reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zakupy / promocje / okazje

reklama
Ale cuda teraz są :szok: W życiu czegoś takiego nie widziałam, nie wiem jak się sprawdza (małe to to nie jest) ale wygląda super :-D
teraz to wszystko dostaniesz. w Niemczech rzadko takie wózki stosują, jak mają dziecko, które już chodzi, to doczepiają do wózka taką jakby deskę i dziecko
coś takiego
Lascal Kiddy Board - BABY MARKT Online-Shop | Ihr Babyfachmarkt für Babyausstattung | baby-markt.de
przyczepiasz to do wózka na środku, a dziecko rączkami trzyma się raczki od wózka, jeden minus, to to ze dziecko musi cały czas stać
 
Już widze to biedne dziecko, zmuszone do stania, zaczepione rączkami o rączkę wózka...Ja mam od razu wizje, jak dziecko bolą nóżki, rączki, albo że upadnie z tej "deskorolki" :no: Może się mylę, ale takie mam odczucia po tych zdjęciach.
 
Już widze to biedne dziecko, zmuszone do stania, zaczepione rączkami o rączkę wózka...Ja mam od razu wizje, jak dziecko bolą nóżki, rączki, albo że upadnie z tej "deskorolki" :no: Może się mylę, ale takie mam odczucia po tych zdjęciach.
hahahaha dziecko samo się trzyma ale nie musi bo to jest stabilna deska, poza tym mówimy tu prawie o 2 latku. kwestia jest tego , czy chcesz kupiwać nowy duży, bliźniaczy wózek, czy mieć ten stary. a idąc na brzdącem na plac zabaw, to z reguły daleko nie jest,wiec nie ma obawy o malucha. mi się to podoba, jednak w polsce nie jest to tak rozpowszechnione jak w niemczech
 
reklama
Mi te wóżki w ogóle się nie podobają. Bliźniacze są najlepsze jak są obok siebie a nie jedno za drugim. To z tyłu zawsze będzie pokrzywdzone. Myslałam, że spacery sa też po to żeby dziecko sobie poobserwowało świat...

Mówię o czymś takim: K2 -wózki dla dwojga - bliźniacze dziecięce (754385593) - Aukcje internetowe Allegro

mi się te tez podobają, ale jest trudniej taki prowadzić np. wejść do autobusu miejskiego, czy w niektórych sklepach przecisnąć sie między półkami?
 
Do góry