Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

[Nef]

joaszka dla naszych to chyba juz za póxno na takie rowerki, w sensie nie wykorzysta sie ich wszystkich funkcji
przynajmniej moja na rowerku z popychaczem juz nie chce jeżdzic, bo ja to nudzi, dlatego kombinuje teraz z jeździkiem... jutro mamy kuriera, to zobaczymy jak to pójdzie

 

[eijf]

Podzielam zdanie marty w sprawie rowerka.Jak dla mnie za duzo tego dobrego i lepiej sie skupic na jednym.

 

[Nef]

odebrałam dzisiaj froppera... i na razie bez szału

tzn. bardzo zaciekawiona jak rozpakowałyśmy paczkę, bardzo zafrapowana, że to jeździ i można się odpychać, podobało się wsiadanie, troche gorzej szło zsiadanie... a nie podobało się, że nie ma skrętnej kierownicy (tylko kółka) w związku z czym chciała tą kierownicę urwać trochę pojeździła, a potem straciła zainteresowanie na rzecz skakania po łóżku rodziców.
Mam nadzieję, że z czasem się oswoi

Kolorki fajne, żywy czerwony i jaskrawy zielony, identiko jak te w jabłuszku V-techa i w naszym krzesełku do karmienia. Wysokość w sam raz na teraz, choć i tak ciężko jej nogę zadrzeć jak złazi.

edit: acha, na fb fota:-)

 

[eijf]

a ja zamowilam malej kurtke wiosenna.Lubie zare ale nie lubie ze czeka sie conajmniej 5 dni(plus weekend jesli przed weekendem sie zamawia).niestety nie bylo juz rozmiaru malej bo chcialam jeszcze sweterek i koronkowa spodniczke
teraz zastanawiam sie jakie buty jej kupic ale skoro ma dwie pary trampek to moze cos skorzanego i mniej sportowego.

 

[Joaszka]

A mi się tam rower podoba. Marta, gdzie Ty hulajnogę wypatrzyłaś? W wersji 3w1 nie widziałam...Na pewno jest ładniejszy niż nasza plastykowa panda...Widziałam go na żywo i wcale nie jest dziwaczny.
Jedyne z czym się zgodzę, że teraz to już nie ze wszystkich funkcji dzieciaki w naszym wieku skorzystają.

Panda też ma popychacz i akurat dobrze, że ma, bo dziecko do pedałów ledwo sięga, a poza tym nie wie jak pedałować...

Tak na dobrą sprawę to na "teraz" nie ma chyba takiego super roweru. Na trójkołowiec łańcuchowy za wcześnie, a na ten z popychaczem jakby już za późno...

Biegowe i te do odpychania nogami to jak dla mnie nie rowery...

 

[Nef]

Nef, 5 workow po 20 kg, kazdy chyba 11 zl kosztowal. do mojej muszli wyszo po brzegi

wzięlismy jednak 7 worków, bo myslałam, ze one większe, jak te na ziemię czy torf. I tak nie wiem czy nie będzie za mało, bo pózniej przypomniałam sobie, że kropa coś pisała, ża do kwadratowej piaskownicy wsypała najpierw 5 worków i dokupiła 5 następnych.

A piasek rewelka.
Był jakis jeden otwarty worek do demonstarcji i Gośka od razu sie do niego dorwała i przesypywała sobie ten piasek, więc dziecko tez zachwycone
Biały, drobny no i z atestem. Dla mnie to ważne, że to piasek dedykowany do piaskownicy (czyli przeznaczony dla dzieci), bo w zeszłym roku było jakieś zamieszanie, że do miejskiej piaskownicy wsypali jakiś toksyczny piasek.... tylko nie pamiętam gdzie to było. W zeszłym roku Gosia nie chodziła jeszcze dopiaskownicy, to się tak nie interesowałam.

 

[marta1210]

Joaszka, widziałam gdzies, chyba w decathlonie, taką hulajnogę plasikową, co miala kółka 3 albo nawet 4. mala, lekka i dziewczynka ok 4 letnia na niej swietnie pomykala. Wydawala się bardzo stabilna, hulajnoga i dziewczynka

Ja trochę nie rozumiem tej presji, ze dziecko musi miec rower. z tego co piszesz, Wasza panda sluzy do siedzenia i pchania malej. To juz chyba wygodniejszy jest wozek...

Natomiast takie odpychacze- traktorki, czy rower biegowy, sprawiają, ze dziecko się rusza, a przeciez o to w tym chodzi?

dlatego jestem przeciwna wszystkim "siedzącym" pojazdom.

a ze o pedalowaniu nie ma dziecko pojecia, to sama widzialam, jak Pola usiadla na takim traktorku z pedalami sąsiada. zupelnie nie wiedziala o co chodzi i nei rozumiala, gdzie ma trzymac nogi, a co dopiero pedalowac.

Nef, Pojazd wygląda fajnie! szkoda, ze ma takie male kólka, to typowo chodnikowy jest. nie na nasze bezdroża tutaj...

 

[Nef]

marta na razie bedzie do użytku wewnątrz. Jak sie spodoba, to może pomysle o czymś na dwór, bo tego chyba bedzie mi szkoda niszczyć na okolicznych dziurawych chodnikach.

Fajne na dwór to te:
Jeździk PUKY Wutsch KURIER 24h Warszawa 4 kolory ! (2227595588) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
BIG 56819 SKUTER JEŹDZIK HELLO KITTY (2257818738) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

Może kupie taki plastikowy skuter na działkę, bo niedrogi a ponoć niezniszczalny i ma 3 koła z tyłu.

 

[kropa501]

My czekamy na trójkołowca z centralnymi pedałami od chrzestnego i wtedy wam powiem, czy daje radę Na pandzie Radkowi do pedałów brakowało jeszcze jednej długości nogi, więc podejrzewam, że swobodnie mógłby pedałować gdzieś jako pięciolatek... Porażka jak dla mnie Do siedzenia i pchania to rzeczywiście wolę wózek, przynajmniej mnie nie wkurza, że jak ja skręcam w lewo to Radek w prawo i odwrotnie. Ograniczenia tego na tułów nie dał sobie założyć, ja skręcałam w jedną, on w drugą stronę, wywaliliśmy cały rower i Radka z niego Pechowo wypadł centralnie okiem na metalową futrynę w drzwiach, zdarł sobie skórę pod brwiami i całe święta biegał ze spuchniętym limem Ostatecznie się przekonałam, ze to nie dla nas zabawka

 

[eijf]

tak a propos rowerka 3kolowego to teraz kojarze ze rok temu bylismy u tesciowej i ona jakis tam ma.Jak ktoras ciekawa to to zdjecie jest u mnie na fb w albumie zdjec z mala (tym od 0 do 12 mc).Moja pchala na tym zdjeciu kuzynke ktora byla wtedy dokladnie w wieku naszych (bo widze ze zdjecie z czerwca a mala jest z wrzesnia).Akurat na zdjeciu ja pcha ale wiem ze ta kuzynka jezdzila juz wtedy sama tzn dawala mu rade z pedalami.Az sie niedlugo przejde do tesciowej zobaczyc) Ja to w ogole na razie nie myslalam jeszcze nad rowerami