Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

[Mimozama]

Kasik a już mam... bo ja bez was to chyba już żyć nie mogę hihihi

 

[Wanesska]

Dziewczyny, ale Wam zazdroszczę jutrzejszego spotkania!!!! Chętnie bym się wybrała, ale mam ok. 500km

Infinity, u Ciebie już wkrótce półmetek ale ten czas leci!

Milena, będzie dobrze. Przykro mi z powodu mrożaczka, ale najważniejsze, że jednego blastusia podali. Trzymam za niego kciuki!

 

[Milena87]

Dziękuję wam moje kochane.
A tak hipotetycznie (bo wierzę w mojego blastusia dzięki Wam) ile musze odczekać do kolejnej stymulacji?

 

[genna]

Milena tak 3 cykle , jajniki musza odpocząć , cały twój organizm, nie i suplementacja ewentualna musi zacząć działać.

 

[kasik36]

Milena teoretycznie nalezy odczekac 1 cykl ale ja tez bym odczekala 3. Organizm sie zregeneruje, suplementy diety zaczna dzialac a w miedzy czasie mozna ruszyc temat genetyki i immunologi, zeby sie lepiej przygotowac do kolejnego podejscia. Oczywiscie nie bedzie Ci ta wiedza potrzebna bo blastus jedynak jest silny i zostanie z Wami na zawsze

 

[Magda_7891]

LIPIEC :

16.07.2014 KasiaMakaronik wizyta
16.07.2014 Kasik podglądanko
16.07.2014 godz 15 - Spotkanie Madison Gdańsk
17.07.2014 Syllkaa wizyta pęcherzykowo/serduszkowa
17.07.2014 Medalikara wizyta
18.07.2014 DW transfer
19.07.2014 Agulla podglądanko
19.07.2014 Jazzabell podglądanko
21.07.2014 Magda wizyta
21.07.2014 Jazzabell punkcja
22.07.2014 Magda wizyta u genetyka
22.07.2014 Kotuska transfer
24.07.2014 Magda wizyta w klinice
24.07.2014 Milena wysoka beta
25.07.2014 Wanesska wizyta
28.07.2014 Mimozama wizyta i scratching endo
30.07.2014 Genna kolejne spotkanie z obcym

SIERPIEŃ:

02.08.2014 Marikka wizyta
11.08.2014 Kasik81 wizyta


Dołączam fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

[Magda_7891]

KasiaMakaronik, powodzenia na wizycie i może jednak zdecydujesz się poczekać do 15...
Kasik, a Tobie powodzenia to osobiście dzisiaj mogę życzyć

 

[kasik36]

Magda już się nie mogę doczekać spotkania :-)

Trochę się martwię dzisiejszą wizytą bo od wczoraj przestałam czuć pęcherzyki, oczywiście czarny scenariusz już mi się włączył, że wszystko popękało albo wcale nic nie urosło :-( Wiem, wiem nie powinnam ale to jest silniejsze ode mnie. Co ja zrobię jak u mnie szklanka zawsze jest do połowy pusta Na pocieszenie przywitał mnie dzisiaj rano bocian, siedzi na budnku w którym pracuję już od kilku dni a to się wcześniej nie zdarzało, oczywiście biorę to jako dobry znak bo w coś trzeba wierzyć, żeby nie zwariować ;-)

KasiaMakaronik może jednak się poczekasz na nas? Ja będę w klinice około 14:30, najpierw pobranie krwi na estradiol i progesteron, później wizyta u anestezjologa a później spotkanie w kawiarni w Madisonie :-)

 

[kasik81]

Dziewczyny zazdroszczę Wam spotkania. Też bym się chętnie wybrała ale mam za daleko.
Milena trzymam kciuki za blastusia :-).

 

[jazzabell]

Mam pytanko –po jakim czasie od punkcji wiadomo ile pobrano komórek, po jakim czasie klinika daje znać ile się zapłodniło?