reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupki dla Mamy i dzidzi :)

nesa podziwiam Cię, że w takich wysokich potrafisz chodzić :szok: Ja w adidasach wszędzie śmigam i 2 cm to już dla mnie dużo za dużo :sorry:
patewka - bardzo fajne krzesełko, moje ulubione kolory :tak:
 
reklama
My juz jakis czas temu kupilismy ciepla czape i bamabochy :-D:-D:-D
Jeden kombinezon tez juz mamy :tak::tak: teraz bedziemy polowac na spiworek do spania :tak::tak: a i kupilismy jeszcze takiego cieplego spiocha, moze byc na jesienny spacer albo do spania gdy bedzie chlodniej :-):-)
Ja tam na takich obcasach to nogi bym sobie polamala :-D:-D ale buty mi sie podobaja :tak::tak:
 

Załączniki

  • P1000614.jpg
    P1000614.jpg
    37,2 KB · Wyświetleń: 48
  • P1000539.jpg
    P1000539.jpg
    27 KB · Wyświetleń: 55
a ja uwielbiam wysokie buty, ale muszę być szpilki, ewentualnie na słupku, ale nie bardzo grubym, bo mam szczupłe nogi - jak mnie moja siostra raz zobaczyła w platformach i mini, to stwierdziłą, ze moje nogi wyglądają jak wykałaczki wsadzone do półmisków:-D
no to jestem wierna szpilkom:-)

a czapka juniora świetna!
 
Wspaniałe zakupy. Widać ze zima się zbliza. Ja musze kupic małemu chyba jakąś jesienną kurteczke. Bo mam same polary. Dwa cieńsze i 2 takie grubaśne.
Chociaż nie ( olśnienie włosienie mnie dopadło) mam jeszcze taka cieniutką deszczówkę. To w razie nie pogody zarzucę mu na polara i już. A na zimę mam kombinezon już wam zdjęcie kiedyś wstawiałam.
nesa buty super. Ja kiedyś uwielbiałam obcasy. Ale teraz przy małym to tylko na płaskim. Bo ja go z wózkiem wnoszę i znoszę z 4 piętra wiec nie ma nawet jak.
Patewka super krzesło. Ja dalej się rozglądam.
 
Własciwie to usiadłam tylko, aby napisac o zakupionym foteliku do karmienia. A zamiast tego napiszę tak :-):

M. przyszedł z pracy podjarany wiaderkiem do kąpieli niemowląt. Wcześniej nie słyszałam. Obejrzałam nawet video i mam mieszane uczucia. Z jednej strony wydaje się fajne, wygodne dla dziecka, stabilne, a podstawka - super bo kręgosłupa mamy nie nadwyręża, z drugiej - jak tu spłukać dziecku włosy?? Kwietniówki ma któraś może takie cudo?

A jeszcze jedno - przypadkiem wlazłam na stronę ekodzieciak sklep. W szkole przy pracowni przyrody wisial pampers z podpisem "rozkłada się 500 lat" a tu prosze są ekologiczne pampersy! Tylko czemu są droższe niż te normalne? Nie rozumiem ...:-( Przeciez panstwu powinno zależeć na ochronie środowiska i te ekologiczne pampersy powinny być rozpowszechniane - tak jak to zrobiono z reklamówkami.
 
No co Ty Patewka,ja co chwilę się gdzieś na ekopieluchy natykam.Nawet takie forum zwolenników jest,poszukam Ci.I jeszcze trend wychowania bez pieluch w ogóle:szok:
Osobiście to mi wstyd przez te pampersy,bo ja mgr inż ochrony środowiska:zawstydzona/y:I staram się raczej szanować nasz świat...
Ale obiecuję szybko na kibelek nauczyć;-):tak:
 
oooo ja pamietam ze juz kiedys gadalysmy o tym ale chyba jeszcze w zeszlym roku...
dla mnie to troche glupie to wiaderko...
Patewka a dla Ciebie taka kapiel bylaby relaksem??dla mnie chyba nie.Jak sloik ogorkow.
 
Na tym filmiku to nawet 2 tam wsadzili :szok: Wyglądają naprawdę jak sardynki.
Mi się te wiaderko nie podoba. Trzyma się to dziecko za głowę..
Może to jest pozycja zbliżona do embrionalnej ale nasze maluszki są już duże :-D i chyba każde już lubi się plumkać i bawić podczas kąpieli a nie siedzieć jak taki ślimak i ani ręką ani nogą.
 
reklama
Dla mnie to wiaderko to masakra. Nie wyobrażasm sobie włozyc malucha do czegoś takiego zważywszy, ze Kacper sam wieczorem dopomina sie kompieli. Może wtedy nieźle się wypluskać nafikac itp.itd. Jak odebrać dziecku taką radość. jak dla mnie beznadzieja. No i to trzymanie za główkę:confused2:
 
Do góry