zakupy / promocje / okazje

[estragon]

narazie mam inny problem: juz bardzo ciasno mi w kurtce zimowej... muszę coś kupić ale nie chcę znowu szaleć bo nie przepadam za lużnymi ubraniami i tylko kupię na tą zimę...

ja niestety mam ten sam problem. O swoich zeszłorocznych mogę pomarzyc. Jakiś miesiąc temu mama kupiła mi płaszcz, ale wczoraj próbowałam go ubrac do kościoła i się nie zapięłam w bruchu i piersiach.
Na szczęście nie pracuję, więc nie wychodzę codziennie z domu i jak jest gorsza pogoda, to po prostu siedzę w 4 ścianach, a jak jest ciepło, to ubieram jesienną kurtkę w rozmiarze L.
Nie wiem co zrobię w święta...

 

[julienx]

Ja oprocz bodziaków z Carefura i spiworka z lumpeksu nie kupuje narazie...

wstrzymuje sie do stycznia, teraz jestem spłukana a dodatkowo obciazenia Swiateczne
W styczniu premia i mega zakupy....

Ale dzis weszla ekipa robic pokoik dla małej. Zaczynam od szpachlowania.... Do swiat ma byc skonczony tzn omalowany.... potem poszaleje z kolorami, mebelkami i wykładziną....
narazie pomalutku - powolutku....

 

[JustMe5]

...ale pokazesz nam co wyczarowałaś, prawda?:-)

 

[JustMe5]

Dzisiejsze polowanie na przecenach: smyk i chiccco:

 

[JustMe5]

hahahahaha, oczywiście że ja też w tajemnicy!:-)
Najlepsze jest to, ze dzisiaj na forum ogólnym przyznałam rację Malinie, że trzeba przystopować i co? Efekt widać na górze NA swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że były przeceny!;-)
A co będzie jak się zaczną przeceny we wszystkich sklepach.......... Heh:-)

 

[aga0411]

a ja tłumacze to sobie tak, że to są tanie ciuszki więc majątku nie wydaję, poza tym dziecku będzie się ulewać, może się posikać na boki i jak 4 razy dziennie bedzie trzeba przewijać, to taka ilość ciuszków jak znalazł

 

[julienx]

...ale pokazesz nam co wyczarowałaś, prawda?:-)

oczywiscie szukam teraz szafy do pokoju mojej kluski i juz mam wstepne typy

ale kolory bazowe mam ustalone: szary (fragmenty scian oklejone tapetą ), zielonkawy (wykładzina), biały (sciany i meble) i elementy lila... (bordery i dodatki)

ale bez szaleństw ... kasy zbraknie i tak pewnie bede musiala z czegos zrezygnować...

dwie komody i łozeczko - mam po Antosiu - oddam tylko do zeszlifowania i przemalowania na biało... (bo teraz to ciemna czekolada)

kupie tylko szafe, fotel, połeczkę i zrobię zabudowe okna (bo zawsze chciałam takie miejsce na oknie gdzie mozna usiasc - jak na amerykanskich filmach) ale to juz stolarz oczywiscie jesli znajdzie sie kasa

drapie w totka

BTW JustMe- piekne ubranka zakupiłaś

 

[aga0411]

julienx nie szkoda malować Ci mebelków na biało?
jeśli to prawdziwe drewno, albo okleina naturalna, to są też przecież same lakiery, gdzie masz kolor naturalnego drewna, albo są też jasne kolory, gdzie widać strukturę drewna. bo białą farbą to chyba nie wyjdą mebelki za ładne...
no chyba, że mówisz o mebelkach z płyty

 

[estragon]

hahha, a ja dziś przed południem deklarowałam, ze nic nie kupię do 10 stycznia, ale przypomniało mi się, że dziś miała byc dostawa w second handzie nie daleko mnie, więc nie omieszkałam tam zaglądnąc i oczywiście kupiłam 2 bluzeczki, czapeczkę, welurową bluzę i jeansy, a wszystko kosztowało 19 zł.
Ja też już ukrywam ciuszki przed moim, bo ostatnio stwierdził, że na głowę upadłam z tą ilością.
JustMe5 fajne te ciuszki, a napisz jakie ceny, jeśli możesz

 

[julienx]

julienx nie szkoda malować Ci mebelków na biało?
jeśli to prawdziwe drewno, albo okleina naturalna, to są też przecież same lakiery, gdzie masz kolor naturalnego drewna, albo są też jasne kolory, gdzie widać strukturę drewna. bo białą farbą to chyba nie wyjdą mebelki za ładne...
no chyba, że mówisz o mebelkach z płyty

To jest sosna bejcowana na czekoladę...

a teraz dla Kluski chcialabym w jasnych mebelkach...

Myslałam zeby zeszlifować do żywego drewna a potem pomalować tak, zeby wygladało jakby przecierane... albo bielone (tak jak np. bielony dąb)

nie wiem czy jasno to napisałam