reklama
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Ja tez juz sie tym nie przejmuje.Kiedys mi to przeszkadzalo ale juz przywyklam.Mezowi tez nie przeszkadza.
moniolek ja nie jestem zmarźluch... ale ręce i nogi zawsze mam zimne... a mąż nie mieł innego wyjścia... i musi się męczyć jak kładę się obok niego...hihi
magdalenkakol tez kiedys sie przejmowałam... może dlatego że nosiłam rozmiar 34 w porywach 36... a teraz... szkoda gadać... ale jest mi dobrze... i ważne że mąz i tak mnie kocha..
magdalenkakol tez kiedys sie przejmowałam... może dlatego że nosiłam rozmiar 34 w porywach 36... a teraz... szkoda gadać... ale jest mi dobrze... i ważne że mąz i tak mnie kocha..
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Dokladnie Axxa najwazniejsze ze sie dobrze czujemy i jestesmy kochane.
Rece i nogi tez mam zawsze zimne,jestem niskocisnieniowcem i to chyba z tego powodu.
Rece i nogi tez mam zawsze zimne,jestem niskocisnieniowcem i to chyba z tego powodu.
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Mnie raz bolala glowa i przypadkiem bylam w pzychodni i poprosilam o zmierzenie cisnienia .Mialam 90/50 .Byla zdziwiona ze ja w ogole doszlam.Ja zbytnio zle sie nie czulam.Tylko ta glowa mnie pobolewala.Nadmienie ze bylam juz opo kawie i odproowadzeniu dzieckqa do przedszkola.
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
To wiataj w klubie.Ja sie z tego smieje ale jak poprzednio bylam w ciazy to przez tak niskie cisnienie zdarzaly mi sie omdlenia i zaslabniecia.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 580
Podziel się: