reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

Mimozama czekamy zatem na relacje z wizyty :)
ja na pewno nie będe na spotkaniu, sama nie przyjadę pociągiem , zreszta nie wiem jak długo moje kłaczki bedą jeszcze łaskawe :p
 
Ostatnia edycja:
reklama
Kotuska bo sie zmęczył klaczkami chyba :) szczególnie ze prze USG wlasnie buła kłaczek i lekarz znowu na mnie czekał hahaha a leniwy po mamusi i nie chciało mu sie ruszać , a tak na serio zobaczę na następnym USG czy bedzie taki grzeczny bo zacznę sie martwić ze cos nie tak :(
 
Genna moje tez nie szlalalo na usg pytalam czemu takie malo ruchliwe bo raptem raczka poruszalo lekko i nozką bez fikolkow zadnych to Dr powiedzial zebym juz historii nie twozyla po prostu jest spokojne .
 
Genna spokojnie ja miałam/mam tak samo ;-) na prenatalnym może w połowie lekko zamachała rączką i nożką ale przez całe 40 minut wcale nie zmieniła pozycji - te ruchy ledwo widoczne były :-) zresztą na połówkowym też za bardzo się nie ruszała. Ale odkąd czuje ruchy wiem że przynajmniej mój egzemplarz jest aktywny wieczorem/w nocy i nad ranem. W pozostałych porach trzeba akurat trafić aby się ruszyła ;-) Zresztą czytałam że dziecko śpi ok. 20h na dobę więc trzeba mieć 'trochę' szczęścia aby trafić na te pozostałe 4h aktywności :-p
 
Powodzenia na wizytach Dziewczyny!
Ja też chętnie bym się z Wami spotkała ale 19 to będę raczej zalegać w domku - L4 zobowiązuje.

Właśnie - Magda - możesz mnie wpisać do kalendarza - mam wizytę 22.08. i wtedy powinien już być widoczny pęcherzyk.
Smerfeta - idę w zastępstwie do Twojego Doktora na tą wizytę ;-) - On po magicznych 7 sekundach od razu wzbudził moje zaufanie.:tak:
 
Pełna Nadziei83, Ty mówiłaś, że Ci beta wzrastała o 60 %. A jakie to były wartosci? Mogłabyś mi je rozpisać ?I jak to się skonczyło.I skąd wiedziałaś że nic z tego nie bedzie ( przeszły Ci objawy czy jak ? )

Chloe, a Ty nie masz na zwolnieniu, że mozesz chodzić ?Dostałaś L4 ciążowe już ?
 
Kotuska - mam, że mogę chodzić ale pytałam doktora to powiedział że woli żebym leżała, ewentualnie za kilka dni się ruszyła na jakiś spacer bo inaczej to bez sensu podobno. A L4 wzięłam na razie zwykłe a nie ciążowe bo się bałam że jak coś jednak nie wyjdzie to potem będę musiała wszystkim to odkręcać - wolałam tego uniknąć. Jak wezmę następne to już będzie chyba musiało być ciążowe. A Wy macie ciążowe? Jak szybko poinformowałyście pracodawcę? Trochę mnie ta akcja przeraża :baffled:
 
reklama
Chloe, mój szef wie że ja walcze o dzecko. Wie o poprzednim in vitro i o tym. Sam czeka na dziecko z tej procedury wiec mnie rozumie i wspiera.L4 dostałam od razu jak byłam 10dpt z wynikiem u lakarki. Od razu wpisała kod B. natomaist mój dyrektor czyli wyzej niz moj szef jak poroniłam to przyszedł do mnie i powiedział że mu przykro i że niestety musze być twarda.

Ja na zwolnieniu też nie szaleje, ale tez nie leze plackiem. Chodze na spacerki nie długie, do sklepu na zakupy ( tzn. mąż dzwiga) W domu poleguje na fotelu.Staram sie nie robić gwałtownych ruchów, nie podnościć rąk bardzo do góry. Ale też nie daje się zwariować.... co ma być to i tak będzie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry