reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupy dla maleństw i ich mamusiek

P.powietrzem-rzeczywiscie dopiero teraz dojrzalam:)jak juz mowilam robi za ozdobe bo takie kolorki ma mala w sypialni
 
reklama
ja kupilam te ceratowe, bo Olka je jak prosiątko, wierzga sie, plujem kręci, bo wszystko ją poza jedzeniem interesuje.
Te z rękawkami są z frotte, więc nie dla nas. U nas te z ikei się sprawdzają
 
Ja mam i takie i takie ;) U nas się wszystkie sprawdzają, chociaż za ceratkowymi mniej przepadam, bo jak coś spadnie, to Wojtek ręką zaraz ciapcia; tylko nie mam z rękawkami, bo i tak by sobie tego nie dał włożyć, ubieranie czegokolwiek on uważa za największą krzywdę. Cud, że śliniak zawsze mu jakoś szybkim mykiem nałożę
 
mój ostatni nabytek dla Poli to kojec. od znajomych odkupiony. jest super, stawiam go sobie w salonie, mala się w nim kula, zabawkami bawi. jak się ją posadzi, to ma miękkie londowanie, bo ścianki z takiej siatki są.
jestem bardzo zadowolona, bo my mamy w salonie płytki i zimne drewno, wiec nie moglaby na brzuchu tu lezec, a w lezaczku to ma juz glupie pomysly i siada lub na bok chce się przeturlac.
nie wiem, czy bym si e na nowy skusila, bo to 300zyla, ale za 1/3 ceny uwazam, ze fajne. latem tez bede ja mogla w ogrodzie postawic i mi nigdzie nie zwieje
 
u nas nie ma śliniaka. Założyłam jej może ze dwa razy...Jak ma śliniak, to odwraca jej uwagę od jedzenia, wkłada go do buzi, bai się nim...
Więc wolę jej założyć gorsze ubranie-najwyżej się poplami
jak będzie lato będzie siedziała w samym pampersie:-)


kojca nie mamy-za małe mieszkanie, zresztą ona bardzo źle znosi ograniczanie jej wolności w jakikolwiek sposób:-)także pewnie stałaby w tym kojcu i wyła, żeby ją wyjąć
 
reklama
u nas sliniaczek (zwykly materialowy bo mala ladnie je ale zdarza sie kichnac np) jest ale kojca nie ma.tzn kojec jest bo stoi od urodzenia w salonie ale chyba na palcach rak moglabym policzyc ile razy byl uzywany...jak byla mala to nie mozna jej bylo odlozyc a dzis czuje sie w nim jak w klatce wiec sluzy do przechowywania zabawek...
 
Do góry