reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupki dla Mamy i dzidzi :)

moja też tak miała na leżąco nie dała sie włozyc w nic ale teraz z przyjemnoscia chodzi w chuscie ale to na godzinkę maks i koniec cierpliwosci;-)
 
reklama
Tinie mata się znudziła i teraz tylko kocyk,leżaczek od bidy i wózek półsiedząca pozycja ale pod warunkiem że z mamą jedzienawet do kuchni....
 
My używamy nosidełka około 2 razy w tyg, tak max. 3 godzinki podczas wypadów na miasto albo do przychodni, mam za duży wózek i jak mam sie z nim wpakowac do autobusu to mnie krew zalewa.

Ale juz za tydzien przesiadamy sie do nowej karocy, tylko czekamy na przesyłkę z Pl. Udało mi sie kupic spacerówkę z przekładaną rączką wiec narazie bede mogła miec ciągle oko na mojego skarbka:-)

U nas niestety karuzelka i mata odeszły w zapomnienie, młody znudził sie na maxa...Leżaczek jest akceptowany max. 20 minut..
 
Co do wytrzymałości tapicerki w fotelikach do karmienia to ja mam taki jak pokazywała gosiaczek tylko wersję sprzed 2,5 roku, po synku szwagierki i ceratka na siedzisku jest mocno podarta przy pasach, oparcie jest nienaruszone, nie wiem czy Szymon tak je załatwił czy tak szybko się zużyło, ale w takim stanie jest. Ogólnie jestem zadowolona, bo rewelacyjnie się reguluje wszystkie wysokości i pozycje. Jedyny dla mnie minus to szerokość, nie mieści mi się w wymyślonym przeze mnie miejscu w kuchni...
 
my maty się w kńcu nie dorobiliśmy i już chyba nie będę polować (a ze 3 tyg. mnie ktoś zawsze przebijał na allegro:crazy:), karuzelka na razie jest zupełnie ignorowana, do leżaczka - tylko, jak jest śpiący, zeby go uśpić, a tak to brzuszek (10 min), plecki z przyrządem gimnastycznym obwieszonym zabawkami (20-30 min), plecki z gadaniem do mamusi/tatusia (20-30 min), poza tym rączki i rączki - najlepiej w pozycji "zwiedzamy świat" buzia do przodu.
nosidełka używam codziennie po 30-40 min. pytałam lekarza, stwierdził, że takie proporcje przy innych formach "bytu" Jaśkowego są ok. A mały wprost uwielbia, jak wszystko widzi.
 
U nas też najlepszą, najatrakcyjniejszą, najciekawszą i ... najtańszą zabawką są rączki :-D
Na szczęście udało się o dużo zmniejszyć czas kiedy Anię nosimy, jest leżaczek, łóżeczko, nasze duże łózko gdzie gada sobie z lampą, pluszowym tygryskiem albo rodzicami ( w tej kolejnosci ;-)).
A jak na rączkach, to najlepiej w pozycji jak do odbicia tylko trochę wyżej, żeby mogła dobrze widzieć wszystko z tyłu. Podiera sobie brudkę na rączkach i obserwuje świat :-)
 
a mój lubi na rączkach, ale nie jak do odbicia - do mnie buźką, tylko do świata, mam nosidełko baby relax, które umożliwia noszenie w obie strony, tylko trzeba chodzić, żeby młody był zadowolony, po wielu próbach w końcu się spodobało:-)
 
u nas nosidełko małemu podoba się bardzo (oczywiście pozycja twarzą do świata :-)), mamusi mniej, bo noszenie ponad 8 kg klocka nawet w takim cudzie nie należy do przyjemności ;-)
 
reklama
a Juluś jakiś inny chyba bo za rączkami nie przepada:baffled:, zaraz się wykręca i odpycha, jedynie przodem do świata dłużej wytrzyma
lubi leżeć na pleckach zwłaszcza jeśli ktoś z nim rozmawia albo ma zabawki nad sobą, lubi na boczku i na brzuchu, lubi gondolkę i lubi fotelik samochodowy i siedzieć na kolankach oj lubi bardzo - leżaczka nienawidzi:sorry2:
nosidełka nie próbowałam - bo miałam przy Maksie i przy 3 próbach 3 razy darł się jak opętany więc nie kupowałam tym razem:sorry2:
 
Do góry