reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zagnieżdżenie?

reklama
Ja robiłam taki sam test Pink płytkowy, a dodatkowo strumieniowy 11 dni po owulacji i oba wyszły negatywne, z kolei 19 dni po owulacji strumieniowy był negatywny, zaś płytkowy pozytywny, tego samego dnia badanie krwi potwierdziło ciążę.

Czym wtedy potwierdziłaś owulacje?
 
Testami owulacyjnymi + własną obserwacją: ból owulacyjny, śluz, temperatura. I tak, oczywiście wiem, że to się nie równa monitoringowi u lekarza. 🙃

Generalnie chodzi o to że fizycznie niemożliwe jesy zagnieżdżenie późniejsze niż 12 dni po owulacji, a nawet takie uznawane jest za późne i obarczone już ogromnym ryzymiem poronienia.
Niestety, ale wczesna ciąża to jest matematyka wbrew temu co chcemy myśleć. Sama jestem po 4 letniej obserwacji cyklu, straciłam kilka ciąż i doskonale zdaje sobie sprawę, że ani testy owu, ani śluz ani nawet temperatura nie dają pewności. Sama się tak przejechałam.
Zazwyczaj miewam owu około 20 dc, ale raz zaszłam w ciążę dopiero w 37 dc bo właśnie wtedy miałam owulacje. Test wyszedł pozytywny w 47 dc więc gdybym przyjęła wartości z kalendarzyka i obserwacji to bym mogla mowic, ze mi test wyszedł 27 dni po owu co byłoby bzdurą
 
Zdaję sobie z tego sprawę. Tak też moją ciążę uznano za nieprawidłowo rozwijającą się, zakończoną poronieniem samoistnym. Beta nie przyrastała prawidłowo, wartości były zbyt niskie jak na określony tydzień ciąży, a sam wzrost zbyt mały i powolny, od początku do końca.
Nie twierdzę swoim wpisem, że brak pozytywnego wyniku w domowym teście ciążowym po 11 dniu od owulacji jest czymś normalnym; to może zarówno oznaczać, że owulacja się przesunęła, że zagnieżdżenie nastąpiło później, ale może być też czymś alarmującym.

Tu się w 100% zgadzam
 
Jeśli faktycznie to implantacja to zrób jutro betę. Jeśli to ciąża to będzie już w 100% wiarygodna.
 
reklama
Do góry