Ja też nie mam dzwonka i to już 6 lat!!!!!!!!!
Po mojej wsi jeździ pełno zlomiarzy. Latem już od 6 rano i w ciągu dnia potrafią być z trzy, cztery ekipy zlomiarzy... każdy kto przyjeżdżał to nie zadzwonił raz a kilka razy i budzili mi Zuzke po kilka razy w ciągu dnia...
Raz jak jakiś dupek prawie spalił mi dzwonek to wyleciałam z nożyczkami przed dom i przy nim odcielam kable i powiedziałam mu, że teraz może sobie dzwonić ile chce!!!!! Byłam tak wściekła, że myślałam że go zabije...
I od tamtej pory nie mamy dzwonka i jest mi z tym tak dobrze
Po mojej wsi jeździ pełno zlomiarzy. Latem już od 6 rano i w ciągu dnia potrafią być z trzy, cztery ekipy zlomiarzy... każdy kto przyjeżdżał to nie zadzwonił raz a kilka razy i budzili mi Zuzke po kilka razy w ciągu dnia...
Raz jak jakiś dupek prawie spalił mi dzwonek to wyleciałam z nożyczkami przed dom i przy nim odcielam kable i powiedziałam mu, że teraz może sobie dzwonić ile chce!!!!! Byłam tak wściekła, że myślałam że go zabije...
I od tamtej pory nie mamy dzwonka i jest mi z tym tak dobrze