reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

zakupki dla mamy i dla dzidziusia:-) + lista prezentów

reklama
Martolinka - następne są jeszcze bardziej zaawansowane... a najfajniejsze to jak się zastanawiam "co autor chciał przez to powiedzieć" ;-)

Moje dziś w ogóle nie chciały malować z zeszytach pracy, to po prostu im zabrałam i dałam zwykłe kartki, było tam np. rysowanie liścia, kolorowanie itp. Także dziś moje miały dzień na inne rzeczy niż ja zaplanowałam.:zawstydzona/y:
 
Ana zeszyty dla 2latków momentami szokuja mnie swoja zawartoscia;-)

dokładnie!!
np pokolorować rybke czy cos innego albo dokończyć linię!
toż dzieci narazie bazgrzą i uczą się rysować koło i inne szlaczki a oni pisza o precyzyjnym pokolorowaniu. To dla geniuszy chyba lub wyjatkowych artystów :-D

Kurcze musze sie dokładnie zastanowic nad tymi prezentami bo D. jest starej daty, uwaza ze Marcel ma duzo zabawek i po co mu n-te auto. Nie kupuje mu resoraków wszystkich na jedno kopyto ale chce zeby miał kolejkę, dzwig, traktor, koparkę itp.
Takie rózne rodzaje samochodów czy samolotów, helikopterów itp.
A mój to jak babcia, ze on ma jak w sklepie tych rzeczy........a w stosunku do niektórych to on ma najmiej. Chociaz nie ide na ilość. Bo od nadmiaru tez sie głupieje :-p Po prostu poszukuje cos co by go w jakiś sposób rozwijało i uczyło.

Ana - ale w jakis sposób pracowały. A Marcel dzić NIC. Kompletnie ;p po sniadaniu bylismy na dworze i zakupach. Po powrocie znów zjadł sniadanie. Trzecie :zawstydzona/y: i Przed 12 poszedł spac, i spi do tej pory :-D
 
Ostatnia edycja:
Mama - no chyba, że rozumiemy iż malowanie bez ładu i składu wyrabia rękę i jakoś pracują;-);-):-D dla mnie to mazaje , ale może i ma to jakiś sens, bo wybierają kredki, uczą się je trzymać, kierować na kartkę i rysować co chcą, czyli jakieś kreski, zawijasy itp.;-)
Martolinka - najbardziej mi się podobają przedruki z języków obcych, gdzie są różne zwierzaki, które są dla mnie nieznane.:-D Tak samo jak kwiaty itp.
 
no tak Ana masz racje. Cwiczenie czyni mistrza ale to niech dadza pole zeby dziecko mazało itp a nie "każą" rysować coś precyzyjnego eh. No moje zdanie takie :rofl2:
 
H kupił za pkt payback Oliskowi warsztat smoby:
Warsztacik dziecięcy Smoby Worko
http://allegro.pl/show_item.php?ite...bef683b7441d98c4b031b0dacff8bd2d8f4e849d8f130
rozglądalam sie za czyms w okolicach 50-80 zł ale akurat trafił sie za pkt-y wart jest powyzej 200 zł wiec myslę ze bedzie solidny, wiertarka na baterie.

Dźwig z Ikea tez mamy ale leży.

Co najsmieszniejsze spotykamy sie z sasiadką i ejj Synkiem. Chłopiec ma o wiele mniej zabawek, duzo ma pochowanych bo psuje wiec nic ciekawego tam nie ma ale Oli bawi sie wszystkim. Osttanio bawił sie garazem, nawet jak przyszedł do domu mowił ze lubi garaz kolegi, nastepnego dnia chciał isc zeby sie nim pobawic wiec pozyczylam na chwilę. Leży..........Oli zainteresował sie nim minutkę. Wierzę ze juz niedługo bedzie sie wszystkim bawił.
Parę dni temu wyniośłam mnostwo wiekszych i mniejszych zabawek z małego pokoiku i bede mu powoli przynosic za jakis czas. Jednak pokoik nadal ma duzo zabawek. Tylko to same konkrety, nic nie jest porozwalane, zadnych małych elementow i pierdół w pudłach. Wiec pokoj jest przejrzysty.

Kolejka Tomka cieszy sie popularnoscią z czego jestem zadowolona bardzo!
 
Ostatnia edycja:
a ja dalej drążąc temat łózka zdecydowałam się na te ŁÓŻECZKO SOSNOWE 70X180 + MATERAC + SZUFLADA ŁD7 (1921697395) - Aukcje internetowe Allegro kolor dąb rustikal :) oczywiscie nie kupuje juz teraz ale sobie to wszystko juz skladam w komplet. Pościele jakie mi sie podobają to:
5386bca45512c4b4.jpgpb14-1097.jpg
pradopodobnież bardziej mnie ciągnie to tej drugiej ;p

Nie chce na razie kupować z jakimiś postaciami z bajek bo Marcel nie ma ewidentnego ulubieńca. Jak bedzie starszy i jak bedzie mu na tym zależało to dostanie wtedy coś co świadomie osobiście wybierze.

No i prześcieradła. Tak jak teraz do łózeczka stwierdzam ze 3 na zmiane muszę mieć. Ale wiecie co? :zawstydzona/y: Co jest lepsze jersey czy frotte? Czym to sie rózni w ogóle :baffled: Są aukcje z tymi dwoma gatunkami i serio nie wiem...........:-(
 
Mama łóżeczko fajne ale materac pewnie będziesz musiała wymienić...szybko się zużywają i chyba nie są najzdrowsze...
Ja używam tylko prześcieradeł frotte z gumką.Są super. Nie gniotą się...i są bardzo wygodne i przyjemne.Oczywiście dobrą frotkę trzeba kupić...grubą.
 
reklama
Mama frotta jest przyjemniejsza i mięciutka, jersey raczej mi się z szorstkością kojarzy, przynajmniej na początku.

Ula jeszcze nieraz się przekonasz że nawet jeśli kolega będzie miał identyczne zabawki co Twój syn to i tak jego będę atrakcyjniejsze dla Oliwiera niż własne.

Miłek ma i cuda na kiju i mnóstwo pierdół i bawi się nimi tylko wtedy jak Asia przyjedzie - ale raczej na zasadzie aby nic mu nie zabrała:rofl2:
 
Do góry