Ząbki

[ell]

Fredka i ja potwierdzam twoje doswiadczenia, akurat nie chodzi o mnie tylko mojego brata, on odstawił picie mleka z butelki jak miał 7 lat...jego zebole to koszmar, krzywe itd....ja odstwiłam butelke po roczku i zeby sa proste.Wprawdzie ich barwa pozostawia wiele do zyczenia, ale no niestety kiedys mniejsza wage przykładało sie do mycia zebów jak bylismy mali...dlatego teraz zrobie wszystko zeby oti miala ładne zabki i czy chce czy nie, bede jej szorowac na sile. Oczywiscie wolałabym aby sama zrozumiała sens dlaczego...albo to polubila, ale na razie nie wpadlam na zaden pomysl..Ale przynajmniej wykluczyłam pozne jedzenie kolacji...teraz jak Oti mówi mniam, mniam np. juz po umyciu ząbkow..to ja mowie dostaniesz...ale jak umyjesz znowu zabki....Małej od razu odechciewa sie jesc i koniec przeciagania zasypiania

 

[Fredka1]

ja Oli ząbki żadko kiedy myje. Praktycznie sama to robi. Jak myję swoje to i ona. Ma 3 szczoteczki, bawimy się, spiewamy i jakoś idzie. Ma bialutkie ząbki. Jednak .. krzywe

 

[patrycja24berlin]

Fredzia moja Noemi tez sama myje zeby ale to nie ejst mycie agryzienie zczotki i wyssanie pasty...Konieczna zawsze jest poprawka...ona nie potrafi jeszcze okreznymi ruchami poslugiwac sie szczoteczka... Zabki ma biale ale i tak ja zawsze jej szoruje...Wczesniej protestowala ale teraz juz przyzwyczaila sie ze mam bedzie szorowala....No i czasami lubi sie ze mna droczyc...zaciska buzie i za chiny nie chce dac sobie otworzyc paszczy...ale ja i tak mam na nia sposoby...No a jedzenia nigdy nie dostaje juz po myciu zebow...Specjalnie glosno komunikuje ze teraz kolacja,potem mycie a wtedy spac...bo Mloda zawsze kombinuje ze chce "mniam,mniam..." Wczoraj prosila o "jogulcik"

 

[Rusia]

aler dziweczyny duzo zalezy naprawde od genetyki!
ja mam proste i białe zęby, a moja siostra ciemniejsze i niestety krzywe...a tyle samo doiłysmy butle..tak samo dbano o nasze zęby..i pytałam lekarza- powiedzial-genetyka i co jeszcze- jasna -biała kosc zęba jak w moim przypadku jest słabsza i bardziej podatna na próchnice..od dziecka musiałam je leczyc-borowac, natomist moja siostra raz miała tylko plombowanego zęba!

Klaudia ma białe ząbki i wydaje mi sie, ze prosciutkie

 

[fusik]

a u nas ząbki podobno zaczeły iśc do przodu od smoka - chociaz z reka na sercu moge powiedziec że Daniel nie nalezy do dzieci caly czas trzymających smoka w buzi.. dostawał tylko do zaśnięcia ma 30 min, potem go wyjmowałam. Ale nadażyła się okazja , smoczek wpadł za łózko i powiedziałam ze myszki zjadły i bez problemu to zaakceptował chociaz troszkę dłużej zasypia.
Natomiast ma dziurki w zabkach, był już u dentysty i mu zabki zalakowano.. ale cóz się dziwić tatuś to chodzacy cukierek to synek odziedziczył w genach poped do słodyczy : mówię na niego chodzacy TIK-TAK lub Mamba :-)
Bardzo mu ograniczam ale widocznie ma zęby po mnie bo tez bardzo mi się psują juz od dzieciństwa :-(

 

[patrycja24berlin]

Genetyka to fakt -duzo od niej zalezy...ale chigiena to drugie i ida z saba w parze...
Licze na to ze Noemi odziedziczy zabki po prabaci... :-)
Adama babcia ma ponad 70 lat i swoje zeby...i to jakie ladne :-)

 

[ell]

a u nas ząbki podobno zaczeły iśc do przodu od smoka - chociaz z reka na sercu moge powiedziec że Daniel nie nalezy do dzieci caly czas trzymających smoka w buzi.. dostawał tylko do zaśnięcia ma 30 min, potem go wyjmowałam. Ale nadażyła się okazja , smoczek wpadł za łózko i powiedziałam ze myszki zjadły i bez problemu to zaakceptował chociaz troszkę dłużej zasypia.
Natomiast ma dziurki w zabkach, był już u dentysty i mu zabki zalakowano.. ale cóz się dziwić tatuś to chodzacy cukierek to synek odziedziczył w genach poped do słodyczy : mówię na niego chodzacy TIK-TAK lub Mamba :-)
Bardzo mu ograniczam ale widocznie ma zęby po mnie bo tez bardzo mi się psują juz od dzieciństwa :-(

fusik no własnie ja tez zastanawiam sie nad lakowaniem, mozna juz?

 

[fusik]

Małemu Pani doktor posmarowała 2 zabki bo ma małe dziurki.. oczywiście powiedziała że to inny rodzaj dziur niz u dorosłych ale jak się rozwinie to może dziecko boleć ..
A właśnie miałam napisać .. była bardzo fajna, miała super podejście do dziecka .. aż sama się zdziwiłam jak szeroko buzie otwierał junior..
powiedziała że pasty u tak małych dzieci nie przynosza rezultatu bo i tak ciućkaja i zjadaja całą .. powiedziała że u maluchów chodzi o wymiatanie pokarmu ze szczelin zabka i najlepiej bez pasty sama woda .. albo podała mi jakies dwie nazwy ale nie mam ich przy sobie w pracy .. póżniej Wam napiszę.
oczywiście znajac życie co lekarz to inne zdanie i drugi powie że pasty oczywiście są potrzebne.

 

[Rusia]

u mnie w rodzinie tez zeby "stalowe" dziadek ma wszystkie swoje-ładne!..a i moja mama-ma bardzo ładne zeby!..i ja za nimi(troche nieskromnie zabrzmiało;/
a co do lakowania ząbków w wieku naszych maluszków- to nawet trzeba Ell- jak jest potrzeba

 

[ell]

no to jak juz tak o tych zabkach nawijamy, to własnie uzgodniłam termin wizyty na 30 lipca) niech młoda sie oswaja, posprawdzamy przed urlopem

hehe 3 rocznice slubu spedzimy u dentysty