reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

***Zakupy***

Nie wiem czy ten wątek dotyczy tylko zakupów dla dzieci bo ja chciałabym was prosić o pomoc w kupnie odkurzacza co polecacie a czego nie i na co ewentualnie zwócic uwagę - tylko nie żaden piorący bo mam mały dywan i jedna wykąłdzine u mai w pokoju
 
reklama
Magda - jeżeli do tej pory nie kupiłas krzesełka to już nie kupuj.
Ja nie kupuje ani plastikowego ani drewnianego.
Stwierdziłam, że Nisia w takim krzesełku i tak długo nie posiedzi, a do karmienia to sadzam ją na łózku, na fotelu, w łózeczku - często musimy zmieniac pozycje w czasie karmienia.
A po drugie nie mam na tyle miejsca w mieszkaniu, na dodatkowe "meble".

Kiedyś kupimy (może) z IKEI stoliczek z krzesełkiem (takie coś jak Asia)
 
Tak - wiem, że do zabawy, właśnie o to chodzi.
Bo jeżeli chodzi o jedzenie/o karmienie to tak jak wyżej napisałam - latamy po całym mieszkaniu :) - więc krzesełko strikte od karmienia mi NIE jest potrzebne

pozdrawiam
 
Ja kupiłam parę dni temu krzesełko do karmienia.Drewniane.
Pisałam o tym cztery strony wcześniej ale moje posty lubią przejść bez echa :p :(.
Wybrałam drewniane bo rozkłada się potem na stolik i krzesełko a co za tym idzie dłużej posłuży ,nie tylko do jedzenia ale np. rysowania.
W plastikowych nie ma takiej funkcji.

Sorbuś najlepsze są wodne.Najzdrowsze i oszczędzasz na workach.Tylko że drogie :(.Albo takie co mają jeden worek wielokrotnego użytku. Są droższe niż te normalne ale nie tak drogie jak wodne.
Z tego co wiem najlepsze są zelmery.
 
Amelko też jest takie krzesełko plastikowe. http://www.allegro.pl/item122973538_krzeselko_do_karmienia_stolik_promocja.html

Magdamaj to też zależy kto co chce. Dla mnie najważniejsze było:
-żeby była zmywalna tapicerka
-żeby nie było za drogie ;)
-żeby było na kółeczkach
-żeby była regulacja oparcia
-regulacja podnóżka
-koszyk pod spodem
-regulacja wysokości
-żeby było ładne  ;)
Nie zależało mi na tym, żeby było rozkładane na stoli, ponieważ chciałabym, żeby jadła przy naszym stole siedząc na tym krzesełku. Rysować w nim też może, chociaż jeść będzie w kuchni a rysować u siebie w pokoju albo w dużym, a tam mamy ławę więc wystarczy tylko małe krzesełko.

My mamy takie
krzeseko003nl7.jpg


Jestem z niego zadowolona, chociaż jak jeszcze Ingusia nie siedziaa za dobrze, przeszkadzało mi, że można regulować przechylenie całego siedzonka a nie tylko oparcia. Ingusia w nim je i potem siedzi ok. 15 min. i ogląda w nim TV żeby za blisko nie podchodziła.
 
Dorotko, dlaczego piszesz, że za późno już na kupno krzesełka do karmienia? Znajome dzieci spokojnie siedziały i jadły w nich do 3 lat, zaintrygowałaś mnie. A co do latania za dzieckiem, to miałam to samo dopóki Gabulka w tym fotelu nie posadziłam. Przyzwyczajałam po trochu , po parę minut i teraz siedzi spokojnie nie tylko jak je, ale np jak ja gotuje obiadek dla siebie. Kładę jej tam "zabawki" - plastikowe miski, łychę plastikową i jest zabawa. Ja koniecznie chce uniknąć latania z łyżką za dzieckiem, moja siostra to przerabiała i widziałam, że im dziecko starsze tym gorzej. A tak nauczy się, że je się przy stole. Dlatego przysuwam Gabę do stołu i "je" razem z nami.

Magda, Natalia "pięknie" napisała o krzesełku. Ja mam plastikowe bebe comfortu, ale ja je dostałam po siostrzenicy. To drewniane też jest fajne, bo służy też starszemu dziecku, więc tak jak napisała Natalia, każdy będzie mial inne priorytety
 
Amelka -ja pamiętam twój post - mam dokładnie takie same odczucia i przemyślenia.

My mamy drewniane, rozkładane na stolik i krzesełko i nawet Natalia przyznała, że fajne... jesteśmy z niego zadowoleni!
 
Ja też mam drewniane jeszcze po Wiktorze... Tyle, że po Wiktorze było w stanie idealnym, a Paulina juz naderwała tapicerke :p Besta mała :) ;D ;D ;D Ale zadowolona jestam - krzesełko spełnia swoją role, a potem dokupi sie krzesełko Mamut dla Pauliny :)
 
reklama
Magdamaj nie pamiętam ile daliśmy (to zresztą żadna nowość ;) ), ale sądzę, że ok. 250 zł. Kupowaliśmy w sklepie, bo cena była niższa niż z allegro + przesyłka a poza tym kolory tapicerki zupełnie inaczej wyglądają na żywo a inaczej na zdjęciu - kupiliśmy kolorek, który podobał nam się najmniej na zdjęciu.

 
Do góry