Ja miałam łóżeczko drewniane do około 10-12 miesięcy. Później zmieniałam na turystyczne, bo moje łobuzy tak wędrowały przez sen, że budziły się po obiciu o wszystkie szczebelki. Mimo wszystko dla malucha chcę mieć drewniane - stabilniejsze, wygodniejsze (materacyk w łóżeczku turystycznym jest cieńszy) i przede wszystkim - ze względu na rozwój malucha... np. wstawanie z trzymaniem się za szczebelki jest łatwiejsze niż w łóżeczku turystycznym. Nie twierdzę oczywiście, że maluszki w łóżeczkach turystycznych się nie rozwijają! Do mnie jednak bardziej przemawia drewniane.
Moniqaa, wózek z córką kupiliśmy w jakoś w 37-38 tc. Oczywiście oglądałam na necie jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży A do sklepu wybraliśmy się jakoś około 25-30 tc. Wtedy już mieliśmy wybrany model, pojechaliśmy go przetestować Teraz już też mam wybrany, a kupimy pewnie ok 35tc.
Moniqaa, wózek z córką kupiliśmy w jakoś w 37-38 tc. Oczywiście oglądałam na necie jak tylko dowiedziałam się, że jestem w ciąży A do sklepu wybraliśmy się jakoś około 25-30 tc. Wtedy już mieliśmy wybrany model, pojechaliśmy go przetestować Teraz już też mam wybrany, a kupimy pewnie ok 35tc.