reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

wzrost i waga naszych dzieci

to z Kubusia duży chlopczyk:tak:z ciekawości zmierzylam teraz Mateuszka i oto wyniki:
wzrost ok. 76-77cm, obwód glówki 46cm a klatka 49cm , waga 9.9 w ubraniach i pampersie;-)
 
reklama
Qurcze, wasze dzieciaczki rosną jak na drożdżach, a ja nawet nie wiem dokładnie ile Tymo teraz waży? Od maja nie byliśmy u lekarza w poradni dzieci zdrowych, a u chorych nie ważą:baffled:

Ostatnio próbowałam go zmierzyć miarką i wyszło mi coś koło 76 cm, a po zważeniu na wadze łazienkowej niecałe 10 kg wagi. Nawet ostatnio lekarka "na oko" stwierdziła, że nie powinien ważyć więcej niż 10 kg.

Sprawdziłam przed chwilą na miarce ściennej Mai i wyszło, że w ciągu roku urosła 13 cm czyli średnio 1 cm na m-c.
A mój Kubi przez rok urósł 10 cm :) I przytył 2 kg...
 
Ostatnia edycja:
Patryk na 100% nie potroi swojej wagi urodzeniowej - musialby miec ponad 12 kg. Od ok 2,5-3 miesiecy wazy ponad 9 kg ale nie przekracza 10. No ale co sie tu dziwic jak mojemu dziecko odkad zaczelo raczkowac urusl tez maly motorek w pupci ;-) Nie przejmuje sie jego waga - lekarka powiedziala mi, ze ma idealna wage i nie ma sie o co matrwic.
Co do wzrostu to niestety nie wiem - mierzony byl jakos przed wakacjami i od tamtej pory nie bylismy w poradni dziecka zdrowego. Pewnie dowiemy sie w pazdzierniku, przy okazji szczepienia.
 
Np. zamiast kanapki z pasztetem dać warzywka, albo małą kanapkę i do tego trochę warzyw. Mniej kaszek, no i zero słodyczy (tu akurat nie powinno być problemu, bo my nie dajemy, tylko wiadomo w gościach to zawsze coś dostanie). Więcej niskokalorycznych owoców typu jabłka.


wczoraj byli u nas znajomi i na stole staly ciastka. przyszedl na chwile tesciu, julitka od razu do niego na raczki, zaprowadzila do pokoju, pokazlala na stol i kazala sobie dac ciastko - wiedziala kogo do tego celu wykorzystac:-D:-D:-D
 
Jak ja bym sie cieszyla jak by Filip chcial cokolwiek jesc obojetne co ciastkoczekolade cokolwiek innego niz to co ja mu niemalze "wpycham" na sile:-(.
No taki niejadek z niego ze az mnie przeraza:( nic ni dotknie,ani biszkopta ani bulki no nic co jest jedzeniem:(
I juz rozne cuda wyczyniam zeby to zmienic a on na odwrot im ja bardziej chce tym on bardziej nie chce.
 
Wiem że to trudne... ale wyluzuj na kilka dni. Nie wpychaj nic na siłę, podawaj, karm, pozwalaj się umazać rozrzucić... Jak nie zje to po pewnym czasie (ciągle z uśmiechem) zabierz.
Podawaj ładnie - kolorowo, w drobnych kawałkach, na talerzyku, w miseczce. Nic czasochłonnego, bo wtedy strasznie wkurza jak Ty się narobisz a on nie je.
Chwal za kazdy samodzielny kąsek, nie marszcz się i nie smuć jak nie je. Nie namawiaj intensywnie. Daj do spróbowania dużo różnych produktów. I owoców i warzyw i kanapeczek i mięska - może coś zaskoczy.

Nie chcę się mądrzyć czy coś ale mój syn starszy miał niezłe fazy zupełnie niejadkowe... Dopiero kompletne wyluzowanie w tej kwestii przyniosło efekt.
 
Pomiary z wczoraj :/

waga 11 kg
wzrost 78cm :/ mierzony był w biegu i co najlepsze wpisała mu niższy wzrost niż podczas ostaniego mierzenia, na moje pytanie czy dziecko mi zmalało nastała cisza!!!! Miara w domu na spokojnie 86 cm.
obwód głowy i klatki piersiowej 50 cm.
 
reklama
Aaaaa lekarka stwierdziła, że Kuba ma niedowage i powinnam mu więcej jedzenia dawać. Ale oczywiście nie wzieła pod uwage tego, że dziecko jest w ciągłym ruchu.

Dziś z rana wtrąbił 250ml mleka, zjadł dwie paróweczki, calego banana i czekoladowe jajko.
Teraz jak się obudzi zjemy obiadek, pózniej planuje zrobić budyń na podwieczorek, a na kolacje jakieś kanapeczki. I co mu jeszcze więcej mam dawać???? Jada tak zawsze i co mało???
 
Do góry