Ja ten sztywny przewijak kładłam na pralce po kąpieli. Jakoś się pewniej czułam ze mi dziecko na kafle nie fiknie.
A przewijałam na początku w łóżeczku. Materac był na najwyższym poziomie a dzidzia się spokojnie w poprzek mieściła. Tylko podkład rozkładałam zeby nic nie pobrudzić.A jak podrósł to na łóżku
A przewijałam na początku w łóżeczku. Materac był na najwyższym poziomie a dzidzia się spokojnie w poprzek mieściła. Tylko podkład rozkładałam zeby nic nie pobrudzić.A jak podrósł to na łóżku