A nam ortopeda zrobił dłuuugi wykład (miał czas,bo prywatnie)że chusty,nosidełka,szkodliwe.I przekonujący był.
Hmm,zresztą moje dziecko (tak jak i starszak) wie co zdrowe i lubi swobodę.Jakbym ją miała w coś włożyć to chyba siłą;-)Także u nas jedyny sposob transportu to wóżek(ja mam taki duży,że może prawie w poprzek leżeć).
Hmm,zresztą moje dziecko (tak jak i starszak) wie co zdrowe i lubi swobodę.Jakbym ją miała w coś włożyć to chyba siłą;-)Także u nas jedyny sposob transportu to wóżek(ja mam taki duży,że może prawie w poprzek leżeć).