reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zakupowe szaleństwo!

:-)U nas wielkim niewypałem był rożek, raz go uzywałam i teraz leży. I następnym zbędnym wydatkiem była pianka do wanny. Wike kładziemy w wannie bez wykładania wanny pieluchą czy pianką i mała jest zachwycona - pływa jak w basenie.
Jeszcze smoczek, taka okragła guma jest, nie wiem jak on się nazywa- ale Wika go wypluwa, woli takie normalne wyprofilowane.

Bardzo się przydaje przewijak i fotelik samochodowy, bo nie mam czasu kupic leżaczka, a Wika jak nie spi to musi mnie widziec bo jest wielki płacz.:-) Chusteczki Nivea, kupujemy od początku i jestem bardzo zadowolona, w szpitalu dostałam Pampersa i nie przypadłay mi do gustu. Płyn i szpampon Nivea 2 w 1 używamy, ale bardzo mało bo sie strasznie pieni.

My też używamy Pampersów, raz kupiłam Huggisy i nie powiem były trochę lepsze ale różnica w cenie zdecydowała ze mamy Pampersa, kupa jeszcze nie wypłyneła nigdy więc na razie jest ok.
 
reklama
A ostatnio kupilismy jej w Smyku 6 kostek wykonanych z różnych materiałów, z grzechotkami w środku, z lusterkiem i Wika jest zachwycona. Uwielbia jak się mizia takim futerkiem, wtedy się głośno smieje:-):-)
 
Do kąpieli polecam płyn mustela do mycia głowy i ciała jest wprawdzie cholernie drogi ok 100 zł ale bardzo wydajny. Uzywam go od 7 tyg a zużyłam może 1/4 butelki, do tego ma rewelacyjny zapach i dobrze się pieni.
Do pupy używam linomagu, niebieskiego kremu ziajka i nivea- wszystkie ok.
Oliwka linomag jest również dobra, niestety dozownik do chrzanu, nie da sie wycisnąć małej ilości, w efekcie wszystko jest z oliwki!
Totalnym bublem okazał się zestaw do kąpieli "fisher price". Wanienka mała, lezaczek wogóle nie zanurza się w wodzie, przez co jest zimny. Moze będzie przydatny jak mały zacznie siedzieć...
Polecam za to leżaczek, mam również z "fisher price", mały uwielbia w nim siedzieć i się wibrować, niestety sam się nie buja więc musze go tyrpać nogą:-)
 
do udanych zakupow mozemy zaliczyc lezaczek Fisher Price z wibracja:-)jak mala jest niespokojna w dzien to wlaczamy jej wibrowanie i czesto zasypia:-)w dodatku jak sobie uderza stopkami to wlaczaja sie swiatelka i rozne dzwieki
chwalimy sobie tez chuste - dziecku w niej wygodnie na tyle, ze zazwyczaj sobie spi:-)
z kosmetycznych rzeczy uzywamy oliwki i szamponu Bambino (podoba mi sie ich zapach) i plynu do kapieli w stylu Oilatum - bezzapachowy i dobrze natluszcza, sama go stosuje:-)a kosztuje kolo 3£ za 500ml, wiec niedrogo:-)
do pupy Sudocrem w razie zaczerwienienia, na co dzien nic, staram sie tez w ciagu dnia przy przewijaniu przemywac wacikiem z woda zamiast chusteczkami, wydaje mi sie, ze skora jest po tym lepsza (w nocy nie chce mi sie chodzic po wode i uzywam chusteczek;-))
co jeszcze...
pieluszki stosujemy glownie produkcji lokalnego supermarketu (Sainsbury's) - dwa razy tansze od Pampersow, a wcale nie gorsze:-)
rowniez u nas nie sprawdzil sie rozek - funkcjonuje jako wysciolka lezaczka:-)
aha, super rzecza sa jednorazowe maty Pampersa - cokolwiek sie nie zdarzy nie przeciekaja i nie trzeba sprzatac - od razu do kosza:-)
 
tigger widze ze my to troche podobnie myslimy i kupujemy

lezaczek taki sam i u nas tez lepij sie Tristanowi podoba niz mata edukacyjna chyba ja sprzedam
bambino tez uzywalismy ale ze wzgkedu na chorobe tristana musielismy przerzucic sie na wazeline
tez woda myje
a chstecxek uzywam tylko jak jestem gdzies na miescie albo u znajomych
nio i te maty rewelacja juz nie raz uratowaly moje i tristana lozko przed kupa lub siuskami
rozek u nas tez nie zadzialal ale teraz urzywam go jako przykrycia ale jak rozek nigdy mi nie posluzyl

pampersy mamy pampersaale tez musze pomyaslec o tych sansberowskich-duzo dobrych opinii o nich slyszalam
u nas jeszcze karuzelka wozek rewelacja
 
tigger widze ze my to troche podobnie myslimy i kupujemy

lezaczek taki sam i u nas tez lepij sie Tristanowi podoba niz mata edukacyjna chyba ja sprzedam
bambino tez uzywalismy ale ze wzgkedu na chorobe tristana musielismy przerzucic sie na wazeline
tez woda myje
a chstecxek uzywam tylko jak jestem gdzies na miescie albo u znajomych
nio i te maty rewelacja juz nie raz uratowaly moje i tristana lozko przed kupa lub siuskami
rozek u nas tez nie zadzialal ale teraz urzywam go jako przykrycia ale jak rozek nigdy mi nie posluzyl

pampersy mamy pampersaale tez musze pomyaslec o tych sansberowskich-duzo dobrych opinii o nich slyszalam
u nas jeszcze karuzelka wozek rewelacja

fajnie:-):-):-)
wlasnie, zapomnialam napisac, ze misie z karuzelki super sprawa - Olivka bardziej sie do nich usmiecha niz do mnie;-)
a te pieluchy sainsburowskie ok, chociaz nie takie ladne jak pampersy, ale nie o to chyba chodzi;-)wyprobowalam tez z Asdy, ale jakos sie nie sprawdzily, chociaz maja gumke na plecach (te sainsburowe nie maja, ale raczej nam nic z nich nie wyciekalo...) - siuski sie jakos w nich dziwnie zbrylaly i potem Olivka miala wszedzie takie przezroczyste grudki:-D
 
U nas karuzelka jest fajna, ale nie na długo. Nudzi się.
Zdecydowanie bardziej woli z nami gadać i się śmiać, a chciałoby się mieć chwilę spokoju ;-) :-p

Wózek - rewelacja. Jestem bardzo zadowolona z zakupu.:tak:

Rożek - też nam przypasował i pierwszy miesiąc regularnie używaliśmy. Młoda w nim spała, lubiła bardzo być tak opatulona. Także ciągle był w użyciu.:happy:

Pościel - narazie nie używamy, ale zdawałam sobie z tego sprawę już przy kupnie. Chciałam po prostu wszystko kupić za jednym zamachem ;-)
 
Bardzo fajny wątek dziewczyny :tak:

To i może ja się dopisze:

Ja używam chusteczek Dzidziusia - wczesniej miałam chusteczki pampers ale jak dla mnie niezbyt pachną, niwea jakieś takei suche.

Pieluszki pampers ale coś często synkow siuśki bokiem wylatują i często mam mokre plecki :baffled: ale ostatnio wypróbowałam rossmanowskie bordowe i mają taką fajną gumke na pleckach i fajnie sie trzymają tylko że sa mniej chłonne od pampersów.

Do pupci używamy linomagu i jak narazie rzadnych odparzeń niema :-)

Proszek dzidziuś - bardzo go lubie - ubranka mięcitkie i pachnące
Przewijak sie bardzo przydaje.

Teraz zamówiłam sobie na allegro chuste zobaczymy czy się przyda :-)

A ostatnio furrore zrobił zwykły wiatraczek z odpustu za 5 zł - małemu bardzo przypadł do gustu i ciągle się w niego wpatruje i nawet karuzelka go aż tak bardzo jak ten wiatraczek nie interesuje :-D
 
Hmm wypróbowałam chustę i mój mały wcale nie chce w niej leżeć :-(. On w ogóle nie bardzo lubi leżeć ostatnio, woli być w pionie. Jeszcze będę próbować, ale czuję że chusta sobie poczeka aż Karol będzie mógł być noszony w pozycji pionowej.

Kupiłam dzisiaj tabletki do sterylizacji Milton i wydaje mi się ta metoda wygodna.

Rożek nam się przydawał na początku, teraz służy jako materacyk do wózka, używamy cały czas śpiworka Drewex (nie na szelkach, tylko taki normalny jak śpiwór).

Wypróbowałam też różne butelki i najbardziej małemu pasują te z Aventu. Z NUKa mu się za ciężko ssało i karmienie trwało 40 minut, a dr Brown's są jak dla mnie za skomplikowane, ale taka malutka 60 ml przydaje nam się do picia herbatki.

Karuzela rzadko jest używana, bo mały w dzień siedzi ze mną w dużym pokoju, a nie w łóżeczku. Czasem mu włączam rano, jak idę się umyć albo zrobić sobie śniadanie.

Przydaje nam się gąbkowy materacyk do wanienki - Karol uwielbia się kąpać i leży sobie na tym materacyku rozwalony jak w jacuzzi :-D.
 
reklama
Do góry