reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Zakupki dla Mamy i dzidzi :)

Dzięki dziewczyny.:-)
Mi chodziło o taki zestaw pielęgnacyjny
ZESTAW PIELĘGNACYJNY- KĄPIEL BEZ STRESU!! e-Kids (474834909) - Aukcje internetowe Allegro
Niestety nie mam na coś takiego zupełnie miejsca. Nie mam takiego końcika wolnego by to sobie cały czas stało.
Taki mebelek (z odchylanym przewijakiem), jak już napisała Mandarynka, nie jest zbyt praktyczny. U mnie po prostu zagracałby łazienkę. Ja w pierwszej wersji myślałam o takiej nadstawce na wannę:
http://www.geuther.de/index.php?option=com_content&task=view&id=1296&Itemid=1379
Niestaty jest ona za niska na nasze potrzeby (nie ma możliwości regulacji wysokości).

Ma Dunia kołyska jest przecudna :tak: A co planujesz później ??? Nie wiem, nigdy nie miałam kołyski ale wydaje mi się, że sprawdza się do 6-8 miesiąca jak maluch robi się bardzo ruchliwy to chyba się już nie nadaje ????
Kiedy dziecko zaczyna się podnosić lub siadać trzeba zamienić kołyskę na łóżeczko. My tak zamierzamy zrobić, po kołysce kupimy fajne łóżeczko, może z opcją przebudowy na tapczanik w późniejszym okresie. Zdecydowałam, że w pierwszym okresie, lepsze będzie małe i przytulne miejsce do spania dla dziecka. No i żeby było mobilne, dla mojej wygody, w nocy będzie stało przy naszym łóżku i nie będę musiała biegać do nocnego karmienia. :tak:

ale sie kwietnioweczki rozszalałyscie :D juz wozeczki, wanienki, kolyski :D sama nie moge sie juz takich zakupow doczekac :D
Muszę poweidzieć, że z tego planowania, szukania fajnych rzeczy a potem kupowania mam ogromną frajdę. :tak: Kołyskę kupiłam już teraz, bo białych jest jak na lekarstwo a i cena była baaaardzo kusząca. Zresztą często jest tak, że jak znajdę coś fajnego, a zakup odkładam na później, to potem okazuje się, że tego już nie ma i pluję sobie w brodę. :wściekła/y: Tak więc z kołyską nie czekałam... ;-) Nie wiem jak będę czuła się później, a nie chcę zostawiać zakupów komuś innemu do załatwienia, mój M kompletnie nie ma do tego głowy. :rolleyes2:
 
reklama
Ma Dunia to faktycznie wygoda mieć dzidziusia blisko przy sobie :))) Ja przy mojej córeczce też wyszłam z takiego założenia i przez pierwsze 2 miesiące spała po prostu w wóżeczku przy naszym łóżku :)))) Postawiłam sobie za punkt honoru, że nie nauczę małej spać z nami i mi się to udało !!!!!


 
Ma Dunia to faktycznie wygoda mieć dzidziusia blisko przy sobie :))) Ja przy mojej córeczce też wyszłam z takiego założenia i przez pierwsze 2 miesiące spała po prostu w wóżeczku przy naszym łóżku :)))) Postawiłam sobie za punkt honoru, że nie nauczę małej spać z nami i mi się to udało !!!!!
Wydaje mi się, że sypianie z dzieckiem w jednym łóżku to nienajlepszy pomysł. Mój brat sypiał z rodzicami do 7 roku życia, masakra... :szok: Wiem, że czasem będę padnięta i najłatwiejszym wyjściem byłoby wziąć dziecko do łóżka, dlatego aby zminimalizować pokusę kołyska będzie na wyciągniecie ręki. ;-)
 
Ma Dunia wzięcie dziecka do łóżka nie jest niczym złym - wręcz odwrotnie. To bardzo przyjemne leżeć obok maleństwa i wpatrywać się w niego :) Już sama nie mogę się doczekać :)... Ale to co innego niż sypiać z dzieckiem całe noce. Na początku jest fajowo i wygodnie a potem mały "terrorysta" nie chce spać nigdzie indziej :))))



 
Powoli zaczynam się rozglądać za łóżeczkiem, ale tu mam do Was prośbę. Z racji, ze mieszkamy z mężem w samodzielnym, ale jednopokojowym domku myślałam raczej o łóżeczku razem z komodą (z szufladami - najlepiej to żeby była jak wózki - wielofunkcjna :-), i jeszcze do tego w przystępnej cenie) tak, żeby chociaż część rzeczy dla maluszka mogły się tam zmieścić, no bo chyba same rozumiecie, jak ciężko zmieścić się ja+mąż+maluch, przydałby się dodatkowy pokój, ale to może już niedługo :-).
Więc kochane kwietniówki, jakbyście czasem przegrzebując internet znalazły coś takiego to proszę Was podajcie linka, będę wdzięczna.
 
No to moze zademonstruje, co dzis kupilam dla malenstwa : )

XvqKh7LfNI8EmBIFmX.jpg

r3EML3oPbRrB4GzbSX.jpg

nPTWM71UBscK6z2o1X.jpg

eFsa85cOeRZQEx9oeX.jpg


a tak sobie obiecywałam,ze do najblizszego usg nic nie kupie...hihihi :D
 
Śliczne SaaRaa. A wiesz już co będziesz miała?

Mnie się zawsze też podobały przewijaki na łóżeczko. Praktyczne, ale trzeba strasznie uważać. Nie wolno spuścić dziecka z oka nawet na sekundę - np. obrócić się po pieluchę lub chusteczki. Podobno często zdarzają się upadki dzieci z takich przewijaków.
Ja miałam taki miękki przewijak i kładłam do zawsze na naszym łóżku -siadałam obok i przewijałam.
 
reklama
~*SaaRaa*~ ale piękne ubranka, suuuper.

Mandarynkaja miałam ten przewijak na łóżeczko i byłam bardzo zadowolona, komodę z rzeczami Natalci miałam tuż obok więc wszystko pod ręka dlatego zawsze na przewijaku miałam córcię na oku :tak: bo fakt nie można zostawić ani na sekundę malucha samego na nim. Natalkę przetrwał w super stanie więc tym razem dla synusia też będzie.

I wiecie co martwiłam się, że nie potrafię nic kupić maluszkowi, ale teraz kiedy znam płeć to choćby już to bym leciała. No i worek po córci idzie do powtórnego przeglądu bo róże trzeba wyeliminować :-)
 
Do góry