bylismy wczoraj w Bartku na poszukiwaniu butow - byla dostawa....
dziewczyny, TRAGEDIA!
wszystkie buty za duze sa dla mojego dziecka...najmniejszy rozmiar - 19 - latal jej na nozce, chyba z 2cm luzu jeszcze bylo
nawet paputki w rozmiarze 18 byly jej za duze
w koncu pani znalazla jeszcze jedne butki, ktore mialy inna rozmiarowke i 19 byla taka dosc mala i do tego waska...troche malo dziewczece te buty, ale nie mielismy wyjscia
butow nie ma i nie bedzie na moje dziecko, a przeciez jakies juz musi miec :-( no wiec kupilismy....
nie znalazlam na stronie ich, ale wygladaja cos w tym stylu
BARTEK ? - obuwie dzieci꣥, buciki dla dziecka
tylko sa czerwono-granatowe
pani zmierzyla corci specjalna miarka stopke w rajstopce i wyszlo niecale 10cm
moje dziecko ma mikroskopijne stopy
babka powiedziala, ze ostatnio byla u niej jakas kobitka z dzieckiem dwuletnim, ktoremu kupowala buty w rozmiarze 19. Cos czuje, ze nas to samo czeka....tylko az sie boje co to bedzie jak ona zacznie chodzic a tu np. letnie butki tez beda jej latac na nozkach :-
wściekła/y: bedzie na boso chodzic
generalnie kobieta powiedziala, ze mam sie przygotowac, ze bedzie miala juz zawsze malenka stope...a moja mama sie nabija, ze historia lubi sie powtarzac - miala dokladnie ten sam problem ze mna, zreszta ja ze soba tez mam