No moj po e papierosie znow dychal strasznie jeszcze gorzej niz po fajkach. Ja tez palilam i jak zaszlam w ciążę rzucilam, chce nie wraca do palenia bo malo plilam i właściwie tylko w pracy :-/ i tak zaczelam przed powrotem do niej
reklama
Najczęściej takie objawy są jeśli jest źle dobrany liquid. Albo za mocny albo zbyt duszący smak. My jak kupiliśmy kiedyś liquidy w takim stacjonarnym sklepie to nie szło tego palić, od razu na wymioty ciągło. Tak samo jak męża papierosa paliłam to efekt ten sam czy on mojego też nie dawał rady. Każdy ma indywidualny smak i tak powinien dobrać sobie. Z czasem można coraz słabsze palić.No moj po e papierosie znow dychal strasznie jeszcze gorzej niz po fajkach. Ja tez palilam i jak zaszlam w ciążę rzucilam, chce nie wraca do palenia bo malo plilam i właściwie tylko w pracy :-/ i tak zaczelam przed powrotem do niej
Ja paliłam bo w pracy w nocy coś musiałam mieć zamiast jedzenia. Zeszłam do mocy 0 i w sumie sama para ze smakiem kawy była.
Ja paliłam papierosy przez ponad 10 lat.
Doszłam do ponad paczki dziennie, czasem dwóch.
Rzuciłam 3 lata temu po wybielaniu zębów - szkoda mi było efektu a musiałam pierwsze kilak dni po wybielaniu tak czy siak nie palić i jakoś wytrwałam
Motywacją był też mój mężuś, którego wtedy świeżo co poznałam.
Michał palił właśnie e-papierosa i podpięłam się pod niego, aczkolwiek ja jakoś nigdy nie byłam aż takim "nałogowcem" e-papierosa jak mąż. Natomiast przyznaję, że był wielkim ułatwieniem podczas rzucania.
Bardzo pomocne są też te tabletki tabex itp.
Trochę po roku zaczęłam podpalać na imprezach i przed ślubem z nerwów, ale do nałogu całe szczęście nie wróciłam.
W ciąży oczywiście zero palenia chociaż muszę przyznać, że często w stresujących sytuacjach jest to pierwsza rzecz o której myślę.
Doszłam do ponad paczki dziennie, czasem dwóch.
Rzuciłam 3 lata temu po wybielaniu zębów - szkoda mi było efektu a musiałam pierwsze kilak dni po wybielaniu tak czy siak nie palić i jakoś wytrwałam
Motywacją był też mój mężuś, którego wtedy świeżo co poznałam.
Michał palił właśnie e-papierosa i podpięłam się pod niego, aczkolwiek ja jakoś nigdy nie byłam aż takim "nałogowcem" e-papierosa jak mąż. Natomiast przyznaję, że był wielkim ułatwieniem podczas rzucania.
Bardzo pomocne są też te tabletki tabex itp.
Trochę po roku zaczęłam podpalać na imprezach i przed ślubem z nerwów, ale do nałogu całe szczęście nie wróciłam.
W ciąży oczywiście zero palenia chociaż muszę przyznać, że często w stresujących sytuacjach jest to pierwsza rzecz o której myślę.
Mój M tez kiedyś palił. Potem przestał, potem znowu palil. Na szczęście robił to na dworze albo w piwnicy jak palil w piecu. Trzy lata temu kupił sobie e papierosa ale mnie cos brało jak widziałam go wszędzie z tym w ręce... W końcu to tez rzucił ale na jak długo, to tego nikt ńie wie... Chociaż juz dwa lata nie pali. Ja sobie najbardziej cenię brak smrodu z papierosów... Mnie ten zapach budził całe zycie jak mieszkałam z mamą, ktora paliła non stop i nie zwracała uwagi na to, ze mnie to moze przeszkadzać...
Ja nawet nie pozwoliłam M prowadzić wozek z Zuzka jak palił papierosa... A jak juz ktoś jedzie z dzieckiem w aucie, dziecko z tylu a on pali papierosa to aż mnie cos bierze... Takie trucie dziecka totalnie bezsensowne dla mnie....
Ja nawet nie pozwoliłam M prowadzić wozek z Zuzka jak palił papierosa... A jak juz ktoś jedzie z dzieckiem w aucie, dziecko z tylu a on pali papierosa to aż mnie cos bierze... Takie trucie dziecka totalnie bezsensowne dla mnie....
Juana@
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Lipiec 2015
- Postów
- 5 369
Ja kiedyś popalałam ale mojemu M się to nie podobało i rzuciłam. Od tego czasu strasznie mi śmierdzą papierosy i wkurza nawet jak ktoś świerzo napalony wsiada do windy ze mną.
Isia mnie palenie przy dzieciach też dobija, przecież maluch to wszystko wdycha.
Isia mnie palenie przy dzieciach też dobija, przecież maluch to wszystko wdycha.
No paląca mama z wózkiem a już ciężarna z petem w gębie to powinno być karalne.
Ja po Olim zaczęłam palić jak mnie taka nie moc dopadła bo nie wychodziło mi karmienie i miałam wrażenie że każdy oczekuje ode mnie ze będę karmić piesią. Tego dnia kiedy położna przekonała mnie żebym olala karmienie naturalne to wreszcie zapaliłam. Ale Nidy! Po prostu nigdy nie zapaliłam idąc z wózkiem. Chyba bym się pod ziemię zapadła ze wstydu.
Ja po Olim zaczęłam palić jak mnie taka nie moc dopadła bo nie wychodziło mi karmienie i miałam wrażenie że każdy oczekuje ode mnie ze będę karmić piesią. Tego dnia kiedy położna przekonała mnie żebym olala karmienie naturalne to wreszcie zapaliłam. Ale Nidy! Po prostu nigdy nie zapaliłam idąc z wózkiem. Chyba bym się pod ziemię zapadła ze wstydu.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 82
- Wyświetleń
- 16 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
Podziel się: