ania.falko
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 18 Maj 2008
- Postów
- 1 818
ja narezie tez jestem bez nateraca i tak was czytam nie wiem:-(ktory
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Celinka, odnośnie noszenia w chustach to są bardzo różne opinie. Wydaje mi się, że to jak z karmieniem piersią na żądanie - raz szkodzi, za parę lat jest idealne... W każdym razie noworodki w chustach nosi się w pozycji kołyskowej, nie na biodrze ani plecach, tak dopiero jak już dziecko umie utrzymać główkę. I osobiście oglądałam dwa programy, gdzie wypowiadali się lekarze: w jednym twierdził, że można tylko na krótko i awaryjnie wkładać dziecko do takiej chusty i że jest to generalnie niezdrowe, a w drugim inny mówił, że wręcz przeciwnie, pozycja kołyskowa w chuście przypomina płodową i jest bardzo dobra dla dziecka, bo dziecko jest skulone jak w czasie ciąży, a te późniejsze pozycje działają tak, jak ciasne zawijanie bioderek przez nasze babcie - zapobiegają zwyrodnieniom stawów biodrowych. I bądź tu człowieku mądry! ;-)Dzieki dziewczyny. Teraz juz w 100% jestem pewna,ze moje obawy byly sluszne. W sumie za nosidelko moze sluzyc fotelik samochodowy, bo ma taka funkcje. Musze tylko zobaczyc, czy nie jest za ciezki.