reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupowe szaleństwo!

reklama
Ja już mam kupione ale leży w szafie i czeka na 6 grudnia ;-)
Nie mam jeszcze na gwiazdkę, ale wiem co jej kupię, więc pójdę po wypłacie i znowu schowam do szafy. Koniecznie chcę by dostała to pod choinkę i był ten element wyjmowania prezentu, otwierania, itp. ;-) :-D
 
Ja już mam kupione ale leży w szafie i czeka na 6 grudnia ;-)
Nie mam jeszcze na gwiazdkę, ale wiem co jej kupię, więc pójdę po wypłacie i znowu schowam do szafy. Koniecznie chcę by dostała to pod choinkę i był ten element wyjmowania prezentu, otwierania, itp. ;-) :-D

Myslisz, że one będą miały radoche z otwierania prezentu?
 
W sumie to ubieramy mu je tylko na spacer i nawet się cieszę, że za duże, bo przynajmniej paluszki mają dużo miejsca. Buciki kupiła babcia, a mnie się nie chce z nią dyskutować na temat bezzasadności ubierania butów ;-). W domu nie zakładam na razie nic, a myślę o zakupie skarpet lub rajstop z ABSami.

A jak sobie Wasze dzieciaki radzą z raczkowaniem po parkiecie? Bo Karol sie strasznie ślizga...


Zosia raczkuje bez problemu, bardziej się ślizgała jak pełzała

Kupiliśmy jej takie pantofelki, podobne do tych co ma Natalka roksi, zaczyna chodzić więc uznałam, że w skarpetach będzie jej chłodno i nie trzymają sztywno nóżki więc sobie tupie w bucikach. Jak będzie chodizć już sama to kupię jakieś porządne a teraz ddo krótkich specerków po domu te wystarczą:-)
 
Zosia raczkuje bez problemu, bardziej się ślizgała jak pełzała

Kupiliśmy jej takie pantofelki, podobne do tych co ma Natalka roksi, zaczyna chodzić więc uznałam, że w skarpetach będzie jej chłodno i nie trzymają sztywno nóżki więc sobie tupie w bucikach. Jak będzie chodizć już sama to kupię jakieś porządne a teraz ddo krótkich specerków po domu te wystarczą:-)
najfajniejsze jest to tupnie po podłodze:-D
 
hehehe my nie mamy problemu z butami bo Ignaś ma dużą stópkę (po tatusiu 45:szok: ) problem bedzie jak dorośnie;-) Od kiedy ma chodzik kupiliśmy kapcie ze sztywną podeszwą i zapiętkiem takie zapinane na zamek z boku (nie potrafi odsunąć ) mamy 19 i tylko na cienkie skarpety wchodzą. Na zimę kupiliśmy 22:szok: ale mają dużo futerka i zakładam grube skarpety. Do raczkowania zakładam tylko skarpety i koniecznie dresiki, bo sie tak nie ślizgają, choć Ignaś na razie raczej pełza, ale robię mu takie barykady z koca czy kołdry i to go zmusza do podniesienia szanownej pupci;-):-)
 
reklama
Jestem wściekła. Popsuł się garnuszek na klocuszek. Obojętnie w którą stronę sie go wlącza to jest to samo - kształty, a nie liczby. A podobo te zabawki się nie psują. Myślicie, że wymienią mi go w sklepie? Bo chyba jest na te zabawki gwarancja, w końcu to FP.
 
Do góry