Asieńka nie dziwię się, że masz takiego doła odnośnie palenia.. miałam podobną sytuację razem z mężem rzucaliśmy palenie.. ja pojechałam w międzyczasie z rodzicami nad morze mąż miał sesję.. ja się męczyłam strasznie.. a on mi przez tel w pewnym momencie mówi, że on pali "bo wiesz sesja, nerwy.. "
Jak wróciłam to od razu skończyło się paleniem ale żal jaki do niego miałam do dziś pamiętam.. :/
Sarna bujaczek fajny- podobny chyba do tego co sama kupiłam choć to niby co ty masz lepsza zdecydowanie firma..
Jak wróciłam to od razu skończyło się paleniem ale żal jaki do niego miałam do dziś pamiętam.. :/
Sarna bujaczek fajny- podobny chyba do tego co sama kupiłam choć to niby co ty masz lepsza zdecydowanie firma..