reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Kasik no to biedna dziewczyna. Na pewno dzisiejszy dzień wybije jej wszystkie głupoty z głowy. Oby wszystko było dobrze, bo mimo wszystko szkoda dziewczyny

Anulla nie każdy ford taki sam, my mamy focusa ale ma on już 9 lat i dopiero w tym roku po wymianie rozrządu zaczął świrować.
 
reklama
Smerfeta biedna ale dziwnie gada, raz tak, raz tak. Raz przezywa a zaraz mowi, ze lepiej poronic bo pewnie zarodek wadliwy. Na usg ma pecherzyk, ktory sie rusza i nawet zarodka nie widac, nie mowiac o serduszku. Moze to pusty pecherzyk. Przed chwila rodzice u niej byli i wszyscy zgodnie stwierdzili, ze na Ukrainie gorsze rzeczy sie dzieja i nie ma co przezywac bo to zadna tragedia. Nie moge tego sluchac, juz lepiej bylo lezec samej.
 
Smerfeta, no my nie kupimy nowego, tylko też 8-9 letni. No ale chyba jednak zdecydujemy się na inny. Wiem, że to zależy na jaki się trafi. No ale póki co nam się wykruszył kupiec, który nam ciągle głowę zawracał, więc musimy szukać innego i dopiero potem kupić nowe auto:( Trochę to potrwa.

Ja właśnie się dowiedziałam, że koleżanka jest w 4tc. Cieszę się bardzo, ale tak jakoś mi smutno, że nam się nie udaje:( Jeszcze u mnie na osiedlu to co trzecia dziewczyna chodzi w ciąży, albo z malutkimi dzieciaczkami, bo niedawno rodziły. I doła łapię, że to wszystko takie trudne jest i czemu każda z nas nie może mieć dzieciatka wtedy kiedy chce :(

Kasik współczuję. Jakbym teściową słyszała :( Mam nadzieję, że dziewczyna zmieni podejście, albo chociaż oszczędzi Ci takich "mądrości"
 
Kasik nie stresuj się najważniejsze że z Tobą i kropkiem ok,nie życzę dziewczynie żle ,ale trochę mało rozsądna skoro myśli tylko o sobie Troszkę egoizmem mi zajeżdża:zawstydzona/y:
Hania wyniki rewelacyjne trzymam kciuki:tak::-)
dziewczyny ja bym się z chęcią spotkała ,ale już wróciliśmy z urlopu i jutro znów do pracy:-(,ale fluidy ciążowe proszę przesyłać:-D
Anulla nie łam się bo ja też doła złapię może i na nas przyjdzie czas:tak:
 
Ostatnia edycja:
Oj Kasik współczuję takiej współlokatorki. Kurde co za głupie gadanie!

Anulla, niedługo i ty będziesz się chwalić że jesteś w ciąży :tak:

Ja dowiedziałam się ze żona kolegi z klasy i sąsiadka są w ciąży i mają ten sam tp co ja ;) śmiałam się że mieli udany weekend majowy ;)
 
KasiaMakaronik, w końcu ten sam lekarz przeprowadza transfer:) Specjalnie dopytywałam się czy na pewno będzie dr:) A to, że nie mogłam do niego się zapisać, to dlatego, że lekarze mieli urlopy i był problem z lekarzami, a niestety dr. S jest bardzo popularny. Mam wrażenie, że dziewczyny z rejestracji bardzo lubią z nim pracować, bo jak powiedziałam, że cieszę się, że dr będzie robił transfer, to aż dziewczyna zarumieniła się na samą myśl o dr :-D:-D:-D
 
Czesc Dziewczyny, jak tam po niedzielny lenistwie ??
Kasik, Ty to masz przeboje. Nie nudzisz sie dziewczyno ! Jak nie lekarka , która ma dziwne teorie krwawien, to jakas nawiedzona laska która najwyrazniej nie dorosła do tego aby zostac matką. A ten tekst o ukrainie to powalił mnie na łopatki ! Aż mężowi przeczytałam to tylko pokręcił głową z niedowierzaniem jak pusci ludzie potrafią być ! Normalnie brak słów ! Ty się trzymaj, zresztą u Ciebie jest inna sytuacja bo Ty swiadomie chcesz tego dziecka i ten mały kropeczeczek to czuje i bedzie sie trzymam mamusi jak nikogo na swiecie !

Hania, betka super !!! Już możesz spać spokojnie i czekać na USG. Cały czas trzymam kciuki.

Anulla, tez miałam takie chwile zwiątpienia, że wszędzie dziewczyny chodzą z brzuszkami, że kolezanki rodzą tylko nie ja..... ja na to dziecko czekam 7,5 roku. Też mi było cieżko i niestety nie ma na to dobrej rady. Musisz być wytrwała i silna dla swojego dziecka. I próbuj az do skutku ! Nie ma innej drogi. Musisz trafic na ten Jeden Jedyny zarodek. Z całego serca wysyłam Ci fluidki &&&&&&&& :tak:

A ja sie dzis gorzej czuje. Wstałam o 9, o 12.30 znowu spałam 3 h. Wstałam na obiad i po nim dalej leze. Pobolewa mnie brzuch po bokach, tak jak by mi jajowody pobolewały, nie są to skurcze. Ale taki tepy ciągnący ból. Do tego kłuje mnie szyjka tam w srodku. Wziełam nospe ale jakos specjalnie nie pomogła. Sama nie wiem czy tak ma byc czy raczej nie.Jak myślicie?
 
reklama
Anulla a jaką markę macie upatrzoną? my z tatą zawarliśmy pewny deal i naprawiamy nasz ale że nie wiemy co znowu pójdzie oraz czy w ogóle pójdzie, ale na wszelki wypadek, odkupujemy auto od taty, naszego sprzedajamy. Tata i tak chciał kupić sobie nowy. Mój M niestety laik w kwestii motoryzacji i sam nic nie zrobi przy aucie, dlatego przy takich starszych autach to bankrutujemy :confused2:
Co do ciąży koleżanki to nie martw się, myślę że to dobry znak, przynajmniej tak było w moim przypadku :tak: 2 tyg przed moim pozytywnym testem koleżanka powiedziała mi że jest w ciąży i sama nie wiedziała czy ma się z tego śmiać czy płakać, bo to już drugie jej dziecko ;-) i widać chyba mnie zaraziła ;-)

Kasik może uprzejmi rodzice nie wiedzą jak pomóc córce i takie głupoty opowiadają? :baffled:

Kotuska mnie też tak czasem boli, ale już coraz rzadziej. Dziś jak się zerwałam z łóżka to też mnie tak pociągnęło jakby w jajowodzie, tylko że ja tam jajowodu nie mam :-D wolę wszystko robić powoli i poruszam się niczym leniwiec ;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry