Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Oj nie popadajmy w przesadę. napisałam "lepiej" a to nie oznacza, ze musi pomóc każdemu. Nam pomogło! Esputicon, lakcid i dieta. Mimo, że jestewm farmaceutą i o lekach wiem sporo to nie jestem zwolenniczką ich podawania malutkim dzieciom. Nawet witaminy (poza D3) podaję niezbyt chętnie. Uwierz mi miałam straszne opory, ale jak widzialam poprawę, to opory zmniejszyły sie. Kolka to rzeczywiście zespół objawów, na których część organiczną bywają skuteczne leki. Jednak ostrożna bym była w twierdzeniu, że wogóle nie pomagają! Nie pomoże jedna mala dawka - tutaj konieczna jest systematyczność, bo gazy nie "mieszkają" w jelitach o 18tej do 23ej. Gromadzą się cały dzień. Co do sposobów nieinwazyjnych to mają one za zadanie dziecko uspokoić. czasem bywają takie dzieci (mój syn) które z każdą chwilą płaczu "nakręcają" sie coraz bardziej. W pewnym momencie Olkowi pomagała tylko suszarka do włosów. Jak leki zaczynały działać była już niepotrzebna. Czasem chodziłam z Olkiem na rękach śpiewając mu i tuląc Go przez cały dzień. Bylam zmęczona, miałam coraz mniej pokarmu. Kiedy Olo dostal leki i zaczęły działać, ja miałam więcej wytchnienia i moja kondycja psychiczna się poprawiła. Mogłam Olkowi zaoferować więcej z siebie niż tylko bujanie, tulenie i śpiewanie. Olek zaczął być pogodny i wesoły. Wkrótce odstawiliśmy leki i teraz już nie ma żadnych problemów. Magiczna granica Trzech Miesięcy też została przekroczona. Nie można oczekiwać oczywiście, że w tym momencie jelitka się do końca rozwinęły, ale często tak jest.
Konkludując: każdy robi to co uważa za słuszne. A miłość dziecku powinno się okazywać zawsze a nie tylko wtedy kiedy ma kolkę. A jeśli chodzi o spokój to nawet mój mąż o żelaznych nerwach nie raz się popłakał! Ale wytrwaliśmy! Wam też się uda! cierpilwości!
Konkludując: każdy robi to co uważa za słuszne. A miłość dziecku powinno się okazywać zawsze a nie tylko wtedy kiedy ma kolkę. A jeśli chodzi o spokój to nawet mój mąż o żelaznych nerwach nie raz się popłakał! Ale wytrwaliśmy! Wam też się uda! cierpilwości!