reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

zakupy / promocje / okazje

Strega widzę na fotce obok suwaczka, że macie jeździk/rowerek do którego kupna się przymierzam i chciałam się zapytać jak się sprawuje, bo nie wiem czy kupić mu na roczek, czy zainwestować kasę w coś innego.
jezdzik jest naprawde super..nie myslalm,ze mu tak podejdzie..smiga na nim ze hej.... jest leciutki 2,5kg, sklada sie na plasko i nigdy sie nei zlozyl w trakcie uzytkowania bo ma spacjaln zabzpiecznei , ktore trzeba najpierw zwolnic zeby go zlozyc. Jest bardzo zwrotny..jezdzi nim bokiem przodem tylem..po wszystkich powierzchniach..kola sa na na gumie wiec sie nie slizga na plytkach. wsiada na niego jak na konia...zsiada jak prawdziwy jokey..... naprawde polecam..juz chyba pisala o tym Olesce tutaj
Jest prezentem mega trafionym...dostal go od nas na urodzinki wlasnie
http://www.salinamilano.com/scheda....ttocategoria=134&id_prodotto=1057&col=0#_self
 
reklama
Dziewczyny, może Wam przyjdzie cos do głowy - chciałabym zabawkę, no własnie dokładnie nie wiem jaką dlatego trudno mi okreslic hasło dla wyszukiwarki...

Stasiek w niedzielę ponad 40 minut (!) naprawdę! wkładał i wyjmował taką długa śrubę do wywierconej dziury w ramie fotela. Najpierw z tatą a potem zupełnie sam i był mega skupiony przy tym, nawet do buzi jej nie wkładał - szok! jedną śrube do jednej dziury, 40 minut! :tak:

Fotel skręcony, dziury brak wiec chciałabym może coś na podobnej zasadzie...
przebijanki patrzyłam, wieże z kółeczkami, moze Wy jeszcze cos wymyslicie?
 
Oj Chrupciu najlepiej to lecieć po alledrogo, pozycja po pozycji i szukać chol..era wie czego.
Ja ostatnio tak zrobiłam. Jasiek najwięcej czasu spędza przy elektronice - wciskanie guzików uwielbia, a jeszcze jak mu zacznie grać, to pełnia szczęścia. Z tym, że wcale nie chodzi o grające zabawki - tam naciśnie kilka razy guzik, zawsze ta sama melodyjka zagra i po chwili olewa. Lubi tez bawić się na stojąco i uwielbia muzę, więc wyszperałam i właśnie kurier wiezie to :

ORGANY KEYBOARD perkusja mikrofon 3 KOLORY (1607715551) - Aukcje internetowe Allegro

W życiu bym nie wpadła na organy, ale tam są dziesiatki guziczków, są w miarę wysokie do podparcia ( te stoliki interaktywne to by kopnął i poszedł dalej - takie niskie, a zainteresowanie na minutę, jak już pozna wszystkie zwierzątka, to mu się nudzi - nic nowego się nie dzieje).

Moim zdaniem - tak jak pisałam - lecieć po kolei, bo z obserwacji wnioskuję, że te rzeczy które mają przeznaczenie do konkretnej czynności, wcale dzieci nie "jarają", za to coś, co można wykorzystać w inny sposób, niż zgodnie z przeznaczenim - " to je ono" ;)
Szukaj!
 
dzieki,
chrupcia - my mamy to z ikey i Dorian też to lubi. wiesz o co mi chodzi ? te niby gwoździe do przybijania
 
katagorka - albo bujanego konia, albo rowerek - jeszcze się zastanawiam
aha dzięki:)
my rowerek narazie mamy taki co dostala na roczek i jednorozca bujanego tez ma:) wiec szukam dalej...

Gabrysia lubi grajace zabawki ( ja mniej) ale ona uwielbia np ten zegar akuku z fp to teraz przebój..i organki
 
reklama
Do góry