reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Zabawki te polecane i odradzane

A my wlasnie zastanawiamy sie nad pchaczem, Pola lubi pchac :)
Pcha swoje krzeselko i nasze krzesla tez - co juz jest srednio bezpieczne raczej..
Te z Vtecha ciezko dostac w polskiej wersji wlasnie.
Zastanawiam sie nad tym z FP-wozeczkiem z lala - taki dla dziewczynki w sam raz :))
Jak cos to sie sprzeda i po problemie.;-)
 
reklama
MAJA, pamiętam, że Kamcia odradzała ten wózek jak się zastanawiam nad nim, ale nie pamiętam dlaczego :confused:

My kupiliśmy pchacz i Maja uwielbia z nim spacerować od jakiegoś już czasu. Potem przerabia się go na motorek z przyczepką o w ten sposób i mam nadzieję, że później też jej będzie służył. 2123254991_1.jpg
Ja pchacza polecam.
 
rzeczywiscie, trudno o polska wersje ale na allegro są conajmniej dwie inne aukcje z polska wersją Vtech-a, bo jak dzis w Smyku bylismy to sie przeraziłam, 300 zł kosztuje...ja za naszego polowe mniej dalam....:szok:
ale podoba się, Fran tak sie nim podniecał ze nie chciał isc na spacer i ryk był ze do wózka idzie :rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Fajowski ten pchacz Majeczko:tak:. Polusia jaka Ona piękna. Wiem, ze to nie wątek do zachwycania, ale nie umiem się powstrzymać. I off kors gratuluję chodzenia przy pchaczu.
Ja kupiłam dla Marti taki jeździk, pchacz. Chciałam, żeby miało dwie funkcję, teraz jako pchacz, a potem jako jeździk.
Coś takiego :
JEŹDZIK MIŚ PANDA-MELODIE,KLAKSON,4 KOLORY (2225160939) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Jestem średnio zadowolona. Jako jeździk ok, ale pchać się tego nie da, kółka mnie stwarzają żadnego oporu i Marti zwyczajnie za nim nie nadąża.
 
Basiek tez sie zastanawilam nad tego typu jezdzikiem. Nasz pchacz choc ma 2 poziomy glosnosci, zdecydowanie moglby miec jeszcze jeden - bardziej cichy.. kolka faktycznie zapitalaja do przodu, sa plastikowe, powinny byc gumowe - bezpieczniej by bylo i lepiej.. i dla Poli i dla podlogi. Na razie na pewno nie jest to do wykorzystania w pelni, bo Polcia jeszcze nie chodzi a tym bardziej nie biega.. Robimy male proby, i z asysta sobie sunie do przodu nozkami, ale widac, ze chetnie :)
 
mi siora udzieliła rady- cokolwiek kupujesz co jeździ, niech ma gumowe kółka, inaczej oszalejesz jak gość zacznie szaleć po parkiecie/panelach. Ale do kupna jeździka przymierzam się bardzo powoli, na razie juniorek eksploruje przestrzeń na nóżkach.Pchacz sobie odpuszczam, bo na ile się przyda? na 2 tygodnie?miesiąc?
 
Ostatnia edycja:
jaipur myślę że na dłużej. bo koniec końców pchacz to nie tylko sam w sobie pchacz ale również bardzo często panel muzyczny. mojego brata córeczka ma ponad 2 lata i nadal się bawi.
 
reklama
paulina ale my mamy panel muzyczny w stoliczku.Nie widze potrzeby mnożyć.Koniec końców juniorek będzie miał najmniej zabawek na bb:rofl2::eek:
poza tym jeździk też mam zazwyczaj jakieś badziewie interaktywne, więc nie ma co szaleć.
Aaa i zapomniałam o najwazniejszym panelu- drukarka :-D stoi na ziemi, więc juniorek codziennie minimum raz drukuje sobie stronę startową:-D Staje przed panelem dotykowym i wciska guziczki.
 
Ostatnia edycja:
Do góry