reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zakupy / promocje / okazje

u mnie na osiedlu??:-D
notorycznie śmietniki są przeszukiwane, a tekstów żuli osiedlowych nic nie pobije:laugh2:

ja mam żulów pod oknami.. njajlepsze jak o 4 rano (aby być pierwszym) wygrzebują ze śmietnika małego puszki po piwie (a tych u nas nei mało) i głośno je zgniatają.. mieszkam na parterze, wiec sobie wyobraźcie co ja wtedy czuje.... nienawidze wlasnie dlatego miasta....
 
reklama
ja mam żulów pod oknami.. njajlepsze jak o 4 rano (aby być pierwszym) wygrzebują ze śmietnika małego puszki po piwie (a tych u nas nei mało) i głośno je zgniatają.. mieszkam na parterze, wiec sobie wyobraźcie co ja wtedy czuje.... nienawidze wlasnie dlatego miasta....
heheh, ja mieszkam na 8 piętrze i nic nie słyszę:)
najbliżej żuli mam tuż za ścianą:p
 
ja mam żulów pod oknami.. njajlepsze jak o 4 rano (aby być pierwszym) wygrzebują ze śmietnika małego puszki po piwie (a tych u nas nei mało) i głośno je zgniatają.. mieszkam na parterze, wiec sobie wyobraźcie co ja wtedy czuje.... nienawidze wlasnie dlatego miasta....

Wiolan doskonale Cię rozumiem :( Miałam to samo jak mieszkałam jeszcze u mamy, też parter i niedaleko niestety śmietniki...i codziennie odgłos tych puszek zgniatanych, koszmar! Oczywiście godzina obojętna, a im mniej odpowiednia tym lepiej...:/
 
ja mam drogą przesyłkę za karuzelę i matę, bo tam sztywne częsci są i rozmiarowo się robi duża paka, ale niech ktoś wtedy zalicytuje mniej za rzecz i się wyrówna
 
dziewczyny czy na allegro nadal dostajecie maile jak cos sprzedacie i jak Wam ktos zapłaci [rzez place z allegro?
do mnie przestały przychodzić, napisałam nawet do nich, odpisali ze sprawdzaja .....no ale czekam.....troche to uciązliwe...
 
ja się dlugo zastanawiałam gdzie jet kasa, aż zajrzałam na swoje konto i tam wisiała jeszcze kilka dni aż wpadłam na to, że muszę ją sobie wysłać :baffled:
 
ja mam drogą przesyłkę za karuzelę i matę, bo tam sztywne częsci są i rozmiarowo się robi duża paka, ale niech ktoś wtedy zalicytuje mniej za rzecz i się wyrówna

Powodzenia z pakowaniem tego ustrojstwa. K.u.r.w. ile myśmy się z tym namęczyli.........!!!!!!! W końcu owinęliśmy wszystko folią bąbelkową z wielkiej beli, chyba milion razy, taśmą naokoło i git.
 
reklama
Do góry