reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy styczniówek 2009

reklama
Moja w sandałkach też w skarpetkach, po placu niekiedy w klapeczkach ala crocks biega! A nóżka rośnie cóż...my już w 22 rozmiarze chodzimy, ciekawe jak długo..?
Dzisiaj jej upiłam huśtawkę taką 3 funkcyjną, zobaczymy jak się sprawdzi! U mnie na plac zabaw jest daleko i niebardzo są te huśtawki, trzeba dziecko cały czas trzymać!
 
my od urodzenia jeździmy w peg perego i zimą dał radę, nic się nie stało. Dokupiłam jedynie śpiworek z owczej wełny bo koce mnie wkurzały a tak nic nie spadało a Blanka miała cieplutko z każdej strony. Dwa zimą nie jeździ się długo. Moja od dawna nie śpi w wózku, drzemki ma zaplanowane w domu. Nawet teraz jak idziemy gdzieś na spacer blisko domu to nie bierzemy wózka. Nasze dzieciaczki już długo nie pojeżdżą w wózkach.

Oliwia miała 2 lata jak pożegnała wózek.
 
Ja mam Cybexa Topaz już od lutego, sprawdza się super ale Mutsego nie sprzedaję, bo właśnie jesienią i zimą będę nim jeździć! My też często jeździmy w góry więc zawsze zabieramy Mutsego. A może 2 dzidzia kiedyś będzie...
 
Synek mojej kuzynki ma ponad trzy latka a nadal na dłuższe spacerki biorą wózek, bo mały się męczy i trzeba go dowieźć do domku ;-) Więc pewnie różnie bywa z tymi wózkami :tak:
Ola często mi śpi w wózku i nie wyobrażam sobie, żeby iść do parku bez wózka, bo jednak o własnych nóżkach nie doszłaby do domku - ale to zależy gdzie się mieszka i gdzie się wychodzi na spacerki, bo jeśli mieszka się w bloku i wychodzi się pospacerowac po osiedlu to faktycznie wózek może okazać się zbędnym ;-)
A zimą to ja różnie wychodziłam, jak nie było aż tak bardzo mroźno to chodziłam od 2 do 3 godzin ;-) Alejki były odśnieżone więc nie byłoby problemu z lżejszym wózkiem, ale żeby przejść przez ulicę - tam były największe zaspy to już był nie lada wyczyn i musiałam wyciągnąć swój większy i potężniejszy wózio ;-)
 
Karolka najchętniej już zrezygnowałaby z wózka ;-) nie chce w nim wogóle jeździć... wszędzie po nóżkach :sorry2: zastanawialiśmy się nad Per Perego, ale stwierdziliśmy, że teraz chyba bez sensu jest kupować... na zimę i tak u nas na wsi, przy kiepsko odśnieżonych chodnikach, lepszy będzie Mutsy :tak:
Paula przestała używać wózka w wieku 2 lat, mojej siostry córki też w tym wieku.... ale tak jak Mamjakty pisze - wszystko zależy od dziecka ;-)
 
reklama
hehe, tak przyuważyłam, że chyba 3/4 forum ma Mutsy :-)

A ja kupiłam w końcu Oli butki, takie bardziej zabudowane sandałki - mam nadzieję, że wykorzysta je też jesienią, jak nie będzie mokro ;)
 
Do góry