmy to nasze. Teraz tylko musimy chyba odnowić kontakty z teściami bo wypadałoby o wnuczce powiedzieć ale jak pomyślę to niedobrze mi się robi :eek::-p
 
Do góry