reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakwalifikowane do ivf z rządowym dofinansowaniem

reklama
Infinity, Kasik no właśnie nie wiem dlaczego dalej kazał mi brac dupka:( pierdocze już nie biorę, niech w końcu przyjdzie @ bo mnie chyba zaraz rozsadzi :tak: teraz miesiąc przerwy i w następnym cyklu wracam po moja ostatnią nadzieje;)

Milena myśl pozytywnie ;) to na prawdę pomaga :tak:dobrze że jeden maluszek jest z Tobą, chociaż na pewno to boli że nic się nie udało zamrozić.
 
Milena trzeba wiedza w tego malucha co masz w sobie , bardzo dobrej klasy jest wiec kciuki za niego!!! A kocury(oocyty) mogłam zamrozić na swój koszt ale niestety nie możesz ich wykorzystać w programie rządowym , możesz skorzystać dopiero po czyli i tak Musisz sie jeszcze jakby co stymulować , ale nie bedzies musiała :) a te zamrożone dopiero wykorzystać po zakończonym programie. Pamiętaj tez ze oocyty długo nie mogę byc mrożone bo wysychają , mają jakąś "datę przydatności " po romozroE UU
Moze sie tez okazać ze no tylko 2 lub 4 nadają sie do zapłodnienia , wie nie warto płacić za ich mrożenia ok 1000 zł rocznie, w tej chwili przy refundacji leków sie nie opłaca , No chyba E któraś ma niską rezerwę jajnikową

Enni potwierdzam branie dalej leków to głupota, jedzie schematem , z tego co pamietam to ty jestes na polnej w Poznaniu chyba ? Oni mają taki schemat, ja robiłam bete w 10 dpt a w 12 dpt dla lekarza , dwóch 3dniowycj maluchów i tego 12 juz kazał odstawiać leki, wiec nie wydłużają sobie bez sensu cyklu , przy Blastku juz na 100% wiadomo
 
Ostatnia edycja:
A kocury mogłam zamrozić na swój koszt
:-D:-D:-D o nie znowu temat potraw z kotów wrócił czy co :-p;-)

Milena moje zdanie jest takie że w programie rządowym nie opłaca się mrozić komórek. Zresztą tak jak pisze genna - to kosztuje a technika przechowywania i dalszego wykorzystania niestety nie daje takich rezultatów jak mrożenie zarodków (nie zawsze uda się zamrozić/rozmrozić, zazwyczaj tylko niewielka część się zapładnia, mają swój czas na wykorzystanie itd.). Chyba że ktoś faktycznie ma skrajnie niskie AMH - wtedy wiadomo że każda komórka jest na wagą złota.
 
Dziewczynki nie piszę do was ale zaglądam co dzień i jestem w miarę na bieżąco.
Trzymam za Każdą z Was bardzo mocno Kciuki:-)
Szykuje niestety mi się Przerwa chwilowa od forum, laptop mi odmówił posłuszeństwa i jutro wiozę go do naprawy ( już 3 raz) no ale puki na gwarancji to niech naprawiają na swój koszt!
:tak:
 
Genna a jak skończyła się Twoja sprawa z fakturą za mrożenie komórek, które oddałaś do adopcji?


Milena tak jak pisały dziewczyny wyżej mrożenie komórek opłaca się tylko przy niskiej rezerwie jajnikowej, gdybym ja miała co mrozić na pewno bym zamroziła. Tylko, że u mnie i tak zapłodniliby wszystkie bo mam więcej niż magiczne 35 lat ;-)Załuję bardzo, że nie zamroziłam sobie komórek jakieś 10-15 lat temu jak jeszcze byłam młoda i moje komóreczki pełnowartościowe, teraz byłyby jak znalazł :zawstydzona/y:

Mimozama
a nie masz komórki z netem? Aplikacja BB jest bardzo fajną sprawą :-) Można sobie czytać w pociągu, autobusie, u fryzjera, kosmetyczki czy w kolejce do lekarza :tak:

Kto się jeszcze pisze na jutrzejsze spotkanie w Madisonie? Jak na razie na liście mamy genna, Magda_7891, Smerfeta i moja skromna osoba :tak::-):tak::-):tak::-):tak::-):tak::-):tak::-):tak::-)
 
Ostatnia edycja:
Kasik dzisiaj dostałam e-mail od embriologa ze wszędzie jest wpisane ze oddaliśmy do adopcji i nie rozumie dlaczego pani Ksiegowa wysłała takie pismo, przeprosił i powiedzial ze porozmawia z księgową i dostanę pismo ze nadtapila pomyłka :) a dodzwonić sie do nich nie idzie bo mają tyle pacjentek i sie przenoszą do nowej siedziby :)

Infinity a ty byłabyś chętna na spotkanie?
 
Ostatnia edycja:
Milena też trzymam kciuki za Twojego blastusia w brzuszku. :) Też zastanawiałam się nad mrozeniem komórek i prawie w klinice mnie namówili, ale nie doinformowali dokładnie i dzięki dziewczynom nie mroziłam. Koszt duży i tak jak piszą - nie opłaca się w rządowym programie i małe szanse, że się zapłodnią. Już niedługo zobaczysz wysoką betę i zapomnisz o stymulacji:)
Genna, dobrze, że mają w papierach zapisane, że oddaliście do adopcji. Nie mogło być innego zakończenia sprawy, skoro podjęliście taką decyzję:) Każdemu zdarzają się pomyłki, no ale ciśnienie pewnie Wam podnieśli:)
 
reklama
Genna niestety nie pasuje mi jutro :-( mam nadzieję że w sierpniu się uda, chociaż znając moje szczęście pewnie wypadnie w urlop mojego m jak akurat będę poza 3miastem ;-) zobaczymy ...
 
Do góry