reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zakupki dla Mamy i dzidzi :)

reklama
Chcę sięwam pochwalić jakiego bodziaka dorwałam:-)
 

Załączniki

  • p6260005 (2).jpg
    p6260005 (2).jpg
    23,8 KB · Wyświetleń: 42
No własnie, jakie zabawki albo inne dzieciowe sprzęty (które już macie) uważacie za trafiony zakup, a jaki za kompletnie nieprzydatny?

No i co wasze maluszki najbardziej lubią? :)
 
Wg mnie no i oczywiście Marcelka najlepszy nasz zakup to mata edukacyjna z disney'a (nie była droga, a mały ma w niej radochę niesamowitą, zwłaszcza jak z tygryskiem rozmawia). Młody dostał też karuzelkę nad łóżeczko bez której też nie może przeżyć dnia i leżaczek bujaczek (bawi się w nim i uwielbia w nim spać w ciągu dnia). Hitem ostatnio jest też żyrafka z dzwoneczkiem do samochodu :)
Natomiast w ogóle nieprzydatne okazały się wałeczki, które miały pomagać w "utrzymaniu" go w jednej pozycji jak śpi ;-)
 
Karuzela na chwile obecna zostala usunieta, jakos mu sie przestala podobac. Mata edukacyjna pasi, lezaczek bujaczek tez, ale bez zabawek, bo lubi sobie ze mna konwersowac w kuchni, od czasu do czasu dziwiac na lampe:-) poza tym zauwazylam, ze nie ma bata, ale najlepsza zabawa jest gimnastyka plus guganie ze wszystkimi wokol:-)
 
reklama
poza tym zauwazylam, ze nie ma bata, ale najlepsza zabawa jest gimnastyka plus guganie ze wszystkimi wokol:-)
Julian ma tak samo. :-)



Karuzela Fisher Price okazała się za wielka do kołyski, na razie leży i może wróci do łask jak kupimy łóżeczko. :dry: Do kołyski kupiłam lekką szmaciano-drewnianą z zwierzakami i lusterkiem i Julian jest zachwycony, gada do zwierzaków i chłopca w lusterku. :-p

Leżaczek- bujaczek czasem jest użytkowany, ale bez pałąka bo przeszkadza w obserwowaniu świata, choć Julian za nim nie przepada bo krępuje mu ruchy. :sorry2:

Hitem jest mata edukacyjna, Julian potrafi bawić się sam przez godzinę. :tak:

Ostatnio zaczeliśmy bawić się grzechotkami, wkładam mu je do rączki. Ale największą furorę robi ta zabawka:
http://merlin.pl/Zwariowana-zawieszka_Infantino/browse/product/206,617602.html
Julian świetnie ćwiczy na niej swoje łapki.

Od jutra będziemy testować kojec, na razie mata od kojca się suszy.
 
Do góry