reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Zabawki te polecane i odradzane

reklama
jestesmy zadowoleni, fajna sprawa jest to ze mozna odpiac panel i Fran bawi sie nim gdy akurat nie chce chodzic, moge polecic w 100 % ( ale najlepiej kupic na allegro bo w sklepie drozyzna ):rofl2:
 
Prawda z tą ceną. Jeszcze żeby trafić na polską wersję. Bardzo duża większość to te angielskie, tych polskich mało i dwa razy droższe :-(
 
Lwia my mamy ang. wersje i jestesmy zadowoleni, Polcia rowniez :)
Tylko kolka moglyby byc gumowe, ale wszystkie pchacze maja plastikowe... nie wiem czemu... :/
 
reklama
U nas do pchania mamy drewniany pchacz żyrafkę, jeździk z Kubusiem Puchatkiem ale i tak najlepsze jest krzesło :sorry2:

Na urodziny kupiliśmy trójkołowca, gdyby się ktoś zastanawiał nad zakupem mogę opisać ten konkretny model :-)


2304488745.jpg
Ogólnie jestem zadowolona, mimo płytkiego oparcia z tyłu Jagódź dobrze siedzi, nie ma groźby wypadnięcia i nawet szelki nie są potrzebne. Rączka do prowadzenia pojazdu nie powoduje skręcania przedniego koła ale nie przeszkadza to w prowadzeniu rowerka tam gdzie chce rodzic, zadziwiająco dobrze się nim kieruje, w zasadzie bez wysiłku. Rowerek trzeba złożyć w domu samodzielnie, ale jest to wykonalne nawet dla kobiety blondynki ;-) Jest możliwość blokady pedałów, dzięki czemu nie obracają się bezwiednie gdy dziecko trzyma nóżki na podparciu. Z tyłu wywrotka na drobiazgi. Dobra jakość materiału, rowerek nie za lekki, nie za ciężki, mogę wziąć dziecko pod jedną pachę, rowerek pod drugą i jedziemy na plac zabaw, co już robiłyśmy. O dziwo Jagódź już sięga bez problemu nóżkami do pedałów. Oczywiście jeszcze nie umie sama jechać i długo nie będzie umiała, ale póki co ma wielką frajdę z jazdy rowerkiem zamiast w wózku. Pokrzykuje na ludzi a głowa jej się kręci jak sowie na boki. Rowerek ma jedn minus, koła nie są gumowe i na chodniku hałasują. W domu na gładkiej powierzchni nie.

Prezent generalnie udany, dziecko zadowolone a na hałas spod kół nie narzekamy, w mieście większy rumor robią samochody i ludzie, więc nas nie słychać.




Testowałam również rowerki tego typu
2293172686.jpg

i chociaż mają gumowe koła (pasek gumy, nie całe koło) nie spodobała mi się jakość wykonania. Wygląda z bliska marnie, elementy plastikowe niespecjalnie do siebie pasują, sam plastik też nie wzbudził zaufania a siedzenie jest bardzo nisko. Niemniej jest to tańsza alternatywa.
 
Do góry