Madzia04071990
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Czerwiec 2020
- Postów
- 675
Moja starsza corka ma 3 latka i rowniez pije zwykle mleko rano i na wieczor. Natomiast mala pluje,probowalam juz dawac i nie smakuje poki co,wiec wole odczekac az bedzie gotowa- nie chce dawac na sile,zeby sie nie zrazila i chciala pic mleko jak najdluzej.Witaj przeczytałam cały wątek . Mhhh obiektywnie według mnie a chyba takie opinie chciałabyś usłyszeć to córeczkę masz zaokrągloną i nie pisze tego złośliwie lub żeby Ci zrobić przykrośc tylko żeby coś doradzić. Jeśli chodzi o mleko to coreczka nie pije go zbyt dużo i na pewno bym je zostawiła. Co do mleka od krowy moja córka je pije od 12 miesiąca na noc (bez chleba lekka przesada) i żyję także napewno nie taki diabeł straszny chodź trudno jej się było przestawić z mm. Teraz ma 2,5 roku i dalej to mleko pije. Co do żywienia córki to spróbuj zmienić gramaturę np z 200 g na 180 jeśli będzie jej mało to dokarmisz . Jeśli mogę coś doradzić jeśli chodzi o kolację to na pewno bym zrezygnowała z placuszków ( owoce dobrze podawać do godziny 17 maja dużo fruktozy czyli cukrów który powoduje wybicie cukru we krwi i niestety magazynowanie tkanki tłuszczowej )paluszki rybne też odpadają nic w nich dobrego lepiej zrobić rybę np w papierze do pieczenia z warzywami szybko i zdrowo. Jajko może być i jakieś warzywo + pieczywo z masłem. Pamiętaj aby kolacja była lekkostrawna i zbilansowana (czyli warzywo+weglowodany+zdrowe tłuszcze i białko) dziecko będzie lepiej spać a na pewno nie będzie tyć. Mi kiedyś powiedziała lekarka , że zbilansowana posiłki to po prostu zdrowe jedzenie tule i aż tyle...
Jak córeczka zacznie chodzić to waga spowolni ale raczej nie spadnie.
Najlepiej było by zmienić lekarza bo niestety ten pediatra będzie Cię super stresował. Uważaj na nią bo mojej koleżance narobiła trochę problemów taka która właśnie jej dziecko zaczęła od grubasków nazywać.
Na koniec pamiętaj, że jesteś najlepsza mama na świecie dla swoich córek i tego się trzymaj bez wyrzutów.
Jesli chodzi o posilki to te 200g jest tak mniej wiecej,sa dni,ze zje moze z 50g,sa dni,ze 100,a sa dni ze wogole nie chce owocow -w zaleznosci od dnia i apetyty je tyle ile chce nic na sile, konsultowalam sie z dietetykiem dzieciecym i wedlug niej menu malej jest bardzo dobrze zrobione kazdego dnia. Paluszki rybne - mialam na mysli,ze sama jej przygotowuje na parze. Moja mala nie je nic smazonego na oleju,wszystko duszone badz gotowane, a placuszki sa robione w opiekaczu bez tluszczu,bez cukru z owocem lub warzywkiem posilki musialam dopasowac do niej,poniewaz miala problem z wyproznianiem sie po rozszerzaniu diety- dzis nie ma wiecej tego problemu. Chlebka z maslem niestety nie jada,nie lubi masla- w zamian za to dostaje serek lub twarozek. Bardzo sie staram,aby moje dzieci mialy wszystko co zdrowe do jedzenia, na inne rzeczy maja jeszcze czas.
Jesli chodzi o nocne mleko to do nie dawna ostatni raz jadla o 23, dopiero od niedawna zaczynamy zmniejszac czas stopniowo i moze to wlasnie to mleczko spowodowalo,ze waga jest jaka jest... zbieram dokumenty od dietetyka,fizjoterapeuty i jutro mam konsultacje z PL lekarzem- zobaczymy co powie. Jestem nadziei,ze to tylko ona sie tak trzepia i przy nastepnej wizycie bedzie inna Pani doktor- jest ich kilka, ale zazwyczaj trafiam na ta
Staram sie byc najlepsza mama, sa to moje dlugo wyczekiwane dzieci wiec sa najwazniensze ❤
Dziekuje bardzo za rady, kazda wskazowka jest dla mnie wazna❤