reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupy dla mamy i maleństwa

Olciastrzelce ja tez dosc pozno kompketowalam wyprawkę w poprzedniej ciąży mialam dosc psioczenia i zabobonow, każdy jakby sie uparl żeby mi dowalić, wiec bylo co bylo, reszte i tak sie dokupowalo po porodzue nawet jeszcze w szpitalu, bo tego na tych magicznych listach z internetu czy gazet nie było.
Na trzeci dzien poszlam z m do sklepu w szpitalu i pokupilam co potrzeba, butelki smocz, rogal do karmienia, nawet do apteki wedrowalam bo byla tez w szpitalu. Wyjechalam zaopatrzona w to co najważniejsze lacznie z mlekiem, witaminami.

Teraz wszystko jest to nie jak kiefys w jeden dzien sie zaopatrzysz.
Teraz mam praktycznie wszystko po córce, butelki juzkupilam zmiesiac temu bo u nas medelli nie oswiadczy sie a taki laktator mam.


Edit

Dokupilam dzis 4 pary pajacow, na wyjście ze szpitala jak znalazł :D, tylko kombinezon, czapka i ubranie mam :).
 
Ostatnia edycja:
reklama
A ja dziś chciałam zaszaleć w smyku. Chodziłam chyba z 40 min i nie mogłam się zdecydować na nic. Stałam jak głupia i nie wiedziałam jaki wziąć rozmiar. W końcu wyszłam bez niczego. Ehhh :-D
 
Piotrusiowa też mam problem z wyborem rozmiaru... Trochę siostry mi podpowiadają...
Już mam całkiem sporo ubranek. Wstawię fotkę jak zrobię. Cudne są. Ciagle je oglądam. Na razie jednak muszę się wstrzymać z zakupami, przynajmniej tych mniejszych rozmiarów, bo dostane w spadku ubranka po moich siostrzenicach, ale muszę poczekać jeszcze bo jeszcze jedna przyjdzie na świat juz za kilka dni. W rodzinie większość dziewczynek wiec i spadek będzie ;)
 
marcysia ja mam to samo:) mam toche rzeczy dostac po maluchach od znajomych i rodziny ale juz sama sporo tez kupilam. Najczesciej biore rozmiary 56 i 62na razie chyba ze cos wiekszego mi wpadnie w oko to tez nie odmówie:) w koncu moze stac i czekac bo o jesc nie wola:)
A to moje zdobycze z ostatnich dni :) 20150825_180446.jpg20150825_180735.jpg20150825_180825.jpg
 

Załączniki

  • 20150825_180446.jpg
    20150825_180446.jpg
    12,8 KB · Wyświetleń: 60
  • 20150825_180735.jpg
    20150825_180735.jpg
    12 KB · Wyświetleń: 63
  • 20150825_180825.jpg
    20150825_180825.jpg
    13,6 KB · Wyświetleń: 58
Dziewczyny bierzcie tez wieksze rozmiary ,dzieci naprawde szybko rossna, ja jak cos widze np. w promocji a rozmiar jest np 86 tez biore :tak:Qrcze wogole super macie ze cos w prezencie dostaniecie.... ja musze doslownie wszystko qpowac bo kolezanki maja juz duze corki albo rodza sie wokolo same chlopaki :szok:
 
Ja też nie mam tak kolorowo - sami chłopcy się rodzą u znajomych, w rodzinie my jesteśmy najstarsi w pokoleniu i pierwsi będziemy mieć dziecko, dlatego to my będziemy rozdawać;-)
i fakt, porannakawa dobrze prawi - ubranka na 50-56 to kupcie minimum ustawowe, albo nawet wstrzymajcie się do porodu (jak coś to mąż kupi), dzieci szybko rosną, duże się rodzą (te w terminie), dlatego ja kupuję głównie 62, ale też nieco większe jak jest promocja. Na pewno je użyję, tyle że nieco później. W dodatku w 'za dużym' dziecko może chodzić, w 'za małym' już nie bardzo;-)
 
hehe co racja to racja:) tych wiekszych mam juz caly karton jeszcze nie poprzebierany i wiem ze wlasnie wiecej tych wiekszych dostane wiec o te jestem bardziej spokojna:) a z tych malych to wiecej mam 62 niz 56 wiec nie powinno byc zle:)
 
Ja z koleji nie mam na wyjscie ze szpitala bo te 62 to jak 68, no i kombinezon najważniejszy, reszta w domu po córce będzie.
 
W pierwszej ciąży szalałam i kupowałam ogromna ilość rzeczy już od połowy :-D więc ubranek mam sporo mimo, że oddałam siostrze. teraz siostra odda mi (jej córa ma już rok) :-) w sumie to się cieszę, że nie muszę jeszcze raz kompletować wyprawki. W październiki poprzebieram to co mam, zobaczę czy czegoś brakuje i będzie okej :-)

Wózek i leżaczek to kupię pewnie w grudniu :happy: i tak nie miałabym gdzie teraz trzymać
 
reklama
Do góry