Kilolek- rzeczywiście fajny i ta cena
Ja pamiętam jak pojechaliśmy do chrześniaka mojego Ł na Dzień Dziecka z niedużym prezentem, byliśmy z dzieciakami. Oni oczywiście nawet czekolady nie dali naszym dzieciom, chociaż wiedzieli że przyjeżdzamy. Mama chrześniaka skomentowała "No prezent Filipek dostał bo to w końcu chrzesny". No wkurzyłam się niemiłosiernie, to było oczywiste dla nich że chrzesny to powinien przyjechać z prezentem bo to CHRZESNY, ale nasze dzieci to jakieś inne i nie muszą nic dostać na dzień dziecka od nich. Tatuś Filipka to mój kuzyn i miał zostać chrzesnym Julka tylko wziął ślub cywilny bez kościelnego więc nie mógł.
Przyszły dzisiaj te klocki dla Julka na gwiazkę Jixin. Na pierwszy rzut oka świetne, autka same jeżdzą i wydają dźwięki plus światełka się świecą, helikopter ma światełko takie do szukania złodziei;-) i śmigła mu się kręcą, oczywiście odgłosy. WIeczorem się pewnie pobawimy to zobaczę jak się łączą ze sobą i czy pasują do duplo. Jakość wydaje się być identyczna jak Duplo
Ja pamiętam jak pojechaliśmy do chrześniaka mojego Ł na Dzień Dziecka z niedużym prezentem, byliśmy z dzieciakami. Oni oczywiście nawet czekolady nie dali naszym dzieciom, chociaż wiedzieli że przyjeżdzamy. Mama chrześniaka skomentowała "No prezent Filipek dostał bo to w końcu chrzesny". No wkurzyłam się niemiłosiernie, to było oczywiste dla nich że chrzesny to powinien przyjechać z prezentem bo to CHRZESNY, ale nasze dzieci to jakieś inne i nie muszą nic dostać na dzień dziecka od nich. Tatuś Filipka to mój kuzyn i miał zostać chrzesnym Julka tylko wziął ślub cywilny bez kościelnego więc nie mógł.
Przyszły dzisiaj te klocki dla Julka na gwiazkę Jixin. Na pierwszy rzut oka świetne, autka same jeżdzą i wydają dźwięki plus światełka się świecą, helikopter ma światełko takie do szukania złodziei;-) i śmigła mu się kręcą, oczywiście odgłosy. WIeczorem się pewnie pobawimy to zobaczę jak się łączą ze sobą i czy pasują do duplo. Jakość wydaje się być identyczna jak Duplo