kaskada
Marcowa mama 2007
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2006
- Postów
- 546
u nas układanki i klocki na pierwszym miejscu. Więc wczoraj ruszyłam do REala i kupiłam jakieś ogromne pudło klocków Wader ( proste i duże)i puzzle piankowe .
Do tego młody ciągle śpiewa i tańczy więc jeszcze na dokładke jakieś takie "centrum muzyczne" z klawiszami i odgłosami ( tandetne ale ma dużo różnych dżwięków i było tanie)
Myśmy wyszli z założenia, że na razie kupujemy tańsze rzeczy o podobnej funkcjonalności jak te droższe ( czasem wytrzymują te zabawki z młodym dłużej niż te droższe, firmowe) Klocki i tak zawsze rozwleczone bo całym mieszkaniu, wszystko co gra wyeksploatowane do granic wytrzymałości, połowa zabawek do wywalenia.
Może jestem podła matka ale trudno))
Do tego młody ciągle śpiewa i tańczy więc jeszcze na dokładke jakieś takie "centrum muzyczne" z klawiszami i odgłosami ( tandetne ale ma dużo różnych dżwięków i było tanie)
Myśmy wyszli z założenia, że na razie kupujemy tańsze rzeczy o podobnej funkcjonalności jak te droższe ( czasem wytrzymują te zabawki z młodym dłużej niż te droższe, firmowe) Klocki i tak zawsze rozwleczone bo całym mieszkaniu, wszystko co gra wyeksploatowane do granic wytrzymałości, połowa zabawek do wywalenia.
Może jestem podła matka ale trudno))