reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupy -dla nas i dla lutowych pociech

wiecie, jakby nakazali taksówkarzom zakupić foteliki to byłby meksyk, zaraz zaczęło by się wyznaczanie jakie trzeba kupić, a wiadomo ceny potrafią być koszmarnie duże!!! Na 100% pewna ilość taksówkarzy w każdej korporacji posiada i wozi ze sobą foteliki. a sama korporacja ma głęboko w nosie posiadanie (przez siebie) fotelików. nawet nie wiecie ile kasy im trzeba płacić co miesiąc! za każde "beknięcie" jest faktura. a wiem, bo mój mąż jest taksówkarzem.
 
reklama
moja szwagierka kupiła fotelik bo gdzieś czytała że nawet w taxi dziecko ma być w foteliku (teraz nam dała bo jest jak nowy) i żaden taxiarz nie umiał go przypiąć i mimo że mieli fotelik dziecko jeździło nie przypięte. Ja myślę że to rodzice powinni zadbać o bezpieczeństwo swoich dzieci w samochodzie - nieważne czy jadą taxi (szwagierka powinna się nauczyć przypinać fotelik- na foteliku jest instrukcja) czy swoim samochodem.
 
Tez tak uważam. To jest w interesie rodziców, zeby ich dziecko jezdzilo bezpiecznie, a na przepisy nie ma co patrzec i sugerowac sie ze np. w Taxowce mozna jezdzic bez fotelika.
 
Nie mam siły szukać, a chciałabym wiedzieć co polecacie na kolkę. W sensie jaka ta koperkowa mikstura ma być? Proszę o pomoc.
 
Nie mam siły szukać, a chciałabym wiedzieć co polecacie na kolkę. W sensie jaka ta koperkowa mikstura ma być? Proszę o pomoc.

gotowe kropelki espumisan, esputicon, sab simplex, grip water, anyżek, herbatka koperkowa, herbatka na trawienie (te ostatnie HIPP - używałam i polecam) :-)
 
mnie to rybka czy dany taksówkarz ma fotelik dla dziecka czy nie. Tak jak któraś już napisała, rodzice biorą odpowiedzialność za dzieci i to ja będę buczeć jak się coś stanie mojemu dziecku, a nie ktoś kto wiózł moje dziecko. Ale nierybka mnie, że taksówkarz nie musi płacić za to mandatu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. Co do paranoi ustawowych to taksówkarz płaci już mandat jeśli klient nie ma zapiętych pasów, ale dziecko bez fotelika może przewozić. Jeszcze dużo czasu upłynie jak nasze prawo będzie w miarę ok.
Kiedyś jadąc z dziewczynką 6 letnią powiedziałam, że nie pojedzie w moim aucie jeśli nie będzie miała fotelika. Wolę tramwajem. Moje sumienie gryzło by mnie do końca życia jeśli temu dziecku coś by się stało, a mogło uniknąć złego gdybym ja - kierowca - miała łeb na karku.
 
reklama
helouuuuu.... ja bez fotelika nie zamierzam wychodzić ze szpitala:-) i basta!!

w sobotę wieczorkiem zamówiliśmy na allegro pościel- pisałam Wam, a dziś już dotarła!:szok: właśnie się pierze :-) w pralce, nastawiłam bez wirowania- bo i rożek i ochraniacz- jak skończy- zaryzykuję i moze ciut odwiruję??:confused: śliczna jest :-)
a wczoraj znów byłam beksa:zawstydzona/y: bo złozyliśmy szafkę i przełożyłam z komody do niej ubrania Hanki i w ryk- że mam za mało...Małżon- dezorientacja, focha mi puścił, że dramatyzuję... ale właź,Żona, na allegro i kup jeszcze jak masz mi płakać:tak::tak: i kupiłam jeszcze ciut ciuchów. nie bardzo jest na kogo liczyć, ze po kimś dostaniemy ciuszki, więc musimy na początek mieć zapasik :tak:i już mi lepiej... jutro robię nalot na tesco w Kato, Ardzesh:-) może jeszcze będą te śpiworki i kombinezonki- oby:-) bo w Dąbrowie Górniczej sa dwa tesco, ale głównie spożywka i zero ubrań:eek:
 
Do góry