reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamusie pomocy!!! Waga 11-miesięcznego dziecka

Juz zalatwilam taki dokument na nastepna wizyte, jednak obawy mam co nam znow powie/wymysli [emoji85] Zobacze jeszcze jutro co mi powie PL pediatra.
Jak możesz to pros o takie papiery, wtedy w razie czego jesteś kryta. Muszę ci powiedzieć, że pierwszy raz słyszę, by w Nl lekarze tak się czepiali. Moja siostra mieszkała tam ponad 10 lat i miała dzieci.
 
reklama
Jak możesz to pros o takie papiery, wtedy w razie czego jesteś kryta. Muszę ci powiedzieć, że pierwszy raz słyszę, by w Nl lekarze tak się czepiali. Moja siostra mieszkała tam ponad 10 lat i miała dzieci.
Zdobede wszystko co jest mozliwe,aby zobaczyla,ze jest wszystko ok i nie powinna patrzec tylko na wykresy.
Zanim urodzilam druga corke mieszkalam w innym miescie, chodzilam tam do pediatry ze starsza corka,wtedy miala rok i nigdy z niczym nie bylo problemu,a jak mnie cos niepokoilo zawsze wytlumaczyly i nie kazaly sie martwic, a tu gdzie obecnie mieszkamy jest masakra🙈 od samego poczatku wmawiaja mi,ze starsza wazy za malo , a teraz,ze mlodsza za duzo,oszalec mozna.
Mam nadzieje,ze szybko sie stad wyprowadzimy i znajdziemy lepsza pediatre,ktora nie bedzie sie trzepiac juz wiecej tej wagi 🙈
 
Nie możesz znaleźć innej przychodni gdzieś w pobliżu? Nawet z dojazdem. Mieszkałam tam ale bez dzieci więc nie wiem czy jest jakiś przydział ale z tego co wiem jako tako wszystko jest "sprywatyzowane" chyba że się mylę. Więc idąc tym tokiem możesz sobie zabrać dziecko do lekarza który Ci się spodoba.
 
Nie możesz znaleźć innej przychodni gdzieś w pobliżu? Nawet z dojazdem. Mieszkałam tam ale bez dzieci więc nie wiem czy jest jakiś przydział ale z tego co wiem jako tako wszystko jest "sprywatyzowane" chyba że się mylę. Więc idąc tym tokiem możesz sobie zabrać dziecko do lekarza który Ci się spodoba.
Niestety nie moge przeniesc dziecka do innej miejscowosci :( jesli mieszkamy tu to niestety dzieci maja obowiazek bilansu w gminie w ktorej mieszkamy :(
 
Na nasza miejscowosc tak, do innej miejscowosci nie chcieli nas zapisac - poniewaz nie nalezymy do ich gminy. Niestety nie da sie tego przeskoczyc,juz probowalismy gdy urodzilam malutka.
Ehh to pech. Więc zostaje Ci brać na piśmie od innych lekarzy że z mała wszystko ok, jak już @Destino poradziła i grzecznie przedstawić to lekarce. Ale ja bym podkreśliła przy następnym spotkaniu ze jako mama twoim obowiązkiem jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa i zdrowia a nie słuchanie jednej opini lekarza z którym się nie zgadzasz i masz prawo słuchać rad bardziej kompetentnych ludzi w dziedzinie żywienia dzieci. Wiem że ciężko się czasami przeciwstawić ale przy synu ślepo słuchałam się lekarki jak rozszerzać dietę, co musi jesce i ile, kiedy karmić.koedy nie itd itd, przy córce już się nie dałam, robiłam swoje i moja bardziej stanowcza postawa na wizytach odrazu zmieniała ton rozmowy, już nie było dziecko musi to czy tamto, to ja mówiłam co dziecko je lub robi, rolę się odwróciły bo toekarka przytakiwała głową i spisywała co mówiłam, nie na odwrót.
 
Ehh to pech. Więc zostaje Ci brać na piśmie od innych lekarzy że z mała wszystko ok, jak już @Destino poradziła i grzecznie przedstawić to lekarce. Ale ja bym podkreśliła przy następnym spotkaniu ze jako mama twoim obowiązkiem jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa i zdrowia a nie słuchanie jednej opini lekarza z którym się nie zgadzasz i masz prawo słuchać rad bardziej kompetentnych ludzi w dziedzinie żywienia dzieci. Wiem że ciężko się czasami przeciwstawić ale przy synu ślepo słuchałam się lekarki jak rozszerzać dietę, co musi jesce i ile, kiedy karmić.koedy nie itd itd, przy córce już się nie dałam, robiłam swoje i moja bardziej stanowcza postawa na wizytach odrazu zmieniała ton rozmowy, już nie było dziecko musi to czy tamto, to ja mówiłam co dziecko je lub robi, rolę się odwróciły bo toekarka przytakiwała głową i spisywała co mówiłam, nie na odwrót.
Pisma zdobede i na nastepnej wizycie jej pokarze tak czy inaczej.
Ja probowalam z nia rozmawiac,ze zabiore porcje mleka i dam cos innego, byle tylko nie zabierac malej tego co jej potrzebne najbardziej, ale ona stwierdzila,ze to ona jest lekarzem i ja mam stosowac sie do jej zalecen , a do zwyklego mleka powinnam uczyc od 6m🤦‍♀️🤦‍♀️🤷‍♀️ ciezka baba z niej niestety. Robie po swojemu nadal,bo zdrowie mojej malej jest dla mnie najwazniejsze,moze fsktycznie zacznie dreptac to problem rozwiaze sie sam 😉
 
Witam drogie mamy. Czy moglybyscie mi napisac ile waza Wasze 11 miesieczne dzieci? Mialam kontrole u pediatry, okazalo sie,ze moje dziecko ma duza nadwage 😞 wazy 12,650 kg 😞 Pani doktor zabronila mi karmic mala mlekiem modyfikowanym- w zamian za to kazala dawac zwykle mleko i wrzucac tam chleb🙈Rano i wieczorem:( dodatkowo po godzinie 18stej mam nie dawac jej nic jesc, a jak bedzie plakac to dopajac ja woda :(Ze po tygodniu dziecko sie przyzwyczai i przez nastepne 3 mc jej waga nie moze byc wieksza. Nie wyglada jakby byla za gruba, zwykly normalny,szczesliwy niemowlak. Siedzi sama,pelza, zaczyna stawac na nozki jest bardzo energiczna. Jej wzrost to 77.5cm ubranka nosi 80, czasem 86.
Czy sa tu mamusie bobasow, ktorych dziecko mialo taka wage? Czy gdy dziecki zaczelo chodzic waga zaczela wolniej rosnac? Dodam,ze moje dziecko nie je duzo i nie je czesto. Mamy stale godziny jedzenia.
O godzinie 7.30-8.00 zjadala 90-120 ml mleka modyfikowanego
O godzinie 12-12.30 jadla obiadek ( ok.200g)
O godzinie 15 jadla owoce( ok 200g)
O godzinie 17.30-18.00 jadla ok. 150-180 mleka modyfikowanego
I ok. 21-22 ok 210-270 mleka modyfikowanego, w zaleznosci od dnia i od tego ile mleczka zjadla po kapieli- ok. Godziny 18. Mleko o 17.30 jest zamieniane na inne posilki- jajeczko,parowka,nalesnik jakies paluszki rybne ,placuszki bananowe badz jablkowe itp. W miedzy czasie zjada owoce,warzywa- bardzo je lubi. Sama pokazuje paluszkiem co chce .
Lekarka tak mi wjechala na psychike,ze czuje sie,jakbym zawiodla swoje dziecko i zrobila jej krzywde tym,ze tyle jej daje jesc 😞 Czy wedlug Was naprawde duzo zjada? Czy odsunac jej calkiem mleczko i dac chleb z mlekiem? Przeciez takie mleko jest podstawa do pierwszego roku, probowalam jej dac kaszke manna na zwyklym mleku ale pluje nim,nie chce go pic. Karmimy sie nadal jak do tej pory, troszke ograniczylam inne rzeczy, ale jest wrzask i pisk jak nie dostanie 🙈 Prosze o wypowiedzenie sie mam ktore mialy podobny problem.
Bede wdzieczna za kazda wskazowke i rade 😞 Z gory bardzo dziekuje. Pozdrawiam.
Witaj przeczytałam cały wątek . Mhhh obiektywnie według mnie a chyba takie opinie chciałabyś usłyszeć to córeczkę masz zaokrągloną i nie pisze tego złośliwie lub żeby Ci zrobić przykrośc tylko żeby coś doradzić. Jeśli chodzi o mleko to coreczka nie pije go zbyt dużo i na pewno bym je zostawiła. Co do mleka od krowy moja córka je pije od 12 miesiąca na noc (bez chleba lekka przesada) i żyję także napewno nie taki diabeł straszny chodź trudno jej się było przestawić z mm. Teraz ma 2,5 roku i dalej to mleko pije. Co do żywienia córki to spróbuj zmienić gramaturę np z 200 g na 180 jeśli będzie jej mało to dokarmisz . Jeśli mogę coś doradzić jeśli chodzi o kolację to na pewno bym zrezygnowała z placuszków ( owoce dobrze podawać do godziny 17 maja dużo fruktozy czyli cukrów który powoduje wybicie cukru we krwi i niestety magazynowanie tkanki tłuszczowej )paluszki rybne też odpadają nic w nich dobrego lepiej zrobić rybę np w papierze do pieczenia z warzywami szybko i zdrowo. Jajko może być i jakieś warzywo + pieczywo z masłem. Pamiętaj aby kolacja była lekkostrawna i zbilansowana (czyli warzywo+weglowodany+zdrowe tłuszcze i białko) dziecko będzie lepiej spać a na pewno nie będzie tyć. Mi kiedyś powiedziała lekarka , że zbilansowana posiłki to po prostu zdrowe jedzenie tule i aż tyle...
Jak córeczka zacznie chodzić to waga spowolni ale raczej nie spadnie.
Najlepiej było by zmienić lekarza bo niestety ten pediatra będzie Cię super stresował. Uważaj na nią bo mojej koleżance narobiła trochę problemów taka która właśnie jej dziecko zaczęła od grubasków nazywać.
Na koniec pamiętaj, że jesteś najlepsza mama na świecie dla swoich córek i tego się trzymaj bez wyrzutów.
 
reklama
Lekarka chyba jest w podeszłym wieku bo wiedzę ma rodem z lat 70... Jej "zalecenia" nadają się chyba do zgłoszenia na nią skargi do jakiejś izby lekarskiej, serio... 😡😠 jak dla mnie to niekompetentna baba, bo jej zalecenia na pewno nie pomogą w wykształceniu prawidłowych nawyków żywieniowych (chleb w mleku-niby co to ma na celu?), a zakazanie rocznemu dziecku jedzenia po 18 to jak dla mnie znęcanie sie nad nim.
Przepraszam za ten wywód ale podniosło mi sie ciśnienie. Szkoda że w kraju w którym mieszkasz są takie a nie inne zasady i nie można zmienić lekarza.

Dla porównania, waga mojego syna:
5 miesiecy- 8080g
7 mies- 9280g
12 mies- 12800g
14 mies- 13300g
Obecnie 18,5 mies- ok. 14,5 kg
Jak widać zwalnia :) chodzić zaczął niedługo po roczku. Urodził sie chudy, potem nadrobił z nawiązką, owszem jest okrąglejszy, Twoja córka tez jest, ale nie uważam żeby u niemowląt taka waga było coś złego. A na pewno nie "odchudzałabym" dziecka takimi chorymi metodami jak sugeruje Twoja lekarka. Nic sie nie martw ;) tylko kombinuj jak zmienić lekarza...
 
Do góry