reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

zakupy / promocje / okazje

Podobno najdokladniejsze termometry to te stare rteciowe, a elektroniczne zwykle jak i te do ucha i czola, pokazuja przeklamana temperature. Wystarczy zmierzyc temperature 3 razy pod rzad i kazda bedzie inna. Wachanie nie duze i bez znaczenia 1, czy 2 kresek. Do ucha o tyle dobry, ze szybko w ciagu jednej sekundy mierzy, a przy zwyklym elektronicznym juz trzeba kilka sekund. A przy zwyklej rteciowce to wiadomo jeszcze dluzej to trwa, ale wynik dokladny.

Ja wiem jaki jest czas mierzenia każdego z nich, bardziej mi chodzi o opinię czy one pokazują dokładną temperaturę. Że rtęciowe najlepsze to wiem ale bądź co bądź czeka się kilka minut na wynik no i nie są bezpieczne...są jeszcze takie do czoła ale koleżanka miała już kilka takich modeli i mówi że niczego to nie warte i nie ma sensu kupować...także w kwestii termometru to już nic nie wiem i tyle:wściekła/y:
 
reklama
Te do ucha sa troche mniej dokladne, niz zwykle elektroniczne, a wynika to glownie z tego, ze czas pomiaru jest jeszcze krotszy. Wszystkie, a wiec mysle, ze ten z twojej stronki tez. To zalezy na co bardziej stawiasz na dokladny pomiar, czy na szybkosc i latwosc pomiaru. Jak na to drugie to najlepszy bedzie ten do ucha, jak na to pierwsze, to zwykla rteciowka, ktora obecnie w aptekach nie jest dostepna przynajmniej tu gdzie mieszkam, w moich pobliskich aptekach, ale przez neta mozna kupic. A szpitale uzywaja tutaj rteciowek.
 
Te do ucha sa troche mniej dokladne, niz zwykle elektroniczne, a wynika to glownie z tego, ze czas pomiaru jest jeszcze krotszy. Wszystkie, a wiec mysle, ze ten z twojej stronki tez. To zalezy na co bardziej stawiasz na dokladny pomiar, czy na szybkosc i latwosc pomiaru. Jak na to drugie to najlepszy bedzie ten do ucha, jak na to pierwsze, to zwykla rteciowka, ktora obecnie w aptekach nie jest dostepna przynajmniej tu gdzie mieszkam, w moich pobliskich aptekach, ale przez neta mozna kupic. A szpitale uzywaja tutaj rteciowek.

Rtęciówki i tak bym nie kupiła, teraz są szklane bezrtęciowe. Działanie to samo ale są bezpieczniejsze w razie zbicia się, bo nie trują ale ja wogóle nie mogę wyobrazić sobie wkładania dziecku w pupę termometru...także będę szukać jakiejś alternatywy, ewentualnie mierzyć szklanym bezrtęciowym pod pachą (póki małe da się to zrobić a później najwyżej poeksperymentuje z tymi paskowymi do czoła)
 
Jak nie chcesz wsadzac w pupe, to kup do ucha. Bo wszystkie inne bedziesz musiala w pupe, pod pache ciezko takiemu malemu, moze sie wysunac. No nie wiem sama zobaczysz. Ja tak tylko potocznie pisze rteciowki, myslac wlasnie o tych zwyklych szklanych. Wiem, ze teraz rteciowek to juz wogole od dawna nie ma, zostaly calkowicie wycofane bo rtec w tych szklanych zostala zastapiona w nich przez inny material, ale dzialanie i dokladnosc jest ta sama i wlasnie takie mozna kupic przez neta i uzywaja ich szpitale. A prawdziwych rteciowek to teraz i przez neta nie uswiadczysz. Rteciowy, to najwyzej teraz jak ktos ma od wiekow taki stary, jak mu sie jeszcze nie pobil.
 
Hej Babeczki,

ja na początku używałam tradycyjnego rtęciowego, później przyszedł czas na właśnie eksperymenty - kupiliśmy paskowy na czoło. Nie wiem jakie teraz są dostępne te termometry, ale tamte były do doopy. Wreszcie kupiliśmy elektroniczny i mierzyliśmy temperaturkę pod paszką.
A co do szpitali.... w Kłodzku czy Polanicy nie ma już rtęciowych. Są takie pistolety, takim celuje pielęgniarka w głowę i zaraz wyskakuje pomiar. Z moich obserwacji często nie współpracują.
 
Jak nie chcesz wsadzac w pupe, to kup do ucha. Bo wszystkie inne bedziesz musiala w pupe, pod pache ciezko takiemu malemu, moze sie wysunac. No nie wiem sama zobaczysz. Ja tak tylko potocznie pisze rteciowki, myslac wlasnie o tych zwyklych szklanych. Wiem, ze teraz rteciowek to juz wogole od dawna nie ma, zostaly calkowicie wycofane bo rtec w tych szklanych zostala zastapiona w nich przez inny material, ale dzialanie i dokladnosc jest ta sama i wlasnie takie mozna kupic przez neta i uzywaja ich szpitale. A prawdziwych rteciowek to teraz i przez neta nie uswiadczysz. Rteciowy, to najwyzej teraz jak ktos ma od wiekow taki stary, jak mu sie jeszcze nie pobil.

U nas szklane bezrtęciowe można kupić normalnie w aptece jak kiedyś rtęciówki. Tak czy siak na coś będę musiała się zdecydować, mam jeszcze trochę czasu na przemyślenia także coś napewno wybiorę (aby nie do pupy, mimo że to może wygodne i szybkie).
 
Tutaj tymi do ucha, to tylko sekretarka medyczna w szpitalu na pogotowiu jak zapisuje, to jak mowi sie, ze sie ma temperature, czy dziecko ma temperature, to ona wtedy tym do ucha mierzy od razu zza biurka i wpisuje jaka jest temperatura. A jak sie lezy w szpitalu to pielegniarki tymi szklanymi pacjentom temperature mierza. Na porodowkach tez.
 
a ja mam skanujący do czoła i jak narazie jestem zadowolona termometr..jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja kupiłam ten termometr od nino2009

Termometr Do Ucha Czoła Wody Mleka TOPCOM 5w1 (906061585) - Aukcje internetowe Allegro

Był polecany przez jakieś czasopismo dla mam - już nie pamiętam. Na pewno te stare termometry są dokładniejsze - rtęciowe. Doszłam do wniosku że skoro jestem skazana na elektroniczny bo tych starych już nigdzie nie sprzedają to trzeba jednak trochę w niego zainwestować żeby to miało sens - mam elektroniczny taki za 40zł i jak sobie mierzyłam tempkę czasem to potrafiły być duże różnice w ciągu kilku minut, dlatego tym tańszym nie ufam.
 
Do góry