wzrost i waga naszych dzieci

[donkat]

nie zgadzam sie w 100%. zwlaszcza, ze mi nie chodzilo o noszenie dla noszenia i przytulania jak pisala agulka tylko o noszenie z musu. kiedy to maly akurat nie ma na to ochoty lub kiedy oboje jestesmy grubo ubrani, do tego i sliskie kurtki.


uwazam, ze moze.

podczas takiego noszenia tez jest wazna "plastyka" dziecka. to w zasadzie nie am roznicy po co nosisz.
a co do roznicy kg w ta czy w tamta, to moze i sie odczuwa, ale przeciez nasi kuzyni wczesniej wazyli tyle co nasze corki, albo i mniej, a nieywgoda w noszeniu tez byla

 

[bedismall]

No mój Dominik waży teraz ok.9,4kg i spadł mi na wadze od urodzenia. Jeśli to prawda, że powinien potroić wagę urodzeniową to powinien mieć teraz co najmniej 12 kg. Przy urodzeniu był na 50 centylu a teraz spadł poniżej 10...taka tendencja się utrzymuje od ponad pół roku. Jak już mówiłam na wątku głównym mam mu do warzywek dodawać łyżkę masła, do zupek śmietanę kremówkę, owsiankę czy mannę na mleku pełnym,itp. Ale nie zjada mi teraz wszystkiego jak dodam tego tłuszczyku. On nie ma zaokrąglonego brzuszka. Kurcze, ale dużo mi biega. Zacząl pełzać w wieku 4,5 miesiąca,chodzić 10,5 miesiąca a teraz już szybko chodzi, żywe srebro z niego. Może on wszystko po prostu spala? Mieszkam od niedawna w UK i nie mam się kogo poradzić.
Acha, no i wzrostu ma 80cm

 

[justyna800717]

No mój Dominik waży teraz ok.9,4kg i spadł mi na wadze od urodzenia. Jeśli to prawda, że powinien potroić wagę urodzeniową to powinien mieć teraz co najmniej 12 kg. Przy urodzeniu był na 50 centylu a teraz spadł poniżej 10...taka tendencja się utrzymuje od ponad pół roku. Jak już mówiłam na wątku głównym mam mu do warzywek dodawać łyżkę masła, do zupek śmietanę kremówkę, owsiankę czy mannę na mleku pełnym,itp. Ale nie zjada mi teraz wszystkiego jak dodam tego tłuszczyku. On nie ma zaokrąglonego brzuszka. Kurcze, ale dużo mi biega. Zacząl pełzać w wieku 4,5 miesiąca,chodzić 10,5 miesiąca a teraz już szybko chodzi, żywe srebro z niego. Może on wszystko po prostu spala? Mieszkam od niedawna w UK i nie mam się kogo poradzić.
Acha, no i wzrostu ma 80cm

To bardzo szczuplutki jest. Może faktycznie spala wszystko. Ale chudnie? Nie tylko malo przybiera? Mój Mateusz też nie przybiera na wadze, stoi w miejscu. Lekarzom łatwo mówić o podtuczeniu, tylko nie każde dziecko da w siebie wepchnąć tyle ile mama by chciała. Ogólnie apetyt ma? Ładnie zjada śniadanko, obiad, mleczko?

 

[bedismall]

Chudnąć to raczej nie chudnie. Proszę was tylko dziewczyny jeśli któraś z was mieszka w Anglii albo gdzieś w UK czy ktoś wam z health visitorek mówił, że dziecko powinno być cały czas na tym samym centylu?
Dominik baaaaaaardzo lubi jeść ale nie widać tego po nim. Do roku karmiłam go piersią a nie cierpi, takjak jego siostra pić mleczka, ani z kubka ani z butelki. W ogóle mu nie kupuje tych mieszanek, tutaj mówią ,że nie trzeba. A i jeszcze kazały mi dawać serka żóltego w rączkę, ale jakoś zapominam. Z tego co wiem, to najlepsze źródło wapnia w stosunku do mleka krowiego czy jogurtow. Np Vanessa w jego wieku ważyła sporo więcej, też mleka nie piła, ale serek wcinała. Na śniadanie normalnie je płatki na mleku, takie z miodem i orzeszkami, albo nesquick, daje niestety parówki, z braku czasu, bo nie je chleba wcale, a obiadów dwudaniowych to mi nikt nie zje, bo starsza w przedszkolu, mąż w pracy a ja w garach? dla samej siebie?

 

[donkat]

ja uwazam, ze kazde daziecko am inna budowe. jesli ladnie je, nie shcudl w ostatnim czasie, tylko po prostu malo przybiera,, a dobrze sie rozwija, to o zadnym tuczeniu nie ma mowy!!! oni chyba chca, zeby wygladal jak te wszystkie angileskie spaslaki w wieku pozniejszym!!!
zadbaj zeby jadl co powinien, zrob te badania dla spokoj ego sumienia i juz. zadnego problemu nie widze

 

[justyna800717]

My mieliśmy dzisiaj, jak co miesiąc komisyjme ważenie. Mama cały czas 52:-(,a Matuś dobre11kg.

 

[bedismall]

MAJANDRA Nie sądze,żeby to, co napisałaś miało mi jakkolwiek pomóc. Masz akurat to szczęście mieszkać w Polsce i nie znasz tutejszych realiów, gdzie o fachową poradę lekarza trudno. Naprawdę pisząć to miałam nadzieję, że dziewczyny wykarzą się odrobiną współczucia i oczekiwałam dobrej rady. Tylko tyle. Ale i tak dziękuje za zainteresowanie. Po prostu jestem skołowana i nie wiem kogo mam słuchać. Nie mogę zrobić mu na własną rękę badań bo tu nie dostanę skierowania, hinduscy lekarze nie interesują się zdrowiem twojego dziecka. A niestety obchodzi mnie to, co oni mówia, bo tu mieszkam i tu się leczę. Jak jestem kilka dni w Polsce to też staram się jak mogę odwiedzić polskich lekarzy, aby skontrolować co się da. Tutaj jestem zdana na siebie i na was...

 

[tygrysek3108]

OJ nikomu nie dogodzisz
aj bym się nie trzymała tego potrajania wagi urodzeniowej na 1 urodziny bo jak Wika urodziła się 4350 to na rok powinna ważyc 13 kilo a ważyła 10 i żaden lekarz nie powiedział że jest za chuda wzrost ma na 97 centylu a wagę pomiędzy 50 a 75 taki typ a teraz waży 10/11 kilo ważymy się na łązienkowej wadze

 

[justyna800717]

bedismall ciut za ostro. Prosiłaś o radę, więc każda podsunęła jakąś radę, tak od siebie, szczerze,a nie na odpierdziel,czy złośliwie. Oczywiście nie każda z nas wie jak wygląda opieka medyczna w innych krajach, ja zawsze myślałam,że suuuuper,a tu kuzynka sprowadzila mnie na ziemię. Ja myślę, tak jak napisałam wcześniej. Poza tym każdy maluch jest inny, inaczej rozwija się, inną ma przemianę materii. Pewnie porównujesz rozwój synka z córeczką. Myślę,że cezcelowo. Ja naprawdę nie martwilabym się. Jeśli nie chudnie, nie choruje, prawidłowo rozwija się, broi to ja myślę,że naprawdę nie ma powodu do niepokoju

 

[bedismall]

Justyna Wiem,właśnie twoje rady były słuszne. Po prostu nie wiem o co chodzi z tym, że mam sięnie przejmować co mi radzą tutejsi lekarze.
Majandra Nie chciałam ci dopiec ani cię urazić, ale ja mam problem i szukałam rady a nie komentarza w stylu olej wszystko i wszystkich. Chodzi mi o to, że łatwo jest oceniać innych, ale jeżeli nie ma się pojęcia o czym się mówi, to się nie zabiera głosu. Takie jest moje zdanie. Dziękuję ci za to,że odpowiedziałaś na mojego posta i nie myśl o mnie źle. Chciałam tylko wytłumaczyć wszystkim,że ja biorę na serio lekarzy i martwię się o zdrowie moich dzieci jak każda mama na tym forum. Mam tu taką opiekę jaką mam i dlatego spytałam was co myślicie o tych zaleceniach. Teraz już jestem uspokojona przez was, daję mu plasterek serka żółtego w rączke i łyżeczkę masełka do zupy, ale nie tuczę go, broń Boże! Jak nie ma ochoty to resztki zupy lądują w koszu. Dominik ma naprawdę apetyt. A z Maciusiem to sorry, ale nie jestem na bieżąco, wydaje mi się jednak, że 12kg to jest waga ok i on jest ciut starszy od Domisia. Dzięki jeszcze raz dziewczyny