reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy styczniówek 2009

Daga - ja w H&M kupiłam bluzeczki z długim rękawem w dwupakach za 25 zł - czyli 12,50zł za bluzkę!Bawełna super jakości, nic się z nią nie dzieje :) Fakt, niektóre ciuszki są tam drogie i też bym tyle za nie nie dała, ale zdarzy się kupić coś fajnego za niewielkie pieniądze :)
Sweterków Ola nie nosi raczej, ma może ze dwa, rzadko je ubiera ;)
Ja sporo ciuszków mam po dzieciakach moich kuzynek a i tak muszę coś od siebie kupić bo bym chora była :p
 
reklama
mamjakty faktycznie jak za darmo, dawno nie byłam na zakupach dzieciowych, musimy się troszkę odkuć, laski mają w czym chodzić.
 
Ja w h&m dawno nic nie kupiłam, jakoś mi ceny nie leżą (wiadomo):baffled::dry:, styl też jakoś nie dla mnie:no:, ale w c&a - niby podobny sklep, a super jest, zawsze tam coś wychaczę, ostatnio bluzę dla Mata za 25zł, albo 3pak body za 15zł, bluzeczki z tej dobrej, grubszej bawełny za 25zł, albo za 19.90, spodenki jeansowe, naprawdę sporo tam tego, i ładne oczywiście (i cenowo nawet taniej, niż u mnie w mieście w dziecięcym). Nawet na allegro w zeszłym roku brałam welurowe jeszcze, Mat niektóre do dziś nosi, takie słodkie i ciepłe, w sam raz na teraz:tak:.
Natalce też tam coś nieraz kupię, ale dla mata mają tam lepszy wybór.

A rajstopki kupuję Natalce z Agatki, są jeszcze inne typowo dziecięce firmy i mi one pasują. Średnio wychodzi para za 12zł, a jak się zniszczy lub znudzi, to idą pod spodnie, a jej kupuję nowe.

A bluzeczki dla Natasi firmowe nie kupuję tylko dlatego, że firma, kupię jeśli mi się podoba, a nie, że ma znaczek:sorry2::dry:, mam taką firmę mało znaną, a bluzeczki robią śliczne, dobrej jakości, grunt, to dobrze dobrać do siebie ciuchy, aż mi kiedyś koleżanka co pracuje w przedszkolu i widziała Natalkę na korytarzu napisała SMSa, że super ubieram córcię. Nie wiem, czy marka ma naprawdę takie znaczenie. Fakt, czasem można sobie pozwolić, ale bez przesady, można ubrać dziecko fajnie, dobrać kolorystycznie:tak:, nie przepamprować:dry:, i nie musi być w żadnym next, h&m czy wójcik, bo to już czasem snobizmem trąca, tym bardziej, jak się kupuje dziecku ciuch za 200zł, a za 3 m-ce już za małe.
 
trudno mi dyskutować na ten temat bo mieszkam tutaj no i wiadomo co kraj to obyczaj...tu dzieci chodzą ubrane w ciuchy markowe typu ralph lauren,moncler,d&g junior,dior baby i inne firmy wprost z wybiegu.benetton np jest najtańszą chyba siecią we włoszech...a i jeszcze zara baby,ale jakosciowo gorsza
w Polsce kupiłam coś Alexowi w c&a bo cenowo rewelacja,ale po kilku praniach ciuchy nadawały się wyzucenia-skurczyły się,sprały i rozciągnęły w poprzek
mnie osobiście dzieci ubrane jak dorośli bardzo się podobają!
 
nie musi być w żadnym next, h&m czy wójcik, bo to już czasem snobizmem trąca, tym bardziej, jak się kupuje dziecku ciuch za 200zł, a za 3 m-ce już za małe.

wójcik to jest taki dziwny sklep, mieliśmy raz super bluzę, tata tam jakąś zniżkę wyczarował, bo ma znajomą w sklepie, ale dla dziewczynek niektóre rzeczy mnie przerażają, zwłaszcza te do 12 miesięcy. Może zmienię zdanie jak będę miała córkę ;-)

Podobają mi się ciuchy dla chłopców w Zarze, ale mdło się robi jak za sweterek na 18-24 m-ce mam zapłacić 75 zł... też szukam na allegro, ale do tej pory zdecydowanie więcej sprzedałam niż kupiłam.
 
Mnie nie zależy na marce czy znaczku ale wiem, że z nexta i H&M są ciuszki dobre jakościowo i podobają mi się wzory... wiadomo nie wszystko. Za to Wójcik nie bardzo, moja ma jedną sukienkę tylko kupiłam ją w outlecie.
W C&A lubię również kupować, body mają rewelacyjne:) Muszę się w końcu wybrać do Sielsii.. ;)
 
Kasia ja tez w C@A kupuje i sa dobrej jakosci i dziwi mnie ze Ani sie zniszczyły szybko

Ja tez mam mnóstwo ubran bo kuzynce i kolezance wiekszosc niefirmowa (czyt. H@M, next) a sa dalej w dobrym stanie i posłuza jeszcze innym dzieciom
 
Ostatnia edycja:
Smarkata sporo nowych firmówek dostała w Stanach ( komplety Calvin Kleina, bluze gap, dresy adasia itp,) ale tam inne realia. Ciuchy i zabawki tanie dla polaczka a co dopiero dla hamburgera. Ostatnio kusiło mnie kupić bluzki next , ostatecznie wygrałam sama ze sobą :) i kupiłam na allegro z wyprzedaży po 15 zł jakieś inne. Bawełna super tylko zabawa przy praniu bo farbują.
Wypróbuje rajtki gatta jak piszecie ! Ostatnio na mieście szukałam gładkich różowych i znalazłam tylko te Agatki (12 zł) , ale po godzinie noszenia młoda pozaciągała :/ Między Wolą a Next znikoma różnica w cenie więc teraz jak będzie trzeba to kupie 3pak nexta, lekko sie zakładają i dobre do samodzielnego ubierania :)
 
Podobają mi się ciuchy dla chłopców w Zarze, ale mdło się robi jak za sweterek na 18-24 m-ce mam zapłacić 75 zł... też szukam na allegro, ale do tej pory zdecydowanie więcej sprzedałam niż kupiłam.

Ja jestem zachwycona spodniami z Zary. Młody dostał 2 pary jeansów na roczek i rosną z nim;-)
Najpierw oczywiście podwinięte nosił, ale one tak uszyte że fajnie to wyglądało. Mimo częstego prania nadal w stanie idealnym! Naprawdę super!

 
reklama
Ja miałam też spodenki z Zary i jestem zachwycona, obaj w nich chodzili i były super. Ale bluzeczka mnie rozczarowała. No ale ja nie kupuje w sklepach, tylko w ciuchlandach, moje trolle w używanych łażą, marek najróżniejszych, zalezy co wychaczę. A rajstopki to bazarówki, albo z promocji. Ostatnio w lidlu dla Tusiaka kupiłam takie cieplutkie za 7 zł. No i allegro rządzi.
 
Do góry