reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zakupy / promocje / okazje

Jej mama-psycholog stwierdziła, że im inteligentniejsze dziecko, tym więcej szczegółów rysuje,
no to u nas inteligencja na poziomie zerowym wychodzi na to:-(
Nicky kompletnie rysowania nie ogarnia,jakies esy floresy na kartce to w zaleznosci od potrzeby albo mama,albo tata albo baby.
zreszta rysowanie to u nas zajecie na 5 minut przy dobrych wiatrach:-(
 
reklama
oooooooo estragon.. tos nam rewelacyjne teorie zapodała... moja to nad wyraz nieinteligentna wg teorii Twojej znajomej... bo nawet nei umie kredką się w konturach czegokolwiek zmieścić.... oj chyba bede ją trenować w rysowaniu.... a co!! niech się trochę wyćwiczy inteligentnie....;-);-)

Kacper zresztą też wg tej kategorii mało inteligentny...:-D:-D

i pomyslec, że matka dostawała nagrody w konkursach lastycznych....:-p:-(
 
W biedronce fajne
i puzzle, ale 50 elementów, 2 obrazki w pudełku, na zdjęciu nie ma, ale są jeszcze z Peppą bardzo kolorowe:
Puzzle zabawki Biedronka - fanBIEDRONKI.pl

jesuuu, jak to brzmi: fan biedronki....aaaaaa

doczytałam, że te naklejki od 7.02, ale puzzle już są.
Puzzle z peppa i carsami zakupione,
ulozone po 2 razy i padl :-)
jedyna wada puzzli jak dla mnie? Ze w opakowaniu sa 2 komplety, niby w dwoch osobnych woreczkach, ale powinny np. Tylu na jednych byc kropki a drugie np. Gladkie, bo juz widze, jak moj zaraz polaczy wszystkie :/
poki co schowal ladnie do woreczkow, ale zobaczymy na jak dlugo..

krewetka foto w sukience bedzie?
a z tej koronkowej zrezygnowalas?
 
dziewczyny prawidłowy etap dla 2,5 latka to rysowanie kółek, kolorowanie z celowaniem, ale nie dokładnie, rozróżnianie kolorów, w wieku 3 lat przyjdzie czas na tzw. głowonogi i trzymanie się w liniach,
wszystko musi mieć swoją kolejność
oto mapa piracka mojego dziecka
IMAG0273.jpg
 
kupilam sobie taka kiecka:

Zobacz załącznik 536817

i chcialam jeszcze kupic bolerko do niego kremowe i różowe :)

Bardzo mi sie podoba ;)

Jak tak piszecie o umiejętnościach i upodobaniach dzieciaków, to teraz widac jakie sa między nimi różnice ;) Do tej pory każde dziecko po kolei: potrafiło podnosic główke, podpierac sie na rekach, przewracac, siedziec, raczkowa, chodzic.....A teraz każde idzie w swoja strone. Jedno woli rysować a drugie walic młotkiem w ścianę ;) Takze nie porównujcie ze jedno umie, drugie nie.
 
tysia, no co ty? nikt nie porównuje, to normalne, że każde dziecko interesuje się czymś innym, z resztą jak dorosły :tak:, ale takie opisy o dzieciach, co które robi i preferuje, jak dla mnie, też są bardzo przydatne. Właśnie widząc teraz tą różnorodność, człowiek nie niepokoi się, że moje dziecko jest jakieś "inne", w sensie, że odstaje, bo nie ma takiej sztywnej normy.
Ja tak jakiś rok temu schizowałam, bo Jasiek nie potrafił się skupić na żadnej zabawie, chwilka i zaraz leciał dalej, ale psycholog z centrum rozwoju dziecka, która go zna, skutecznie wybiła mi z głowy te głupoty.
No i poza tym ostatnio się dowiaduję, że większość jak mi się wydaje "dziwactw" mojego dziecka, to niestety dziedziczone zachowanie po mnie, lub małżu :sorry2:, o czym nas uświadamiają nasi rodzice - np to wyżej wspomniane nie skupianie się dłuzsze na zabawie jak był młodszy (teraz już tak nie ma), czy szybkie niecierpliwienie jak coś nie wychodzi, albo to, że on nie jest fanem bajek ( ponoć moja mama nie mogła przeżyć, że mając 3 lata nie chcę oglądać takiej pięknej pszczółki Mai :-D ).
Zainteresowanie elektroniką jak najbardziej po dziadku, moim ojcu - inżynier elektroniki, pasjonata, maniak, fanatyk, czytający po nocach schematy odbiorników telewizyjnych :-D.
 
Ostatnia edycja:
reklama
tylko, że przed porównywaniem to nie ma sie jak bronic, taka natura ludzka, że porównuje

a potem dziecko pójdzie do szkoły i będzie ciąg dalszy porównań: a Jasiek to słabo szlaczki rysuje, a Tosia tak pięknie ma zeszyty utrzymane, a ten szybko biega, a ta się o własne nogi potyka itd....
 
Do góry