debiutantka
Marcówka 2007
JustineMyMind to miałyśmy dziś podobne zajęcia domowe . Ja też robiłam kolejne pranie tylko, że juz wieszac nie mam gdzie więc druga partia jutro. Mój rożek niestety na metce ma "pranie ręczne" i pomimo tego, że mnie kusiło żeby go wrzucić do pralki to bałam się, że wypełnienie może się zniszczyć tzn. zbrylić i prałam ręcznie.
Wczoraj mi koleżanka pożyczyła laktator i poduszke do karmienia (nie wiem czy skorzystam).
Dostałam już też termometr i ostatnią paczkę ciuszków z allegro (na którą się wyczekałam :/) więc teraz mi tylko Synka brakuje ale niech sobie jeszcze poczeka w brzuchu.
Wczoraj mi koleżanka pożyczyła laktator i poduszke do karmienia (nie wiem czy skorzystam).
Dostałam już też termometr i ostatnią paczkę ciuszków z allegro (na którą się wyczekałam :/) więc teraz mi tylko Synka brakuje ale niech sobie jeszcze poczeka w brzuchu.