reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupowe szaleństwo!

Kamilas ładne rzeczy :tak: . A butki to chyba przyszłościowe, co ;-) ??

A jakie rzeczy bierzecie na wyjście ze szpitala (dla dziecka rzecz jasna) ?? Ja już wstępnie przygotowałam (bo właśnie przed chwilą skończyłam prasować ostatnia, mam nadzieję, partię ciuchów) i mam tak:
- body z długim rękawem zapinane z przodu
- śpiochy
- skarpetki
- niedrapki
- cienka czapeczka
- polarowa czapeczka
- kombinezon (jak nie miałam żadnego i kupiłam w 5-10-15 taki na 62 cm to teraz mam w sumie cztery :baffled: bo w zestawie z allegro byl jeden a 2 od kuzynki.....)

Chyba wystraczy tych ciuchów żeby dojechać ze szpitala do domu, no nie ??
Noworodkom ponoć zimno ale nie chcę przesadzić z ilością warstw tym bardziej, że samochodem się pojedzie...
 
reklama
mam nadzieję, że się nie obrazicie, że ostatnio do Was często zaglądam. ale to pewnie z zeszłorocznego sentymentu marcowego. :)

ja z Piotrkiem wychodziłam ze szpitala ostatniego lutego, było 12st. mrozu.
położna ubrała go w body, kaftanik, śpiochy, dwie pary skarpet, dwie czapeczki i welurkowy kombinezonik (taki zwykły). przykryła buzię tetrową pieluchą.opatuliła całego Piotrka kocykiem (łącznie z buzią). i tak powędrowaliśmy do samochodu.
 
mam nadzieję, że się nie obrazicie, że ostatnio do Was często zaglądam. ale to pewnie z zeszłorocznego sentymentu marcowego. :)

ja z Piotrkiem wychodziłam ze szpitala ostatniego lutego, było 12st. mrozu.
położna ubrała go w body, kaftanik, śpiochy, dwie pary skarpet, dwie czapeczki i welurkowy kombinezonik (taki zwykły). przykryła buzię tetrową pieluchą.opatuliła całego Piotrka kocykiem (łącznie z buzią). i tak powędrowaliśmy do samochodu.
nie dziwie sie że tak go ubrała
ale my nie mamy co liczyć na 12 - stopniowy mróz tej zimy :-D:no:
Ja mam taki plan, że wezmę do ubioru na wyniesienie ze szpitala:
- body z długim rękawem
- śpioszki
- wełniany komplecik - sweterek i spodenki
- oczywiście skarpetki
- czapeczka (dwie na raz to chyba będzie przesada ale wezme i cienką i wełnianą)
- sweterek gruby z kapturkiem
i tak ubranego dzidziusia opatulonego w rożka i kocyk wyniose do samochodu (pewnie w nosidle):happy: - jak coś to położna pewnie pomoże i doradzi:tak::tak:
wszystko też zależy od pogody :happy:
 
a ja nawet nie wiem, co mam w jakim rozmiarze, bo jeszcze niewyprane w siatkach lezy:-(chyba musze sie za to zabrac w tym tygodniu i moze torbe spakowac?
 
Dziewczyny a co robicie z pościelą do wózka?? NIe pamiętam żebyśmy przerabiały ten temat (być może cos mi umknęło...).
Przed chwila oglądałam zdjecia lutowych dzieciaczków i były tez w wózkach. Widziałam, że dzieci leżały na poduszkach w wózku... Z tego co już omawiałyśmy małe dziecko nie powinno miec poduszki ale z drugiej strony jakoś tak "łyso" w wózku ....
To kupować czy nie??
 
Ja nie kupowałam poscieli do wózka, jak coś to powleke grubszy kocyk. Tak zrobiła moja kumpela i była zadowolona. A drugim kocykiem bede Wike przykrywać, mam nadzieje że w kwietniu przyjdzie prawdziwa wiosna i bedzie słonko :)

hhULp1
 
ja mam spiworek z polaru i do tego kupilam kocyk tez polarkowy tylko wiekszy!mysle,ze na taka zime jaka mamy wystarczy!a jak trzeba bedzie juz na spacerek to wiosna sie zrobi!
 
nie dziwie sie że tak go ubrała
ale my nie mamy co liczyć na 12 - stopniowy mróz tej zimy :-D:no:
Ja mam taki plan, że wezmę do ubioru na wyniesienie ze szpitala:
- body z długim rękawem
- śpioszki
- wełniany komplecik - sweterek i spodenki
- oczywiście skarpetki
- czapeczka (dwie na raz to chyba będzie przesada ale wezme i cienką i wełnianą)
- sweterek gruby z kapturkiem
i tak ubranego dzidziusia opatulonego w rożka i kocyk wyniose do samochodu (pewnie w nosidle):happy: - jak coś to położna pewnie pomoże i doradzi:tak::tak:
wszystko też zależy od pogody :happy:
Czyli w sumie dzidziuś będzie cieplej ubrany niż Piotruś kaśki76 :-p ;-) :-D
 
reklama
ja mam spiworek z polaru i do tego kupilam kocyk tez polarkowy tylko wiekszy!mysle,ze na taka zime jaka mamy wystarczy!a jak trzeba bedzie juz na spacerek to wiosna sie zrobi!


Właściwie to też mam śpiworek, kocyk polarkowy no i rożek, ktory po rozłożeniu może robić za kołderkę (do niego jest nawet poduszka ale jakaś taka za wysoka chyba).
 
Do góry