Czytalas juz nasz wątek o wózkach?
O mutsy juz pisalysmy. Mutsy Urban rider jest świetny w prowadzeniu ale cholernie ciężki i toporny.
I oisalam juz o Mountain buggy junge czy jakoś tak, ten jest fajny terenowy. Dawałam linka.
Joolz jest śliczny ale spacer płytki..
Britaxy z przedluzkami są niebezpieczne dla rączek, to nie tylko moja opinia,
Na bugabuu patrzyłam względem wielkości, bo fakt po takich terenach nie pojezdzisz.
Cybexa mam ja i kocham a sama mam 158. Z tym ze ja mam serię m ale niczym się to w gabarytach od priama nie różni. I on nie da rady nawet na trekingach, sama mam te najlepsze ale wózek jestbtwardy, będzie wami rzucać.
Nowego wózka nie ma sensu kupować za taką kasę..
Każdy robi po swojemu. Ja z tych co lubią wózki wymieniać i mimo, iż mam teraz 2 ukochane to i tak będę chciała coś kupić. Myślę o tym mountainie.
Ale są tu dziewczyny, które kuoily jeden i posłużył im na cały okres wozkowy
Musisz wiedzieć czego potrzebujesz.
Ja zwracalam uwagę jeszcze na kosz. W moim jeździ prócz pierdolek rower i scooter synka. Nie jest nisko wiec się nie brudzi.
W joolz masz mały kosz ale może Tobie taki wystarczy??
Lubie dużą budę, podoba mi się to, że dziecko samo może wejść i zejść z wózka. Ze materiał sid nie moczy i nie łapie gorąca, ciągle w upale pozostaje chłodny. Wysokość oparcia.. Duża rączka dla męża bo jest wysoki, a nie ma nic gorszego niż chłop co się garbi prowadząc wózek.
Za to w spacerowce mini Lubie inne rzeczy, zupełnie inne hihi.
Może Ty musisz wnosić wózek na piętro albo masz maky bagażnik?